Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Jestem zbulwersowana. Mąż ma niewydolność serca, baypassy i defibrylator . Po 18-tu miesiącach wyczekiwania na sanatorium otrzymał odmowę przyznania sanatorium ze względu na stan zdrowia. Jak to jest możliwe ? Przecież po to by się leczyć - występował o sanatorium. Gdzie ma to robić jak nie w sanatorium ? Jest pod stałą opieka kardiologa , ale zmiana klimatu i fachowa opieka połączona z rehabilitacją bardzo dobrze by mu zrobiły. Nie odwołaliśmy się w terminie i przepadło, ale teraz szukam i widzę , że są sanatoria , które przyjmują osoby z defibrylatorem i niską wydolnością serca. Czy coś jeszcze możemy zrobić ?

Hmm. Dość trudne pytanie. W tej chwili można próbować rozmowy z kierownikiem Działu Lecznictwa Uzdrowiskowego
przedstawiając swoją prośbę. Jeśli to nic nie da, można też spróbować iść "wyżej". Skutek trudno jest przewidzieć.
Nie bardzo rozumiem to stwierdzenie:

Po 18-tu miesiącach wyczekiwania na sanatorium otrzymał odmowę przyznania sanatorium ze względu na stan zdrowia

Od kogo otrzymał tą odmowę? Przecież jak składał wniosek to wszystkie te schorzenia powinny być w nim wpisane, a skoro tak
było i balneolog półtora roku temu zaakceptował wniosek to kto i na jakiej podstawie odmówił teraz jego realizacji. No chyba,
że nastąpiło znaczne pogorszenie stanu zdrowia pomiędzy wypisaniem tego wniosku, a chwilą obecną. Czyżby ta odmowa była
skutkiem weryfikacji? Idąc na wcześniej wspomnianą rozmowę postarałbym się o zaświadczenie o braku przeciwwskazań do
leczenia czy tez rehabilitacji w sanatorium, które powinien wystawić prowadzący lekarz kardiolog.

Myślę,że problem tkwi w rodzaju skierowania. Sanatorium nie zabezpieczy pacjenta medycznie,bo ani nie musi mieć lekarza dyżurnego,ani sali R.
Gdzieś tutaj wystąpił błąd.Czy skierowanie było wystawiane już po bypasach i założeniu defibrylatora? Jeżeli tak to wystąpiłabym z pytaniem na jakiej podstawie tamta weryfikacja przebiegła pomyślnie. Ważne jest to jak ocenił stan pacjenta lekarz robiący teraz weryfikację.
Dowiedzcie się,czy skierowanie na szpitalne leczenie uzdrowiskowe coś zmieni.

Myślę ze było źle wystawione skierowanie, powinien je wystawić kardiolog jako uzdrowiskowe leczenie szpitalne gdyż taki pacjent wymaga całodobowej opieki lekarskiej.

Hakata pisze: ↑24 lis 2018 13:58 Jestem zbulwersowana. Mąż ma niewydolność serca, baypassy i defibrylator . Po 18-tu miesiącach wyczekiwania na sanatorium otrzymał odmowę przyznania sanatorium ze względu na stan zdrowia. Jak to jest możliwe ? Przecież po to by się leczyć - występował o sanatorium. Gdzie ma to robić jak nie w sanatorium ? Jest pod stałą opieka kardiologa , ale zmiana klimatu i fachowa opieka połączona z rehabilitacją bardzo dobrze by mu zrobiły. Nie odwołaliśmy się w terminie i przepadło, ale teraz szukam i widzę , że są sanatoria , które przyjmują osoby z defibrylatorem i niską wydolnością serca. Czy coś jeszcze możemy zrobić ?

???????????????????????????

