Smalec
Uwaga! Zamieszczamy osobiście sprawdzone przepisy. Jeśli wstawiacie zdjęcia, powinny to być zdjęcia samodzielnie przygotowanych potraw.
W pozostałych zasadach pisania obowiązuje jak zwykle regulamin forum http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/vi ... p?f=2&t=10 oraz netykieta.
Smalec
Dziś przypomniałam sobie przepis na smalec z białej fasoli.Składniki były w domu .Decyzja była szybka .praca również .Zadowolenie rodziny bezcenne.
Nie wyczuli różnicy. .. Podstęp udany....
-1 szkl.ugotowanej białej fasoli (lub 1 puszka)
-1 średnia cebula
-1 małe jabłko
-3 listki laurowe
-5 ziaren ziela angielskiego
-1 łyżka sosu sojowego ciemnego
-1/2 łyżki majeranku
-ok.2-3 łyżki oleju. sól.pieprz naturalny mielony
Cebulkę i jabłko pokroić w drobną kostkę i zeszklić na oleju razem z liściem laurowym i zielem angielskim.Listki i ziele wyciagnąć.Dodać sos sojowy i majeranek.Fasolę w/g uznania albo podusić tłuczkiem do ziemniaków lub zblendować.Połączyć razem ze składnikami z patelni.Przyprawiać solą i pieprzem.Schłodzić w lodówce.Jeść jak klasyczny smalec.
- zawiela
- Super Kuracjusz
- Posty: 1240
- Na forum od: 02 sty 2013 08:44
- Oddział NFZ: Podlaski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Smalec
Tego nie znałam.Trzeba spróbować
- GIENIA
- Przyjaciel forum
- Posty: 14663
- Na forum od: 18 maja 2016 10:12
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 15
Re: Smalec
Kupię fasolę i spróbuję zrobić
- ANDY12345
- Super Kuracjusz
- Posty: 14704
- Na forum od: 26 maja 2018 11:42
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Smalec
Re: Smalec
- ANDY12345
- Super Kuracjusz
- Posty: 14704
- Na forum od: 26 maja 2018 11:42
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Smalec
Lubię ugotowanego "jaśka" i zrumieniona cebulka do niego. Jak fasolkę bo brytyjsku robię to część idzie właśnie do jedzenia solo
Re: Smalec
- darek
- Przyjaciel forum
- Posty: 7842
- Na forum od: 16 lut 2012 20:21
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Smalec
Stanowczo nie zgodze się z w/w OPINIĄ .
Powiem więcej znany Pan Profesor Kardiolog woli ,aby jego Pacjenci spożywali naturalnie przetopioną słoninę na smalec niż spożywali produkty masło podobne ,które nie zawsze mają to co na Opisie.
Fakty
Moja Ciotka lat 92 raz w tygodniu topi 0,5 słoniny i ze smalcem je chleb Żytni .
Ciotki wyniki -Choleterolów tych trzech sa pokazowe,
Ciotka mimo lat nie ma demencji ,nie ma wielu innych schorzeń a co do sklerozy ? to Ona nawet Pamięta co Podarowała Mi ponad 40 lat na Komunie jak i to co wczoraj jadła na śniadanie.
Nie ukrywam że pomimo Problemów kardiologicznych również 2-3 razy w tygodniu spożywam sznitkę ze smalcem i pomidorem .
Oczywiście smalec ze skwarkami daję do śląskiej zupy tzw Wodzionki .
Mimo że wyniki mam nie zadawalające to Cholestrole mimo kiku analiz są REWELACYJNE ..fakt pogaraszają się po pobycie w Szpitalu czy Klince -ale to Dlatego że barkuje mi sznity z tłustym i wodzionki
Generalnie z tym smalcem to bym UWAŻAŁ
Re: Smalec
W mojej niestety z powodu miażdżycy i powikłań z nią związanych połowa rodziny ze strony taty miała amputowane nogi .traciła wzrok i była głucha po 60-tce.
Na domiar złego sam składnik podstawowy wersji macierzystej kiedyś żył i chrząkał Ale to już inny temat do dyskusji.
Aha.. Na dodatek jest takie powiedzenie "Jesteś tym co jesz".Jestem miłośniczką Jasia Fasoli.