No właśnie i trochę się w ZUS wydłużyło oczekiwanie . Nie wiem czy to dotyczy wszystkich schorzeń czy tylko narzadu ruchu . Komisję miałem wczoraj , decyzja czeka na uprawomocnienie a przewidywany termin wyjazdu to listopad / grudzień . Z moich poprzednich doświadczeń z ZUS całość zamykała się w trzech miesiącach ( od złożenia wniosku do wyjazdu )Witam
Złożony wniosek w połowie czerwca, komisja i orzeczenie o potrzebie rehabilitacji w systemie stacjonarnym - wyjazd w listopadzie. Teraz czekam na "uprawomocnienie się decyzji" i potwierdzenie terminu i wybranego sanatorium
Pozdrawiam wszystkich
Pozdrawiam