Strona 2 z 2

Re: Rozkurczowa niewydolność serca

: 13 paź 2017 00:43
autor: Princi
Renatka :kwiat: u mnie nic się nie zmieniło .... no może tylko to, że raz w roku zapobiegawczo spotykam się z kardiologiem :)

Re: Rozkurczowa niewydolność serca

: 13 paź 2017 17:36
autor: Fionka
Mój też chce mnie widzieć 2 razy w roku . Echo serca i twierdzi że muzykalna jestem bo od urodzenia jakąś strunę na zastawce mam :lol:

Re: Rozkurczowa niewydolność serca

: 13 paź 2017 23:11
autor: Princi
Ela :kwiat: może Twój lekarz to facet ..... ja mam kobitkę i raz w roku wystarczy ;) :lol: :lol:

Re: Rozkurczowa niewydolność serca

: 14 paź 2017 00:48
autor: Adela
A ja mam nowego kardiologa :? przyjmie mnie już za 6 miesięcy :lol: :lol: i wtedy się dowiem :?
kto wie może mi się polepszyło :lol: :lol:

Re: Rozkurczowa niewydolność serca

: 14 paź 2017 15:16
autor: Fionka
Princi pisze: 13 paź 2017 23:11 Ela :kwiat: może Twój lekarz to facet ..... ja mam kobitkę i raz w roku wystarczy ;) :lol: :lol:
Facet i to jak się patrzy :lol:

Re: Rozkurczowa niewydolność serca

: 06 sty 2018 00:27
autor: Gelek
U mnie stwierdzono zaburzenia kurczliwości, oraz kardiomiopatię rozstrzeniową. Niewydolność serca NYHA III/IV.
Nie za fajnie, co dwa-trzy dni garść leków moczopędnych i latanie do kibelka co 15-20min.
Jeśli zapomnę się odwodnić, to szpital, bo zaczynam się dusić.
Każdy większy wysiłek to pogorszenie sytuacji.
Mam prowadzić wyjątkowo oszczędny tryb życia - tak napisano w jednej z kart informacyjnych ze szpitala.

Re: Rozkurczowa niewydolność serca

: 06 sty 2018 13:49
autor: renatka11
U mnie rozkurczowa niewydolność lewej komory serca, co więcej jeszcze nie wiem, bo dokładne badania mam po 20 stycznia. Przyjmuję leki, ale też miewam duszności, czyli zaciska mnie w gardle, męczy suchy kaszel. Trwa to od 5 do 15 minut. nie wiem czy to związane ze schorzeniem gardła czy może od serca. Z niecierpliwością czekam na badania, może się wyjaśni. Pozdrawiam

Re: Rozkurczowa niewydolność serca

: 06 sty 2018 17:14
autor: Gelek
U mnie kaszel pojawia się jak jestem nieodwodniony i się położę. Wtedy o spaniu można zapomnieć.
Daj znać jak już będzie po badaniach co powiedzieli lekarze.
Trzymaj się i dużo zdrówka życzę !