Z życia pewnej kamienicy :)

W tym miejscu możecie prezentować swoją twórczość niekoniecznie związaną z pobytem w sanatorium choć i taka mile widziana.
Regulamin forum
Proszę by każdy nowy wątek rozpoczynał się wierszem. Najlepiej by to był wiersz autora wątku, ewentualnie wiersz na temat sanatorium.
Uwaga! Jeśli wstawiacie czyjąś twórczość, pamiętajcie, że powinniście posiadać zgodę autora lub właściciela praw na publikację. To bardzo ważne.
Proszę też by nie tworzyć tu wątków, które bardziej pasują do działu "Na każdy temat". Niech ten dział będzie wyłącznie związany z twórczością sanatoryjnych poetów :)
Poza tym obowiązują wszystkie zasady z regulaminu ogólnego pisania postów na forum dostępnego tu http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/vi ... p?f=2&t=10
Awatar użytkownika
BozenaMat
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6172
Na forum od: 24 lip 2018 18:32
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 2

Re: Z życia pewnej kamienicy :)

Post autor: BozenaMat »

Czarodziej pisze: 24 sty 2020 21:15 ”poczekamy, poczekamy” …mruknął
Cdn.
Ja też poczekam, bo tak się uchichałam, jak mało kiedy :D Niby każdy w kamienicy nawyknął do moich wybuchów śmiechu, już nikogo nie dziwi dziwnie rozradowana moja twarz..... czasem tylko Honoratka z piekarni zapyta... a czy pańcia aby dobrze się czuje? Żadna ci tam ze mnie pańcia, a czuć to ja się zawsze dobrze czuję...... taka cholerka przypadłość wariatki :D
Wprawdzie schody w Bagatelce trzeszczą niemiłosiernie, co rusz jakiś zwierz po nich przemknie, a za nim Rademenes wyjąc jak rozwścieczony wyjtus pospolijtus.... ale jednak jest to nader przyjazne do oczekiwania miejsce. Tu bowiem nic nikomu nie umknie i jak tylko Czarodziej się pokaże, to ani chybi od razu Go przyfiluję. Więc zaczęłam okupować schody i wyczekuję...... :D A ciekawość zżera moje pomalowane na bordowo paznokcie ;)


forumowicz pisze: 24 sty 2020 21:16 Piszcie co Wam tylko do głowy przyjdzie ,
Powtórzę za Czarodziejem........ w życiu nie napiszę wszystkiego, co mi się w głowie kotłuje :D
Ale miło Majko, że tu zaglądasz i te tekściki zaciekawiły. Przebrnij przez początek... później zaczyna się robić jeszcze ciekawiej jak Florcia dołączyła :)
Gość

Re: Z życia pewnej kamienicy :)

Post autor: Gość »

hej. Pewnie trochę mi to zajmie ale przeczytam. Tak wczoraj siedziałam i myślałam...jakie to Forum jest fajne. Są tematy dla tych co li i jedynie oczekują konkretów na temat ośrodków , są luźne pogawędki, są takie kąciki jak ten gdzie wydaje mi się być najluźniej , sympatycznie , bez spięć, są tematy trudne, pozamykane, są tematy zarezerwowane dla ludzi , którzy dobrze się znają i nowicjusze pewnie nie myślą o tym aby to takiego towarzystwa się podpiąć (ja tak mam). To jak w Waszej kamienicy, różni ludzie na piętrach, odmienni , charakterni, ciekawi a jednocześnie nie mogący mam wrażenie żyć bez siebie.
Chciałabym zamienić moje lokum na taką kamieniczkę. :(
Już Was nie namawiam do pisanie tego co w głowie bo dopiero znając Wasz talent by się narobiło. :lol: Ale piszcie....jeden taki tekst a banana miałam przez godzinę. Pokłony biję i czekam na więcej. :serce:
Awatar użytkownika
malgorzatas
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 58746
Na forum od: 16 lis 2013 14:16
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 6

Re: Z życia pewnej kamienicy :)

Post autor: malgorzatas »

Cześć Majeczko :kwiat: witamy w naszych skromnych progach ;) w Bagatelce gdzie życie upływa tutaj bez pośpiechu i zawirowań :)

