Strona 21 z 184

Re: spotkania w Kołobrzegu

: 30 cze 2019 17:31
autor: alka50+
Udało mi się wyszukać :opalonego uśmiechniętego , Wyrośniętego Darka , który tanecznym krokiem przebijał się wśród Gości wypoczywających aby przedostać się na miejsce spotkania......w kierunku czerwonego dywanu..A póżniej było tak jak Darek napisał. :serce: :kwiat:
Darku dziękuję za miłe spotkanie.. :serce: :serce:

Re: spotkania w Kołobrzegu

: 30 cze 2019 23:19
autor: darek
DZIĘKUJĘ Ci Alu za określenie.
WYROŚNIETY
Dziekuję za ..Opalonego

Było Mi niezmiernie Miło KOlejny raz SPOTKAĆ

Cieszę się że Ujawniłaś mi Sekret że podczas Spotkania Forumowego byłem <Tajemniczym Gościem > podążąjącym za Wami .
Ale wiesz ,ze Kołobrzeg nie jest mi OBCY i troszkę go znam .
Zwłaszcza Wspólnych Znajomych .

Nie ukrywam że gdy pojawię sie kolejnym Razem to Ja postaram się Ciebie Zaskoczyć .


MAX

MIMO że Dziunia ..wyjechała

ALA godnie dotrzymał Mi towarzystwa i jeszcze na Forum podzielić się ............

..chyba idzie mi dobrze a co tam Wojskowym w Ciechocinku :)

Re: spotkania w Kołobrzegu

: 01 lip 2019 07:28
autor: forumowicz
Cześć,w wojskowym byłem wczoraj obecny przez 20 minut, zatańczyliśmy z panią wiecznie uśmiechniętą, która po tańcu zapytała czy na tańcu koniec?, spytałem więc,czy przepisze mi swój majątek w przypadku ewentualnej kontynuacji, odpowiedzi nie doczekałem się, więc udałem się do kliniki pod tężniami,ale tam już było po balu, wyspałem się,i udaję się do Biedronki,Darku pozdrawiam

Re: spotkania w Kołobrzegu

: 01 lip 2019 07:40
autor: forumowicz
Dwie ciekawe sytuacje miały miejsce wczoraj, mianowicie nie przyszła na obiad do kolejowego gdzie uczęszczam, tęga pani,Darku z racji Twego doświadczenia może mi wyjaśnisz dlaczego?czy może to być związane z tym, że w sobotę po obiedzie odmówiłem tej pani kontynuacji rozmowy poobiedniej na ławce gdzie mnie zapraszała?pani była bardzo zainteresowana jakie znam sposoby na odchudzanie, chyba niepotrzebnie jej wcześniej powiedziałem,że idealne są spacery i sex trzy razy dziennie,i drugi incydent który bardzo mnie zainteresował,a mianowicie w kawiarni Wiedeńska zamówiłem kawę mrożoną,i w pewnym momencie,pani zza lady, powiedziała ,że mam bitą śmietanę pod nosem, powiedziała to takim tonem i z uśmiechem,jak by to był jakiś sygnał,Darku co sądzisz?,z którą z tych kobiet mam przeprowadzić rozmowę na ławce?

Re: spotkania w Kołobrzegu

: 01 lip 2019 07:47
autor: forumowicz
W odpowiedzi,jak odpoczywam w Ciechocinku, powinien tak,jest fajnie,zawsze wesoło,tylko panie jakieś takie agresywne a niekonkretne,niby atakują ostro,a z drugiej strony nie chcą się podzielić z bliźnim majątkiem,jakoś to się kupy nie trzyma,są jedynie skłonne dołożyć się do składki na powiększenie....ale to jest chyba najmniej ważne,jak myślisz Dariuszu,masz jakieś porady dla kolegi?

Re: spotkania w Kołobrzegu

: 01 lip 2019 07:56
autor: Maryann
darek pisze: 29 cze 2019 22:58 Miała Być ...MARYANNA ..nie przyjechała

Spotkałem się z Forumową Siostrą Maryanny -ALKĄ :serce: :serce: :serce: :serce:
Mam nadzieję, ze sie na mnie nie gniewasz :? :twisted: ...Pozdrowiles moja forumowa siostre?? :kwiat:

