Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

- Zgodziłabyś się wyjść za idiotę, gdyby miał dobry samochód?
- Sama nie wiem.....Twoja propozycja trochę mnie zaskoczyła.

- Poranek. Facet na dużym kacu stoi przed lustrem i długo się wpatruje w swoje odbicie. Wreszcie
stwierdza:
- Nie znam cię, ale cię ogolę!

Spotyka się dwóch kumpli:
- Podobno zmieniłeś pracę?
- Tak, zrobiłem to ze względów zdrowotnych.
- A co ci dolega?
- Mnie nic, ale mojemu szefowi robiło się niedobrze na mój widok.....

Dwaj chłopcy stoją przed kościołem , z którego wychodzą nowożeńcy. Jeden mówi:
- Patrz , jaki zaraz będzie czad!
Po czym podbiega do pana młodego i woła:
- Tato, tato....!

- Jasiu, czemu nie masz notatek z wczorajszej lekcji?
- Bo mam nowy zeszyt.
- A stary?
- Stary w robocie.

Żona skarży się mężowi:
Mam tyle pracy! Nigdy nie mogę się wyrobić, ciągle brakuje mi czasu dla siebie!
Mąż odpowiada:
Śpisz w nocy, to ci się zbiera.

W pociągu jedzie młodzieniec. Podchodzi konduktor i prosi o bilet.
Młodzieniec odpowiada, że nie ma pieniędzy.
- A na wódkę to było? - pyta ironicznie konduktor.
- Przyjaciel mnie ugościł.
- To dlaczego na drogę nie dał?
- Jak nie dał.... - odpowiada młodzieniec i wyciąga zza pazuchy pół litra.....

Babcia wysyła dziadka do sklepu.
Idż i kup chleb i masło, pamiętaj: chleb i masło! Dwie rzeczy: chleb i masło!
Wraca dziadek ze sklepu i przynosi farbę do malowania.
A babcia na to:
A gdzie pędzel ? Mówiłam: dwie rzeczy!

Rej udowadnia, że Polacy nie muszą tak jak gęsi pisać utwory po łacinie.

Rzepową zaskoczyła burza z dzieckiem.

Pewien pijany pan zaczepia przechodnia i pyta:
- Prze...prze... przepraszam bardzo, ale proszę mi powiedzieć, gdzie jest druga strona ulicy?
- O, właśnie tam.
- No dobrze. Gdy byłem tam, powiedziano mi, że tutaj.