Dlaczego Kobieta porzuca??

[jacky6]

Jacku,
Może było trochę inaczej , ale chyba nie masz na myśli XXI wieku, kobiety czują się teraz silne i niezależne, nie są już tak jak dawniej nieporadne, zagubione...

A co się stanie podczas wkraczania w wiek XXII..
Będę już tylko popiołem ale czy płeć piękna pozostanie prochem ?

To be or not to be...

Kto zadał owe pytanie ?

...

[RudaAndzia]

Cóż,
"Być, albo nie być o to jest pytanie"
I następne cytaty z "Hamleta":
....Słowa, słowa, słowa....
....Co żyje musi umrzeć....

...Ale, pękaj serce moje,
Bo usta milczeć muszą....

Wiesz, nie ważne, co będzie, ważne co jest teraz i moim zdaniem tego się trzymajmy.
Wiesz, muszę wrócić do lektury "Hamleta", bo tyle w niej słów o miłości :

[b]"...Wątp, czy gwiazdy lśnią na niebie;
Wątp o tym, czy słońce wschodzi;
Wątp, czy prawdy blask nie zwodzi;
Lecz nie wątp, że kocham ciebie..."[/b]

[Hipokryt]

Ruda - okazuje się, że istnieją również kobiety, które porzucają dobrą poezję, prozę czy inne teksty literackie Dopóki jesteśmy na Forum, brak kontaktu z dobrym słowem pisanym nam nie grozi

[RudaAndzia]

Hipuś,
Tutaj jest dużo Osób, które mają tak bogaty język, że czasami, aż boję się z czymkolwiek wyrwać, żeby mnie nie porzucono i nie zostawiono "hienom na pożarcie" , a kąsek po odpowiednim doprawieniu byłby smakowity

[Hipokryt]

Ruda - przecież ten temat dotyczy porzucających kobiet a nie dotyczy facetów

[RudaAndzia]

Oj, Hipuś,
sama już nie wiem , ale chyba tak z porzucaniem w temacie jeszcze jestem ,
chociaż temat słodko chcę pokolorować, by o nudę nas nie posądzono

[Hipokryt]

Ruda - w związku z aktualną sytuacją epidemiczną, zastanawiam się czy izolacja sprzyja porzucaniu czy wręcz przeciwnie

[RudaAndzia]

Hipuś
Porzucanie to chyba jest niezależne od epidemii ,
ale sądzę, że teraz nie Wszyscy ciśnienie wytrzymają
a z braku laku bierze się to co jest pod ręką

[Hipokryt]

Ruda - aby zachować zasady bezpieczeństwa, wcale nie trzeba od razu porzucać czegokolwiek . Również FNS
Można zachować dystans społeczny i ograniczyć kontakty. Można też założyć maseczkę na twarz i udawać kogoś innego.
Ostrożnie z płynami do dezynfekcji, bo zawierają etanol No i myśleć o tym, z kim jest nam bezpiecznie i kogo nigdy nie porzucimy

[RudaAndzia]

Hipuś,
Maseczki noszę i to różne w zależności od nastroju, dezynfekcja wskazana
A z porzucanie to cały czas się zastanawiam.
Jest takie powiedzenie: "Pokorne ciele dwie matki ssie" i chyba trzeba je w tym przypadku zastosować