Gdybyś miała ochotę to zapraszamy z "" cześkiem"" na pięterko na drożdżówkę...czasem z kobietkami się tak spotykamy jak trzeba omówić ważne sprawy ;) :lol:

Miłego dnia dla mieszkańców Bagatelki :kwiat:

ps. czesiu to jak czytałaś to wiesz kto to jest ;)

Obrazek

No przedstaw się Czesławie :lol:

Mnie z kolejki wypchnęli jak pisali poematy...ale mam inne zalety :lol: :lol:
Gość

Re: Z życia pewnej kamienicy :)

Post autor: Gość »

:lol: no cudny jest! Wiem , że kot przemyka przez korytarz mam nadzieję, że się dogadują :), przyniosę mu kolbę miodową . O to chodzi Małgosiu w tym naszym smutaśnym czasami życiu aby np. z Czesławem pogadać, powygłupiać się , szaleć jak można , milczeć jak trzeba lub każą.
Dogryzanie, złośliwości, bycie po prostu wstrętnym zostawmy specjalistom w tej dziedzinie.
Coś przeczuwam, że zamiast leżącej i pachnącej nowością książki wejdę w stronę nr 7 tego tematu. :lol:
Szkoda, że Bozia weny twórczej nie dała, no może tylko do gadania. :roll: 8-)
Awatar użytkownika
malgorzatas
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 58746
Na forum od: 16 lis 2013 14:16
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 6

Re: Z życia pewnej kamienicy :)

Post autor: malgorzatas »

No to mamy coś wspólnego...prędzej opanuję tajniki komputera jak pisać poematy ,ale tutaj mamy osobę obdarzoną tym talentem to nie mamy o co się martwić...dostarczamy tematów a potem coś z tego wychodzi...zbliżają się Walentynki to temat jest... :D
Awatar użytkownika
BozenaMat
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6172
Na forum od: 24 lip 2018 18:32
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 2

Re: Z życia pewnej kamienicy :)

Post autor: BozenaMat »

Majko, Gosiu........ miło dziewczyny, że zaglądacie. :kwiat: :kwiat:

A co do pisania, to już to kiedyś mówiłam. Pomysł jak meteoryt...... cisza, to i tekst nijak się nie wymodzi..... nagle błyśnie, poleci i..... fruuuuuu :D Marianek ożyje :D

Miłych dni życzę i uśmiechu na twarzy :)
Awatar użytkownika
malgorzatas
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 58746
Na forum od: 16 lis 2013 14:16
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 6

Re: Z życia pewnej kamienicy :)

Post autor: malgorzatas »

Pewnie ze zaglądam Bożenko :kwiat: to chyba jedyny temat gdzie jesteśmy wszyscy razem...bez omijania osób, zgrzytow i kaśliwych uwag :( ...I niech tak zostanie :D
A gdzie Cygana, Genia..Ewasz,
Majka :kwiat: zamieszka na pięterku...Czarodziej obok Marianka ;) i znowu zawita tutaj życie. ....

Trzymam za wszystkich kciuki.... :kwiat:
Kamienicę trzeba posprzątać. ...kto do mnie dołączy :D
Awatar użytkownika
BozenaMat
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6172
Na forum od: 24 lip 2018 18:32
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 2

Re: Z życia pewnej kamienicy :)

Post autor: BozenaMat »

Dzień pełen zajęć i nie było kiedy zaglądnąć, ale widzę, że kamienica posprzątana...... to mogę spokojnie iść spać :)
Dobrej nocy życzę i udanej niedzieli :)
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24606
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Z życia pewnej kamienicy :)

Post autor: ewasz »

Zostałam wywołana do tablicy i jestem 😂
Małgorzatas chyba myślami mnie ściągnęła 😂
Fakt, sporo czasu nie zaglądałam ale cieszy, że kamienica tętni życiem i jest czyściutko i miło 😃
🌹🌹🌹
Gość

Re: Z życia pewnej kamienicy :)

Post autor: Gość »

Tak trochę głupio na krzywy ryjek się komuś wtarabanić, mam gar cb rosołu i domowy makaron. Wpadajta.
Mam też szynszyla staruszka ale jakby co nie zawaham się go użyć. :lol:
Miłej niedzieli wszystkim.
ODPOWIEDZ