Strona 8 z 14

Re: Papierosy i nie tylko

: 22 mar 2016 16:20
autor: Dzia_dek
jacky6 pisze:(...) lepiej golnąć sobie jednego (...)
Suzen pisze:To ,tak dla zdrowotności. :)
"Jedna mała wódeczka, która jak wiadomo, jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziła"
[A. Grabowski]

Re: Papierosy i nie tylko

: 22 mar 2016 17:19
autor: Zbigniew- I
danusia64 pisze:Aleś mnie pocieszył Zbigniewie
Danusiu :kwiat: , Ja tylko tak dla Twego dobra. Jako były nałogowy palacz wiem o czym mówię. Nie ma rzucania przez zmianę na E, przez naklejki i pastylki, to tylko biznes dla tych co to produkują, a Twój koszt. Trzeba rzucić z dnia na dzień, definitywnie i przecierpieć te pierwsze dziesięć dni. Potem już łatwiej. Najgorzej kusi na imprezie po kielichu, ale niemożna sobie pozwolić ani na jednego. Płuca oczyszczają się kilka lat. Potem jest tak. Wstajesz i pełną piersią wrzucasz do płuc wiaderko tlenu (bez kaszlu), idziesz w góry cieszyć się życiem( i masz na to siły), jak to życie jest piękne i jedyne. Danusiu :kwiat: życzę Tobie tego, aby się udało.
A może namówi Cię znana gwiazda i to jak na niego w niespotykany sposób, bo poważnie:
https://www.youtube.com/watch?v=CqXlEQN ... e=youtu.be

Re: Papierosy i nie tylko

: 22 mar 2016 18:03
autor: Nutka
Zbigniewie :kwiat: ja ten problem przerobiłam 5 lat temu ;) Nigdy wcześniej nawet nie próbowałam rzucić palenia. Nie powiem,ciężko było i to znacznie dłużej niż 10 dni ;) ale się udało :D
Nie miałam sumienia z takim oddechem dochodzić do nowonarodzonego wnusia :) I to było silniejsze od zapalenia papierosa,to była najlepsza motywacja ;)
E-papieros nie był zamiennikiem......kupiłam go sobie dużo...dużo póżniej.Podpalam go sobie nie dlatego,że muszę,tylko że lubię ;) Są dni,że nie palę e-fajeczki i nie jest mi ciężko z tego powodu ;)
Kaszleć...nie kaszlę,po górkach jeszcze śmigam i to nieżle,zadyszek nie mam....nie jest tak żle Zbyszku :D :kwiat:

Re: Papierosy i nie tylko

: 22 mar 2016 18:39
autor: Zbigniew- I
Danusiu :kwiat: , tak trzymaj. Tylko te E.................

Re: Papierosy i nie tylko

: 22 mar 2016 20:13
autor: Princi
A ja jak rzuciłam to i pokasływać zaczęłam częściej i zadyszkę łapię i kilogramów parę wpadło :roll: :twisted: .......chyba pora wrócić do nałogu ;) :lol: :lol: :lol:

Re: Papierosy i nie tylko

: 23 mar 2016 19:19
autor: Zbigniew- I
Princi :kwiat: , nie rób tego. Płuca oczyszczą się dopiero po kilku latach, a jak Cię najdzie chęć na podjadanie, wypij trzy szklanki wody, to Ci się odechce jeść.

Re: Papierosy i nie tylko

: 23 mar 2016 19:44
autor: Sloneczko
Jakby po wodzie nie chciało mi się jeść to bym ją litrami piła :D
Niestety po wodzie też jestem strasznie głodna :? :shock:

Re: Papierosy i nie tylko

: 23 mar 2016 19:56
autor: Zbigniew- I
Słoneczko :kwiat: to spróbuj. Znasz ten stary dowcip?
Podchodzi rosyjski żołnierz do Polaka jedzącego kanapkę i prosi o poczęstunek.
Polak pyta: Jesteś głodny?
-Tak, bardzo.
-To wypij to wiadro wody, a dam Ci kanapek ile zjesz.
Rosjanin wypił wiadro wody, więc Polak pyta: Ile zjesz kanapek?
-Teraz nie mogę.
-A widzisz Ruski, Ci się pić chciało, a nie jeść.

W tym dowcipie jest trochę prawdy. Spróbuj z 2-3 szklankami (zawsze ze szczyptą soli himalajskiej na język). Uwierz, wyjdzie na zdrowie. :)

Re: Papierosy i nie tylko

: 23 mar 2016 19:59
autor: medi
Sloneczko pisze:Jakby po wodzie nie chciało mi się jeść to bym ją litrami piła :D
Niestety po wodzie też jestem strasznie głodna :? :shock:
A po piwie :?: :roll: Jakby tak trzy szybkie browarki Słoneczko wypiło ;)

Re: Papierosy i nie tylko

: 23 mar 2016 20:03
autor: Sloneczko
Oj Medi :kwiat: żeby nie te browarki ;) :lol: :lol: :lol: