Choroby tarczycy
- rysia
- Bardzo Pomocny Kuracjusz
- Posty: 108
- Na forum od: 02 lut 2013 18:48
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 1
Choroby tarczycy
Re: Choroby tarczycy
- rysia
- Bardzo Pomocny Kuracjusz
- Posty: 108
- Na forum od: 02 lut 2013 18:48
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 1
Re: Choroby tarczycy
Re: Choroby tarczycy
Wszystkiego dobrego .
Pozdrawiam serdecznie
p.s pytaj jak by co
Re: Choroby tarczycy
- rysia
- Bardzo Pomocny Kuracjusz
- Posty: 108
- Na forum od: 02 lut 2013 18:48
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 1
Re: Choroby tarczycy
Re: Choroby tarczycy
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 1617
- Na forum od: 05 kwie 2013 19:16
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Choroby tarczycy
"Rysia" najważniejsze jest pozytywne nastawienie, a cała reszta nie jest aż tak bardzo ważna - ciuszki... weź to co lubisz i wcale nie musisz brać mnóstwo ciuszków, nie ma sensu dźwigać wszak jedziesz dla wypoczynku. Ciesz się każdą wolną od zabiegów chwilą. Szpileczki... ja bym na Twoim miejscu nie brała ani wizytowych sukni ani też wieczorowych pantofelków. Kiedy pierwszy raz pójdziesz na "tańce" to możesz się nawet uśmiać patrząc na "wyfiokowane" Panie udające "nastolatki. Z kolei Panowie często podchmieleni też nie wyglądają jak z Żurnala. Sanatorium to takie wczasy gdzie każdy powinien czuć się swobodnie. Owszem zauważysz Panie, które przebierają się trzy a nawet więcej razy dziennie, ale często to śmiesznie wygląda. Od razu daje się zauważyć, że są one "zerwane ze smyczy", że poza zabiegami oczekują czegoś więcej. Gdy ja jechałam po raz pierwszy nie brałam wieczorowych sukien ani też pantofli. Był upalny sierpień więc zabrałam to w czym czuję się dobrze. Były to krótkie spodenki, spodnie treningowe, białe letnie spodnie i kilka t'shirtów. Dwie letnie sukienki, sandały, adidasy i letnie pantofelki na obcasiku. Poza tym strój kąpielowy, czepek, opalacz. Sporo kosmetyków do ciała i kosmetyki do makijażu. Letnia kurtka. Na moim turnusie byłam jedyną totalnie wyluzowaną osobą. Wiele Pań a także Panów prawiło mi komplementy właśnie za ten styl casually. Na tańcach także wyróżniałam się oryginalnością i pomysłowością komponowania ciuszków, w końcu małą ilość ich miałam a i tak byłam zawsze oryginalna i ciekawie ubrana. Pozdrawiam życząc udanego wypoczynku.rysia pisze:Dziękuję Kruszynko za podpowiedź ponieważ jestem tu od niedawna mam pytanie .Co powinnam ze sobą zabrać ,nie wiem jakie zabiegi może mi zlecić lekarz,strój kąpielowy,gimnastyczny,(mam64lat) nie chciała bym póżniej biegać w poszukiwaniu potrzebnych rzeczy.Z forum wynika że większość wypowiadających się to ludzie młodzi.Chciała bym przeczytac opinię kogoś w podobnym wieku.Napiszcie,BARDZO PROSZĘ.POZDRAWIAM:-)
P.S. Mój mąż także jedzie do Kołobrzegu (Perła Bałtyku) 21 marca 2013. Może jego poznasz?
- margot
- W naszej pamięci
- Posty: 44436
- Na forum od: 26 lip 2010 13:17
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Choroby tarczycy
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 1617
- Na forum od: 05 kwie 2013 19:16
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Choroby tarczycy
W połowie tekstu jest mowa o wieczorowej sukni i rzecz jasna wieczorowych pantofelkach, zaś pod koniec tekstu mowa jest o ubiorach sportowych i letnich pantofelkach, ale to są pantofelki sportowe, codzienne a nie wieczorowe. Pantofelki ale jakże różniące się od siebiemargot pisze:hania _lee07 to brałaś pantofelki czy nie brałaś piszesz w połowie tekstu , ze nie brałaś , a pod koniec , ze brałaś ............pogubiłam się