Strona 1 z 3

Prostowanie przegrody nosa

: 28 lut 2014 18:56
autor: serendipity
Dobry wieczór
Właśnie mam taki problem i od roku się zastanawiam, ponieważ pierwszy zabieg (lata temu) nic nie zmienił (a bolało, że hej;/), ale podobno teraz robią to laserowo, a nie na boksera;)
Mam takie pytanie: czy ktoś z Was miał operację na wyprostowanie przegrody nosa, która nie przyniosła oczekiwanego efektu i zdecydował się na to po raz drugi i się udało?

___
pozdrawiam
serendipity

Re: Prostowanie przegrody nosa

: 12 mar 2014 20:57
autor: Felice
Ja robiłam przegrodę.Miałam znieczulenie miejscowe - tak chciałam.Nie wspominam źle,a efekt spektakularny.Skończyła się praktycznie większość problemów związanych z układem oddechowym.

Re: Prostowanie przegrody nosa

: 12 mar 2014 21:05
autor: jacky6
może nie dokładnie - w sensie stricto..
mialem tylko jeden raz podejście...
ból jak sq-son...
efekty zerowe ...
strata czasu...
jak widać - klasycznie - zdania krajan są podzielone ...


:mrgreen: ... :ugeek:

Re: Prostowanie przegrody nosa

: 22 mar 2014 08:00
autor: forumowicz
Czyli w przegrodzie nosowej efekt zależy tez od dobrego fachowca lekarza.Moja przyjaciółka ma zrobioną pod narkozą i tak jak Alice piszesz wszystkie problemy z katarem i inne ustapiły.Trzeba pamietać ze krzywa przegroda to kłopoty z zatokami ,bóle glowy i inne.
Warto zaryzykować u sprawdzonego lekarza laryngologa.
Pozdrawiam wszystkich :)

Re: Prostowanie przegrody nosa

: 22 mar 2014 19:27
autor: serendipity
No właśnie, czy warto ponownie zaryzykować?
Mój pierwszy zabieg z łamaniem na boksera był w szpitalu wojskowym (z uznanymi specjalistami), niestety nie pomogło, ale było to dawno temu, teraz są podobno lepsze metody.

Re: Prostowanie przegrody nosa

: 23 mar 2014 16:13
autor: Felice
Ja robiłam w WIML w Warszawie.Pewnie nadal bym się nie zdecydowała,gdyby pulmonolog i alergolog nie uzależnili dalszego leczenia od zabiegu.teraz żałuję,że zrobiłam tak późno.

Re: Prostowanie przegrody nosa

: 30 mar 2014 09:21
autor: forumowicz
..." Przegroda nosowa dzieli nos na dwie równe części, a przynajmniej tak być powinno. W rzeczywistości mało kto ma ją idealnie prostą, jednak większości zupełnie nie przeszkadza to w codziennym funkcjonowaniu. Wiele z nas również, nie zdaje sobie sprawy, iż niektóre dolegliwości spowodowane są właśnie nieprawidłowością anatomiczną górnego odcinka przewodu oddechowego.

Zagrożenia
Skrzywienie przegrody może mieć różne stopnie. Od małego, praktycznie niezauważalnego, aż do wygięcia całkowicie zamykającego przepływ powietrza. Najbardziej podstawowymi skutkami mogą być: częste bóle głowy, szybkie męczenie się, krwotoki, choroby kanalików łzowych oraz zaburzenia mowy, tzw. mówienie przez nos. U wielu osób pojawia się nieżyt nosa i gardła, w tym szczególnie często powracające zapalenie migdałków oraz zatok, szczególnie odpornych na leczenie. Narzekają także osoby uprawiające sport, gdyż ze względu na małą ilość tlenu dostarczaną przez nos szybciej dopada ich zmęczenie. Nurkowie mogą nawet mieć problemy z wyrównywaniem ciśnień w uchu środkowym oraz ze słuchem. Najbardziej uciążliwym defektem u znacznej ilości osób ze skrzywioną przegrodą, jest chrapanie. Dostarczające nie lada atrakcji zarówno domownikom, jak i w skrajnych przypadkach – sąsiadom. ..."


Info pochodzi z netu .Tak tez powiedział mi mój laryngolog .
A korekta nie jest aż taka skomplikowana ,oczywiscie każdy przypadek jest inny i powinien być poddany ocenie dobrego lekarza. :)

Re: Prostowanie przegrody nosa

: 13 kwie 2015 14:06
autor: MaKa1
Może odezwą się osoby ,które niedawno miały zabieg prostowania przegrody :?: Jak wam jest po tym zabiegu,czy jest poprawa :?: Mam termin na wrzesień i chciałabym uzyskać jakiekolwiek informacje ;)

Re: Prostowanie przegrody nosa

: 14 kwie 2015 19:18
autor: serendipity
Hej, mój post był pisany ponad rok temu. Ale i tak dalej się nie zdecydowałam.

Re: Prostowanie przegrody nosa

: 14 kwie 2015 21:01
autor: MaKa1
serendipity pisze:Hej, mój post był pisany ponad rok temu. Ale i tak dalej się nie zdecydowałam.
Chciałam by ktoś po zabiegu powiedział czy jest poprawa,ale ja już jestem zdecydowana.Miałam termin na 2016luty,ale zdecydowałam zmienić na znieczulenie miejscowe więc na wrzesień.Jak będę po, to się odezwę.Tymczasem czekam aż odezwie się ktoś kto ma taki zabieg za sobą.Panie pielęgniarki zapewniają,że będę jak nowonarodzona :lol: .Trzymam za słowo.Odzywajcie się szczęśliwcy po zabiegach.Pozdrawiam ;)