Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

wro_1710 pisze: ↑16 sty 2024 12:44 tez skladałam 6.07,23 .... dalej czekam. Jak to mozliwe?

Jest kilka kolejek w zależności od tego jakie choroby widnieją na skierowaniu do sanatorium.
Mogłeś złożyć dokumenty tego samego dnia co osoba która już skierowanie dostała ale zostałeś ustawiony w innej kolejce.

Mieszkałam w pawilonie 1 nazywanym Lotnik 1 . Rzecz która na pewno wryje mi się w pamięci to wszechobecne schody. Dzięki waszym opisom u lekarza od razu odmówiłam ćwiczeń na basenie wiec uniknęłam ponad 300 schodów dziennie. Moja współlokatorka wiecznie łaziła na basen lub do kriokomory a ja spokojn...

Google podpowiada:

Sala Obsługi Klientów ul. R. Traugutta 55, 50-416 Wrocław

tel. 800 190 590

e-mail: kancelaria[at]nfz-wroclaw.pl

Dziękuję Felice za dokładne informacje. Na pewno będzie mi dużo łatwiej się poruszać a to w pierwszych dniach jest bardzo istotne.

Dziękuję Aniu i dziękuję Felice. Kamień spadł mi z serca :D Właśnie to chciałam wiedzieć: gdzie są zabiegi! Od razu odpuściłam basen a krioterapii nie widzę potrzeby brać wiec wszystkie pozostałe będę miała w tym samym budynku a na tym bardzo mi zależało. Spacery można sobie dozować w miarę samopocz...

Dziękuję Aniu. Dostałam Oddział Sanatoryjny 1 ul Jadwigi 2 to będzie tak jak mówisz na samej górze tzw Lotnik. Na razie nie znalazłam rozpiski co w którym budynku się odbywa, ustaliłam tylko, że na basen i do kriokomory trzeba chodzić do innych budynków. Za dużo schodów jak dla mnie wiec będę dalej ...

Poszukam co z zabiegów jest na miejscu i już wiem że basenu chyba nie będę chciała. Góry kocham tyle, że schodów z uwagi na osłabione kolano staram się unikać. Liczyłam na płaski teren ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. W Lądku Zdrój jakoś nie bywałam więc będzie co pozwiedzać a z...

I już wiadomo !
Lądek Zdrój od 22.08.2023r Jadwigi 2. Termin dla mnie fantastyczny.
Muszę teraz poczytać jak tam można się zorganizować aby było jak najmniej schodów.

To wcale nie jest głupie, bo czas dojazdu nie wykańcza człowieka a często rodzina zawiezie na miejsce. Ja poszpitalne dostałam do Połczyna-Zdrój sanatorium Borkowo i o dwóch kulach z pociągu z wielgaśną torbą podróżną przez przejście podziemne ze schodami (bez windy) przesiadałam się na autobus. Jak...

Miłego, słonecznego wypoczynku Ci życzę Wiktorze. Kocham morze, spacery wzdłuż brzegu, wschody i zachody słońca. Już kiedyś byłam w sanatorium, w święta tyle, że była to Wielkanoc. Niespecjalnie przepadam za spędami rodzinnymi wiec nie ma to dla mnie specjalnego znaczenia. Najistotniejsze to aby zab...