Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Teraz byliśmy w Amer Polu. Plon to 2011 rok.
Bogutka

My od dwóch tygodni w domu. Stopy w Bałtyku a głowa w Bieszczadach. I pytanie "Jak żyć?"
Ano dzień za dniem.
Dbając o kochany ogródek oraz o siebie nawzajem.
Pozdrawiam
Bogutka

Pobyt w Polańczyku o tak pięknej porze roku musi być udany. My już dwa tygodnie w domu a tęsknota nadal duża.
Bogutka

Nasz 3 tyg. pobyt w Polańczyku to mnóstwo interesujących nas atrakcji, wycieczek. Takich dających się ogarnąć w sanatoryjnym zakresie zajęć. My mieliśmy dużo wolnego czasu bo zabiegi zaczynaliśmy o 7.00 rano i do śniadania często byliśmy po. W soboty rezygnowaliśmy ze śniadania, ruszaliśmy wcześnie ...

Wtrącę się znowu. Wybaczcie. Ale tak tęsknię za Polańczykiem i Bieszczadami, że nie wiem "jak żyć"😀. Postawiliśmy na Bieszczady nieoczywiste bo pobyt sanatoryjny ma swój czas. Na szczęście wolnego czasu mieliśmy bardzo dużo. Fakt, w czasie 3 tyg. przejechaliśmy tam na miejscu 1500 km. Tere...

Wtiam przyznam szczerze że pierwszy raz słysze o tej kawiarni na pewno skorzystam dzieki za info podjadę rowerem bo z chodzeniem u mnie kiepsko mam zamiar wziąć rower choc nie wiem czy to dobry pomysł Pozdrawiam Bo to nie jest kawiarnia. To Galeria u Bojków serwująca kawę po bojkowsku. Czy wiecie, ...

Zapomniałam zostawić Wam
kawę.
Tydzień temu wrociliśmy z Amer Polu. To były cudowne trzy tygodnie. Okolice oferują wiele atrakcji, ciekawostek. To Bieszczady. Przy Galerii jest małe ale szalenie ciekawe muzeum Bojków. Warto tam wstąpić. Pozdrawiam
Bogutka

Kawa to polecam w Galerii Bojków w Myczkowie. Można spacerem dojść, można podjechać. Pani Renatka parzy rewelacyjną kawę z tajemniczymi dodatkami oraz ciekawymi opowieściami. Do tego ciasto pomarańczowo orzechowe. Wszystko w otoczeniu rękodzieła wszelkiego. Właściwie punkt obowiązkowy polańczykowego...

No i było, minęło. Turnus marcowy w Amer Polu w Polańczyku uważamy za bardzo udany. Warunki mieszkaniowe ok. Budynek duży, czteropiętrowy, rozległy. Schody pokonywaliśmy kilka razy dziennie. Windy dwie. Wszystko ładnie utrzymane. Pokoje dwuosobowe, od ulicy z balkonami. W pokoju wystarczająca ilość ...

Szynszyl, jak dla mnie kiepska ortografia mi nie przeszkadza. Ale "sami pijacy" tak. A swoją drogą będąc w Amer Polu nie wypiliśmy nic. Chyba ,że piwo w Zakapiorze. To też się liczy?
Bogutka