Z informacji na podanych wnoszę że mieszkasz w województwie świętokrzyskim ( kieleckim )
W tym województwie jest oddział po szpitalny czy tez Sanatorium dla ludzi z w/w PROBLEMAMI tak bo byłem w ..kieleckim a dokładnie w KRYSTYNIE w Busku Zdroju
Bardzo Dobry oddział z wysoką klasą Specjalistów w dziedzinie Kardiologii
To pierwszy i Najbliższe takie sanatorium
b) .. Ustroń gdzie jest oddział zamiejscowy Kliniki Katowickiego Ochojca
c) .. Polanica Zdrój z oddziałem kardiologicznym
d) ..Kołobrzeg sanatorium Perła Bałtyku tutaj nie maja takiej opieki jak w Busku czy Ustroniu -ale tam się BYWA

Zastanawiające jest Gdzie leczy się Szanowny małżonek - bo u lekarza w Klinice czy tam gdzie miał wszczepiany Kardiowerter mozna poprosić nawet w klinice o wypisanie wniosku ( teraz zajmuje to raptem 2-3 minuty bo doktorzy mają szablon w komputerze)
Może lekarz Rodzinny po prostu źle wypisał czemu bym się nie zdziwił .

Jeżeli prawdą jest to co piszesz to zastanawiam się DLACZEGO Twój Partner czekał ..18 miesięcy ??
Wniosek był po prostu źle wypisany.

Osobiście co całe Forum wiem Moja wydolność wynosi poniżej 20 % frakcji -Powinienem po ścianach chodzić , kardiowerter -dyfyblilator mam NIE pierwszy o innych schorzeniach nie wspominam i MIMO że mieszkam w regionie gdzie inni czekają PRAWIE 4 lata Ja nie czekam na skierowanie nie dłużej niż 30 dni tak.
Forma wypisania WNIOSKU tak bo niestety Lekarze źle wypisują /
Powinno byc sa trzy kratki -kolejne Symbole schorzeń , oraz sugestia jakie to ma być ..SKIEROWANIE -Gdzie bo niie każdy odnajdzie się w danym regionie ( Ja osobiście Umieram gdy czuję siarkę ) a są tacy Kardiologiczni którzy wyjeżdżając nad morze od razu mają problem z ..katarem tak ,tak i idealnie czują się w ..Polanicy Zdroju.

Generalnie wraz z ODMOWĄ Zwróciłbym się do wypisującego o POPRAWNE Wypisanie Wniosku i oddanie do NFZ

Ja mam crtd, kardiowerter defiblyrator z synchronizacją, utrwalone migotanie przedsionków i byłem w sanatorium przyznane przez NFZ zielona Góra, nie było żadnego problemu, teraz dostałem drugi raz i też bezproblemowo, dodatkowo jestem na liście oczekujących do przeszczepu serca. Trzeba się może odwac albo złożyć papiery tzw po szpitalne, mi papiery wypisuje kardiolog i wysyłałem sam do nfz, nigdy odmowy nie bylo

Majk144 pisze: ↑01 sty 2019 22:05 Ja mam crtd, kardiowerter defiblyrator z synchronizacją, utrwalone migotanie przedsionków i byłem w sanatorium przyznane przez NFZ zielona Góra, nie było żadnego problemu, teraz dostałem drugi raz i też bezproblemowo, dodatkowo jestem na liście oczekujących do przeszczepu serca. Trzeba się może odwac albo złożyć papiery tzw po szpitalne, mi papiery wypisuje kardiolog i wysyłałem sam do nfz, nigdy odmowy nie bylo

Popieram Kolegę w 100%
Wniosek co napisałem wcześniej musi mieć INFORMACJĘ o schorzeniu SYMBOL oraz co Kolega Potwierdza informację o zakwalifikowaniu do Przeszczepu Serca.
Chyba że osoba ,która wypisywała lekarz Nie napisala nr schorzenia oraz wniosek nie mial zalącznika w postaci Wypisu z Kliniki.

Ale temat chyba jest zamknięty bo Autorka Tematu zrobiła tylko JEDEN wpis

Mając frakcję wyrzutową lewej komory na poziomie 25% odrzucili mój wniosek ze względu na możliwość nagłej śmierci sercowej.
Następnie wszczepiono mi CRT-D (trzyelektrodowy kardiowerter defibrylator z resynchronizacją komór) i wniosek został przyjęty, gdyż jest już zabezpieczenie.
Tak to działa.

Ja mam frakcji 20% i jestem w sanatorium z wszczepionym crtd

Kluczowym elementem jest tutaj CRT-D. Bez tego urządzenia nikt nie będzie chciał brać odpowiedzialności za bezpieczeństwo kuracjusza.
Jeśli natomiast jest urządzenie, to nikt problemów już nie robi.