sanatorium "Dom Zdrojowy" w Szczawnie Zdroju
Re: sanatorium "Dom Zdrojowy" w Szczawnie Zdroju
Pozdrawiam.
Re: sanatorium "Dom Zdrojowy" w Szczawnie Zdroju
Warunki spartańskie. Budynek ciągle w remoncie, co jest zrozumiałe; jest to pałac z początku XX wieku. Fachowcy jacy zostali w kraju = wiadomo.
Pokoje, także dla Pań, nawet 4-osobowe. Jak się było w wojsku, to można sobie przypomniec lata młodości.
Pojechałem nie po to, aby się - za przeproszeniem, "nażreć' - więc na posiłki nie narzekam, poza tym miałem dietę i było OK.
Przykre jak najpierw widać brzuch, potem długo, długo nic i wreszcie profil.
Znajoma straciła 5 kg i było to widać na koniec turnusu = zrobiła się "szprycha".
Można wykupić dodatkowe ćwiczenia na siłowni i dać sobie mocno w "kość".
Klimat - jak dla mnie - wspaniały.
Jeśli trafi się na wspaniałe towarzystwo, nie ma czasu na nudy. Można odkryć nowe trasy, jeśli pomyli sie kierunki na szlakach ("śmierć zglądała mi w oczy" ).
I zabawić się można w kilku dobrych miejscach, choć nie jest tanio, ale kto liczy się w takim wspaniałym towarzystwie i takiej atmosferze z wynalazkiem Fenicjan .
Pod nosem biblioteka z kafejką internetową (2 zł za godzinę). W Domu Zdrojowym - WiFi.
Oczywiście w tak dużym zbiorowisku ludzikim były osoby mocno zdegustowane warunkami, ale to już ich problem
Pozdrawiam Teresę, Wandę, Ewę i Ewę, Bogana i Konrada.