Duże miasta z zazdrością spoglądały na uzdrowiska wyposażone w tężnie solankowe. Od niedawna jednak wizje parków miejskich wyposażonych w takie obiekty zaczynają przybierać realne formy. Czy to już stały trend, czy chwilowe zauroczenie?
Niektóre z powstałych lub powstających tężni, są stosunkowo sporych rozmiarów, inne zaś to naprawdę mini obiekty ulokowane choćby w osiedlowym parku. Takie tężnie istnieją np. w Łodzi, a powstają m.in. w Tychach, Katowicach, Rybniku, Nowej Hucie. Często projekty są realizowane w ramach obywatelskiego budżetu partycypacyjnego.
Koszty budowy takich tężni są zróżnicowane i w zależności od ich wielkości mogą wynosić od 300tys. zł do 1,5-2mln zł. Na rynku zaistniało kilka biur specjalizujących się w tego typu projektach. W przypadku małych tężni, prace wykonywane są naprawdę szybko. Tężnia może powstać nawet w ciągu 1-2 miesięcy. Podstawowym budulcem jest drewno i oczywiście wypełnienie w postaci tarniny. Solanka krążąca w instalacji wg może być sprowadzona nawet z... Ciechocinka.
Tego typu inicjatywy mogą się przyczynić do poprawy zdrowia mieszkańców, a w przypadku dużych miast, gdzie powietrze jest zanieczyszczone, a letnie upały są trudne do wytrzymania, spotkania przy lokalnej tężni na pewno są dobrą formą spędzania wolnego czasu z rodziną i przyjaciółmi.