Re: spotkania w Kołobrzegu

: 01 lip 2019 10:23
autor: darek
Max pisze: 01 lip 2019 07:40 Dwie ciekawe sytuacje miały miejsce wczoraj, mianowicie nie przyszła na obiad do kolejowego gdzie uczęszczam, tęga pani,Darku z racji Twego doświadczenia może mi wyjaśnisz dlaczego?czy może to być związane z tym, że w sobotę po obiedzie odmówiłem tej pani kontynuacji rozmowy poobiedniej na ławce gdzie mnie zapraszała?pani była bardzo zainteresowana jakie znam sposoby na odchudzanie, chyba niepotrzebnie jej wcześniej powiedziałem,że idealne są spacery i sex trzy razy dziennie,i drugi incydent który bardzo mnie zainteresował,a mianowicie w kawiarni Wiedeńska zamówiłem kawę mrożoną,i w pewnym momencie,pani zza lady, powiedziała ,że mam bitą śmietanę pod nosem, powiedziała to takim tonem i z uśmiechem,jak by to był jakiś sygnał,Darku co sądzisz?,z którą z tych kobiet mam przeprowadzić rozmowę na ławce?
Drogi Max-iu

????

Nie ukrywam że kiedyś miałem podobny przypadek .
Ja stateczny kuracjusz a Ona do MNIE czas ucieka.
Ja do niej powoli powoli a ona że jutro ..mąż przyjeżdża i ...

Faktycznie Pani No-1 ,której jak wspomniałeś też chyba było PILNO bym raczej odpuścił ..WSZAK ZDOBYWANIE JEST NAJPIĘKNIEJSZE a Konsumcja można się rozczarować .
-Tak Mi mowił swego czasu Mój Mentor Sanatoryjny ;)

MAX

W Wiedeńskiej Panie Kelnerki są Godne UWAGI i skoro .Otrzymałeś tak znaczący SYGNAŁ .
Zaprosiłbym Panią na Spacer

Re: spotkania w Kołobrzegu

: 01 lip 2019 10:29
autor: darek
Max pisze: 01 lip 2019 07:47 W odpowiedzi,jak odpoczywam w Ciechocinku, powinien tak,jest fajnie,zawsze wesoło,tylko panie jakieś takie agresywne a niekonkretne,niby atakują ostro,a z drugiej strony nie chcą się podzielić z bliźnim majątkiem,jakoś to się kupy nie trzyma,są jedynie skłonne dołożyć się do składki na powiększenie....ale to jest chyba najmniej ważne,jak myślisz Dariuszu,masz jakieś porady dla kolegi?
Drogi Max-iu

Nie ukrywam ,że znajomy jest mi temat.
Pewna Pani z Toronto będąca w Kołobrzegu nawet wstępnie zaakceptowała Moje Himery :lol:
Wyraziła Nawet zgodę na wspólne zamieszkanie w jej posiadłości gdzieś na Dominikanie.
Ale co byś zrobił gdybym Opuścił Ciebie i innych .
Gdybym się wyprowadził gdzieś a Musze Ci wspomnieć ,że Moja znajoma poinformowała Mnie że dysponuje kontem z 7 cyframi w Banku Canada i nie ma bezposrednich spadkobierców
Może idź tym Tropem

Re: spotkania w Kołobrzegu

: 01 lip 2019 10:31
autor: darek
Maryann pisze: 01 lip 2019 07:56
darek pisze: 29 cze 2019 22:58 Miała Być ...MARYANNA ..nie przyjechała

Spotkałem się z Forumową Siostrą Maryanny -ALKĄ :serce: :serce: :serce: :serce:
Mam nadzieję, ze sie na mnie nie gniewasz :? :twisted: ...Pozdrowiles moja forumowa siostre?? :kwiat:
Droga Maryanno

Z Alką wstępnie rozmawialiśmy na temat .
Może w tym roku uda się zorganizować Jakieś szybkie Spotkanie we Wrocku i wtedy ........
Pozdrowiłem a i Ucałowałem i policzka nie ...Dostałem

Re: spotkania w Kołobrzegu

: 01 lip 2019 11:20
autor: forumowicz
Życie jest ciekawe, wczoraj pożegnałem panią z Detroit/rzut beretem do Kanady/bardzo fajna sympatyczna kobitka,była dwa tygodnie Pod Tężniami, przebywający w tym że obiekcie Australijczyk tak się zakochał w niej, że wyjeżdżając do rodziny do Słupska postanowił w sobotę przyjechać na jeden dzień i noc do Ciechocinka na motorze,nic w tym dziwnego,ale pan ten dopiero w Ciechocinku przypomniał sobie,że w Polsce jest prawostronny ruch uliczny, jeszcze ciekawsze to to,że pani powiedziała mi wczoraj, że we mnie jest się za łatwo zakochać a ona jest wolna,no i kończąc nudna relację wspomnę Ci Darku,pani ta z samego wynajmu apartamentów w USA ma zysk 200 tys $ miesięcznie w przyszłym roku zacznie powoli owe apartamenty sprzedawać,drogi Dariuszu,co powiesz na wylot do Toronto i Detroit dwa w jednym?