Strona 7 z 8

Re: Choroby tarczycy

: 13 mar 2015 18:54
autor: Felice
Słoneczko te mądrości endokrynologa to same pozytywy...eutyreoza to jakby stan spoczynku choroby,czyli jesteś póki co unormowana,więc również zdrowa,ale kontrolować trzeba.Poziom TSH robię przy każdym badaniu krwi.Licho nie śpi....a nasza tarczyca też nie - jest tylko lekko uśpiona :)

Re: Choroby tarczycy

: 17 lis 2017 16:53
autor: aannaa
Mam niedoczynnosc tarczycy i stwierdzono Hashimoto ,
trzy guzki nieaktywne.Przyjmuje 50 Euthyrox.Przytylam ok.10-15 kg.Stracilam sporo włosów.Skora stala sie szorstka i sucha.Okropienstwo .

Re: Choroby tarczycy

: 19 lis 2017 19:25
autor: Ania52
Dziewczyny,napiszcie jak radzicie sobie z włosami? Dla mnie to tragedia.Do fryzjerki noszę sól i pieprz (zagęszczacz),bo inaczej świecę łysiną. Z chorobą Hashimoto zmagam się od 8 lat.

Re: Choroby tarczycy

: 19 lis 2017 19:52
autor: MarekM
witajcie mam takie nietypowe pytanie czy spotkalysie się z takim problemem ze przy chorobach tarczycy nie ma się ochoty na sex. Chciałbym tylko zapytać czy to prawda?częsty przypadek?Koleżanka mi kiedyś tak mówiła i nie wiem czy to wogole możliwe. młoda dziewczyną lat 25/28. Jeśli ktoś może to proszę wiadomość na priv.

Re: Choroby tarczycy

: 19 lis 2017 21:30
autor: Fionka
Ania52 pisze: 19 lis 2017 19:25 Dziewczyny,napiszcie jak radzicie sobie z włosami? Dla mnie to tragedia.Do fryzjerki noszę sól i pieprz (zagęszczacz),bo inaczej świecę łysiną. Z chorobą Hashimoto zmagam się od 8 lat.
Nie miałam nigdy problemów z włosami, mimo Hashimoto. Dopiero po terapii jodowej pojawił się problem. Natomiast nie dawałam sobie rady z suchą i bardzo wrażliwą skórą. Na włosy pomógł Aloes a skóra, no cóż , tony balsamów .

Re: Choroby tarczycy

: 20 lis 2017 20:59
autor: Ania52
wiesniaczkaela pisze: 19 lis 2017 21:30 Nie miałam nigdy problemów z włosami, mimo Hashimoto. Dopiero po terapii jodowej pojawił się problem. Natomiast nie dawałam sobie rady z suchą i bardzo wrażliwą skórą. Na włosy pomógł Aloes a skóra, no cóż , tony balsamów .
Elu,aloes taki z doniczki i wcierać sok,czy coś trzeba kupić? Napisz, jak stosować i co konkretnego zastosować.Miłego wieczoru.

Re: Choroby tarczycy

: 26 lis 2017 10:30
autor: Fionka
Aloes najlepiej z doniczki ;) Rozciapany nakładany na czuprynę i około godziny trzymany na głowie pod turbanikiem z ręczniczka , najlepiej zażywając kąpieli z dodatkiem takich ziół jak rumianek, pokrzywa , albo wiesiołek i siemię lniane , oczywiście rozrobiony kisiel :lol: Polecam również kąpiele w sianie i płukanie głowy w wywarze z siana (jak się ma do niego dostęp ).To pracochłonne metody ale bardzo pomocne . Na początku stosowałam systematycznie i bardzo pomogły teraz od czasu do czasu ale na co dzień stosuję maski sklepowe z Aloesu albo kupuję sok Aloes w aptece albo w sklepie ze zdrową żywnością . Pamiętajcie aby sprawdzić czy produkt zawiera 100% Aloesu . Najlepszy zbierany ręcznie . To musi być napisane na produkcie i oczywiście sprawdzić atest . Te najtańsze mają jakieś dodatki ale to wiecie to tak jak z szynka która posiada 20 % mięsa :shock: Polecam z czystym sumieniem Aloes , siemionko i sianko sprawdzone . Nie mam tarczycy przytarczyc . Ci co mnie znają i widzieli wiedzą że łysiną nie świecę i nie leci ze mnie pruchno :lol: Ciałka nadmiar ale na to przy spieprzonym metabolizmie lekarstwa niet a katować nie mam się zamiaru.Jak czegoś nie dodałam , pytajcie.

Re: Choroby tarczycy

: 26 lis 2017 10:41
autor: Fionka
Zapomniałam . Ostatnio wyczaiłam świetne masło.Dermedic Linum Emolient-wprawdzie dla niemowląt ale bardzo dobre i maskę aloesową f-my Kallos-Aloe .

Re: Choroby tarczycy

: 28 lis 2017 18:31
autor: Ania52
Elu,dziękuję.Po kuracji napiszę czy pomogło.Zastosuję aloes,bo pokrzywy,żółtka,rzepa itp nie pomogły.Stosuję szampon z Dermeny przeciw wypadaniu i do stymulacji odrastania włosów. Trochę pomaga,ale trzeba jeszcze jakiegoś wsparcia.

Re: Choroby tarczycy

: 29 lis 2017 08:29
autor: medi
Nie wiem czy to akurat przy wypadaniu włosów z powodu choroby tarczycy pomoże ale moja fryzjerka przy ostatniej wizycie zauważyła że włosy mi się bardzo zagęściły .Warunki w sumie te same ale od trzech miesięcy zażywałam co dzień kolagen z saszetkach ,Bardzo poprawiła mi się skóra, włosy i moje wieczne utrapienie paznokcie .Kolagen jest niedrogi, zamówiłam przez internet ,nazywa się to to REVIFLEXin i miał pomóc na stawy, reszta to działanie uboczne :D