Zwolnienie czy urlop?

Formalności związane z wyjazdem do sanatorium - wnioski, skierowania, koszty, terminy, zwolnienia, itp.
Awatar użytkownika
Fionka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 9386
Na forum od: 09 mar 2015 18:09
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Zwolnienie czy urlop?

Post autor: Fionka »

Dzisiaj miałam dwie sprawy do załatwienia w NFZ.Trafiłam na bardzo miłą urzędniczkę i sprawy zostały załatwione prawie od ręki .Przy okazji zapytałam jak to wygląda z tymi zwolnieniami.Wypowiedz była obszerna ale postaram się o skrót.Wyjazd w ramach urlopu :!: :!: :!: Lekarz ma prawo wystawić zwolnienie na to samo schorzenie z którego powodu pacjent jedzie do wód np. RZS ale nie po to aby korzystał z uzdrowiskowego leczenia sanatoryjnego.Teoretycznie lekarz nie musi wiedzieć co chory zamiaruje ;) ;) Na końcu wykładu usłyszałam że od wyjazdów na zwolnieniu jest ZUS.Chyba te dwie firmy nie pałają do siebie miłością :lol: ale podano mi przykład że ta druga instytucja często wzywa na kontrole i jak wyjdzie kwiatek to furteczka z NFZ przymyka się, bo tylko w ramach urlopu :!: :!: Zdarzały się przypadki zachorowań w czasie kuracji , gdzie Naczelny Lekarz decydował o przerwaniu tejże kuracji.Nie dopytałam się co dalej :? a żałuję.Taki wykład dostałam ale tak naprawdę to kiedyś ludzie będąc na zwolnieniu w ciepłe kraje się udawali a jeszcze inni w prywatnych firmach i chorobowe dostawali , więc taka kuracja w ramach L-4 to nic złego ;) , wręcz wskazane.Głupi przepis ---------na urlopie leczyć styrany kręgosłup :lol: :idea:
forumowicz

Re: Zwolnienie czy urlop?

Post autor: forumowicz »

Lekarz ma prawo wystawić zwolnienie na to samo schorzenie z którego powodu pacjent jedzie do wód np. RZS ale nie po to aby korzystał z uzdrowiskowego leczenia sanatoryjnego.Teoretycznie lekarz nie musi wiedzieć co chory zamiaruje
w interesie pacjenta jest aby lekarz jednak wiedział. Jak przy kontroli zarzucą naruszenie wskazań lekarskich - a w tej sytuacji mogą - pacjent straci prawo do należności za to zwolnienie.
Jak pisałam - na zwolnieniu jeżdżę na leczenie. Ale nigdy bez wpisu do kartoteki o konieczności rehabilitacji. Nie ukrywam, że rehabilitacja będzie się odbywała w ośrodku sanatoryjnym a nie w miejscu zamieszkania.
Awatar użytkownika
Fionka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 9386
Na forum od: 09 mar 2015 18:09
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Zwolnienie czy urlop?

Post autor: Fionka »

Nie dopytałam o przypadek kiedy to jest się na zwolnieniu a dostajesz powiastkę o terminie wyjazdu.Wiem natomiast że moja znajoma dostała sanatorium które zahacza o święta i w związku z tym się długotrwale rozchorowała i ponoć mają wyznaczyć nowy termin jak wyzdrowieje.Branża sezonowa więc bidulka pewnie do wiosny pochoruje ;)
forumowicz

Re: Zwolnienie czy urlop?

Post autor: forumowicz »

Nie dopytałam o przypadek kiedy to jest się na zwolnieniu a dostajesz powiastkę o terminie wyjazdu
Jeżeli skierowanie do sanatorium było wystawione na schorzenie powiązane z tym na które obecnie się leczy i na które wystawiają jej zwolnienie to nikt tego zwolnienia nie zakwestionuje. Ja tak miałam. Przez kontrole ZUS przeszłam bez uszczerbku.

A NFZ i lekarz leczący powiedział, ze nie przerywa się leczenia i zwolnień tylko dlatego, że jedzie się do sanatorium.
Przynajmniej tak wyglądała moja sytuacja.
Awatar użytkownika
Fionka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 9386
Na forum od: 09 mar 2015 18:09
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Zwolnienie czy urlop?

