Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
ciekaw jestem jak U mnie z terminami bo ty miałaś komisję dwa dni wcześniej ode mnie i masz wyjazd koniec maja .. niewiem jak w moim.wojewodztwie się czeka może dłużej?
Hej- jak macie orzeczenie o potrzebie rehabilitacji a nie minęło więcej jak.14- 15 dni od momentu odebrania orzeczenia to dzwoncie do ZUS tam gdzie mieliście kkomisję - może uda Wam się uzgodnić i termin i miejsce rehabilitacji- wszystko zależy od dobrej woli pracowników ZUS. Warto probowac- ja zadzwoniłam zaraz po odebraniu orzeczenia- Pani obiecała że postara się przyznać mi miejsce o które prosiłam. Mam.dzwonic w dniu uprswomocnienia sie orzeczenia.Póki co jeszcze nie mam tego na papierze ale jestem dobrej myśli. To kiedy pojedziecie zależy też od ośrodka do którego w danej miejscowości pojedziecie - jak poprosilam o konkretny o ktorym były dobre opinie to dowiedzialam sie, że tam terminy są już na koniec lipca.... Warto próbować, więc dzwoncie. Pani w ZUS sama mi powiedziała że woli jak ktoś poda miejsce i termin, nie musi wtedy rozpatrywać odwołań i próśb o zmiany... dzwoncie- nic nie tracicie a możecie świadomie wybrać gdzie i kiedy chcecie pojechać. Powodzenia dla wszystkich i pozdrowienia
Gwiazdka pisze: ↑19 mar 2019 12:04
Nie byłam. Fajny termin, to prawda.. Miejsce nie mam pojęcia. Znajoma była w tamtym roku, muszę się więc wypytac.
Wczesny Gierek, ośrodek zaniedbany.Internet tylko przy bibliotece marnie nasz. Telefon gubi sieć. Na imprezach gra ślepy i śpiewa głucha:))) ,klimaty Borowicza
Toniusia pisze: ↑20 mar 2019 09:04...mnie tamten region niezachaczy mam dalej jak 200 km.
A to się możesz zdziwić bo informacja (nie jest to prawnie obowiązujący przepis) o wysyłaniu na odległość do 200 km jest ostatnio mało kiedy przez ZUS przestrzegana. Sam miałem 340 (około) i np na moim turnusie na kilkadziesiąt osób tylko dwie miały mniej niż 200 do domu. Kolejny turnus to samo, prawie wszyscy grubo ponad 200 a rekordzista ponad 600. Tydzień temu przyjaciel dostał jeszcze dalej bo ponad około 400. Wiec widząc taką informację (o tych 200km ) nie.malezy jej brać za pewnik.