violet58 pisze:Witam serdecznie
Kilka słów o Sanatorium i Szpitalu Uzdrowiskowym RÓWNICA w Ustroniu, na gorąco, tuż po powrocie.
Równica to moloch, w którym spokojnie zmieściłyby się wszystkie trzy sanatoria w których dotychczas bywałem, codziennie "połykający" i "wypluwający" dziesiątki jak nie setki pacjentów.
Przebywałem na turnusie 24 dniowym, w ramach prewencji rentowej ZUS. Wcześniej zarezerwowałem pokój jednoosobowy, bardzo sympatyczny i profesjonalny kontakt e-mailowy.
Wielkość budynku robi wrażenie, wycieczkowiec zacumowany na stoku góry Równica. Szybkie załatwienie formalności w recepcji i podróż na 3 piętro dzielone na Oddział Rehabilitacji Kardiologicznej i Pulmonologicznej. Pokoje - kajuty już nie robią takiego wrażenia długie i wąskie, mikro łazienka z kabiną prysznicową. Wyposażenie, meble - lata świetności mają już dawno za sobą tak na moje oko początek lat 80-tych, bez półek, pourywane uchwyty. Wyrko ciut nowsze i nawet dosyć wygodne. Mini telewizorek chyba z 14" odbierający gratis dwa kanały, pierwszy reklamowo-edukacyjno-informacyjny podający na okrągło niezbyt aktualne reklamy biur podróży, wykłady lekarzy, informacje o Ustroniu, uzdrowisku etc. na drugim pierwszy program Polskiego Radia. Pełna oferta telewizyjna dostępna po wykupieniu karty dostępu - 4 złote/dziennie. Nie wiem co wchodzi w jej skład bo wydało mi się zbyt drogo - stówa za pobyt??!!- bez sensu. Ponadto na wyposażeniu czajnik, sztućce, talerzyk i szklanka, fotel i dwa krzesła, a leżak można nieodpłatnie wypożyczyć w punkcie informacyjnym. Fatalna wentylacja,
a właściwie jej brak, akustyka za to bez zarzutu - doskonale słychać chrapanie sąsiada zza ściany.
Następny etap to kontakt z lekarzem-diagnostyka pacjenta na wysokim poziomie, wywiad lekarski, próba wysiłkowa i echo serca na dzień dobry to więcej niż można się spodziewać. Ale żeby nie było zbyt pięknie to zaaplikowane zabiegi sprowadziły mnie na ziemie. Gimnastyka, gimnastyka i raz jeszcze gimnastyka to remedium na schorowane serce. Ćwiczenia na Atlasie, marsz na bieżni plus monitorowana jazda na rowerku stacjonarnym uzupełniły rehabilitację. Inne zabiegi w tym basen, a jakże możliwe ale odpłatnie. Oddzielna sprawa to planowanie zabiegów i ten nieszczęsny dozór elektroniczny {opaski} - zabiegi planuje ponoć komputer, z którym jak wiadomo wszelkie dyskusje są zbędne. Planowane o różnych godzinach, w różnych miejscach powodują, że należy do zabiegów doliczyć jeszcze jeden - bieg z przeszkodami. A dodatkowe przeszkody to wszechobecne remonty, wymiana grzejników w budynku sanatoryjnym i korytarzach łączących sanatorium z Zakładem Przyrodoleczniczym, plątanina rur, kabli, otulin etc.
Wszystko to w połączeniu z godzinami posiłków- w moim przypadku 7.30-13,00-17.30- skutecznie dezorganizowało dzień i możliwość uczestnictwa w organizowanych wycieczkach lub dłuższe
indywidualne wypady. Pozostawały tylko weekendy, wolne od zabiegów. Personel medyczny bardzo miły i uczynny podobnie jak panie dbające o czystość i porządek, ale z rehabilitantami było różnie. Jedni pozwalali na wcześniejsze zalogowanie do systemu inni z uporem godnym innej sprawy wyczekiwali do ustalonej godziny. Ponoć system zezwala na wcześniejsze zalogowanie za pomocą opaski, ale musi być to potwierdzone kartą magnetyczną rehabilitanta.