Post autor: Fionka »

Casandro właśnie pytałam męża .Nie słyszał o wystawianych zwolnieniach na uzdrowiskowe leczenie sanatoryjne :roll: Staram się pokazać że wyjazd na L-4 to korzystanie z luki .W każdej chwili lekarz pisząc o konieczności rehabilitacji zawsze się wykpi .Jeżeli pracodawca przymyka oko , albo samozatrudnienie , to nikt nie będzie dociekał.Nie neguje że można w ten sposób sobie zaoszczędzić urlop .Tylko co , kiedy ZUS się tym faktem zainteresuje :?: Radzę decydując się na wyjazd w ramach zwolnienia nikomu się nie chwalić, bo kolega albo koleżanka której akurat zalało mieszkanie i szef nie da jej wolnego bo inni na chorobowym może mieć zły dzień. :lol: :lol: Ja osobiście jadąc wolę mieć spokojną głowę i wysłać widokówkę z nad morza------a niech mi zazdroszczą :lol: :lol: :lol:
forumowicz

Re: Zwolnienie czy urlop?

Post autor: forumowicz »

Tylko co , kiedy ZUS się tym faktem zainteresuje :?:
No właśnie pisałam w poprzednim poście, że ZUS się zainteresował faktem. :)
wszystko było na legalu, nikt mi nie zarzucił nadużyć. :) bo ich nie było.

Ale tak jak napisałam - zadbałam o to aby były odpowiednie wpisy w kartotece medycznej, w tym informacja, ze jadę na leczenie sanatoryjne NFZ.

Oczywiście widokówki sobie odpuszczam....
nawet jak z ZUS-u jadę na zwolnieniu o czym wszyscy wiedzą...
Awatar użytkownika
Fionka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 9386
Na forum od: 09 mar 2015 18:09
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Zwolnienie czy urlop?

Post autor: Fionka »

Czyli jak zrozumiałam lekarz napisał Ci w kartotece że w czasie zwolnienia lekarskiego będziesz w sanatorium uzdrowiskowym :?: :?: :shock: :shock: :shock:
forumowicz

Re: Zwolnienie czy urlop?

Post autor: forumowicz »

tak.
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20127
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Zwolnienie czy urlop?

Post autor: Felice »

Mnie się wydaje,ze skoro prawo pracy dopuszcza możliwość bycia na zwolnieniu w trakcie pobytu sanatoryjnego to ZUS to respektuje,bo niby dlaczego miałby nie. Zresztą sam wysyła na leczenie w ramach l-4 .To chyba żadna różnica dla nich jest.
forumowicz

Re: Zwolnienie czy urlop?

Post autor: forumowicz »

dla mnie to tez jest jakieś nielogiczne. Owszem, te dwa rodzaje sanatoriów (ZUS-NFZ) różnią się nieco, przede wszystkim rodzajem kuracji, ilością zabiegów no i niby rodzajem schorzeń bo jednak pacjent ZUS przez orzecznika musi przejść. Czyli w teoretycznych założeniach bardziej chory.
Ale założenia leczenia NFZ-towskiego też są takie, że na leczenie jedziesz a nie na wczasy więc jesteś chory i dlatego wyjazd z NFZ-tu jest częściowo sponsorowany.

Zachowania poza zabiegowe w obydwu rodzajach sanatoriów są takie same: spacery, imprezy, wycieczki.

Więc dlaczego w ramach skierowania ZUS, w trakcie którego kuracjusz jest na zwolnieniu lekarskim, czyli jest chory, może iść na tańce albo jechać na wycieczkę do Wiednia/Pragi/Lwowa czy gdzie tam jeszcze organizują (bo z możliwości korzystania z wycieczek kuracjusze-zusiaki nie są wyłączeni przez nikogo) i nikt się nie czepia a do sanatorium NFZ na leczenie na zwolnieniu jechać nie może?

jak wiadomo te tańce są często zakrapiane bo coraz częściej się zdarza ze w lokalach tanecznych znajdujących się na terenie sanatorium jest sprzedaż alkoholu :shock: czyli przyzwolenie na spożycie jest. Ci na zwolnieniach też korzystają.

Tu chodzi o jakieś przepisy NFZ-tu a nie ZUS-u albo prawo pracy bo te są dość jasne.
Może ktoś mnie oświecić o co dokładnie chodzi a tym NFZ-tem?
ODPOWIEDZ