Wspomniałem o posiłkach, wydawane były na dwie tury i jak dla mnie były wystarczające. Zupy smaczne, menu zróżnicowane podobnie jak rodzaje diet. Pewnie znajdą się malkontenci ale gdzież ich nie ma...Gdy zakończą się remonty naprawdę może być fajnie, szczególnie w nadchodzącym okresie jesienno-zimowym gdy pogoda nie będzie nas rozpieszczać. Wówczas suchą nogą dotrzemy do "Zdrojowej" na tańce, do kaplicy na X piętrze, do gabinetów zabiegowych, basenu, do sklepów, kawiarenek, apteki, poczty, lotto, fryzjera i wielu innych punktów handlowych i usługowych. To wszystko powoduje, że porównanie do gigantycznego wycieczkowca wydaje się być jak najbardziej uzasadnione, tym bardziej że wokół pełno żaglówek o ptasich czy kwiatowych nazwach. Mam na myśli charakterystyczne piramidki - Kos, Wilga, Jaskółka, Magnolia, Złocień, Malwa, Róża i wiele innych.
Wszystkim, którzy załapią się na rejs życzę wszystkiego najlepszego.
Ps, Zapomniałem o nowej Pijalni wód z solankową fontanną - nowoczesną tężnią oraz mini siłownią z urządzeniami pozwalającymi ćwiczyć na wolnym powietrzu z zapierającym dech widokiem na Czantorię. Miejsce urokliwe i klimatyczne również wieczorem podświetlone dziesiątkami różnokolorowych lamp.
RÓWNICA Ustroń Prewencja ZUS na gorąco
- Selene
- W naszej pamięci
- Posty: 5125
- Na forum od: 16 maja 2010 11:51
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 12
Re: RÓWNICA Ustroń Prewencja ZUS na gorąco
- biedroneczka
- Przyjaciel forum
- Posty: 4423
- Na forum od: 03 sty 2012 09:40
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 8
Re: RÓWNICA Ustroń Prewencja ZUS na gorąco
- ewasz
- Przyjaciel forum
- Posty: 24613
- Na forum od: 10 mar 2014 20:44
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: RÓWNICA Ustroń Prewencja ZUS na gorąco
Radość moja jest uzasadniona bo jest inna niż poprzednia, którą zamieścił
Byłam tam 2 tygodnie temu i remontów nie dało się zauważyć może dlatego, że to był weekend
Czyściutko, cieplutko i super zabawa w Klubie Kuracjusza (dawna Zdrojowa)
- violet58
- Przyjaciel forum
- Posty: 3204
- Na forum od: 14 sty 2012 20:26
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 14
Re: RÓWNICA Ustroń Prewencja ZUS na gorąco
Re: RÓWNICA Ustroń Prewencja ZUS na gorąco
- ewasz
- Przyjaciel forum
- Posty: 24613
- Na forum od: 10 mar 2014 20:44
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: RÓWNICA Ustroń Prewencja ZUS na gorąco
Pozdrawiam serdecznie
- violet58
- Przyjaciel forum
- Posty: 3204
- Na forum od: 14 sty 2012 20:26
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 14
Re: RÓWNICA Ustroń Prewencja ZUS na gorąco
Jak wcześniej pisałem, od ostatniego pobytu minęły dwa lata z okładem lecz wydaje mi się, ze Klub Kuracjusza i kawiarnia Zdrojowa to dwa rożne miejsca choć sąsiadujące ze sobą. Być może zaszły jakieś zmiany. Dołączam się do życzeń dla AgiC - udanego wypoczynku. Pozdrawiamewasz pisze:...super zabawa w Klubie Kuracjusza (dawna Zdrojowa)
- Ramona2
- Super Kuracjusz
- Posty: 2008
- Na forum od: 18 paź 2014 18:51
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 8
Re: RÓWNICA Ustroń Prewencja ZUS na gorąco
Udanego wypoczynku Aga. Violet58 teraz w Równicy jest tylko jeden lokal Klub Kuracjusza ( w 2012 jak byłam w Równicy były dwa oddzielne teraz są połączone w jeden)
- ewasz
- Przyjaciel forum
- Posty: 24613
- Na forum od: 10 mar 2014 20:44
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5