Pieszy na przejściu ( na pasach ) ...

[forumowicz]

Stąd moje ostatnie zdanie maryjo I może wypadałoby wspomnieć o sporej ilości mało ogarniętych rowerzystach. Na drogach z każdym dniem ich przybywa...

[ANDY12345]

Tak Marysiu po to mamy mózg i trzeba go używać, a nie uważać komórkę za wyrocznię.... Darwin powiedziałby dobór naturalny

[mary jo]

Dlatego mówię : wszyscy rowerzyści też
Nieogarnięci są wśród nas i czasem trzeba nawet myśleć za nich.

Andrzeju,selekcja naturalna.Okrutne ale prawdziwe.Jeśli ktoś robi wszystko,ale to wszystko żeby coś poszło nie tak...

[forumowicz]

Zdolność myślenia to wspaniały dar, ale chyba nie do końca chodzi o wielkie myślenie.
Ja na przykład nie mam zamiaru stać przed przejściem i myśleć, Przejdę czy nie przejdę? Uda się czy nie?
Myśleć tyle ile jest tylko potrzebne, to już będzie dużo.
Chcę przejść gdy zapali się zielone światło bezpiecznie, a nie myśleć że ktoś wjedzie we mnie samochodem. I na odwrót.
Tu chodzi o odpowiedzialne i z szacunkiem do innych korzystanie z dobrodziejstw techniki.
Czy to rower, czy auto, czy sygnalizacja świetlna. Korzystajmy z tego co mamy do dyspozycji aby nasze poruszanie się było bezpieczne.
Bo np. nie po to się łata dziury w drodze, abym mógł na pełnym gazie przejechać tę drogę, ale po to aby nie zniszczyć auta.
Wpadając w dziurę niszczymy zawieszenie i domagamy się odszkodowania za nie. Prędkość skrzętnie skrywamy w takiej sytuacji.
Stojąc na przystanku mam prawo oczekiwać, że za chwilę będzie autobus, a nie muszę myśleć do bólu głowy czy czasami jakiś pijany idiota wpadnie swoim autem na ów przystanek i mnie zabije.
Gdzie odpowiedzialność i szacunek do ludzkiego życia.
Dwóch debili stoi przed przejściem i czeka na auto, które się zbliża do przejścia, by w momencie wjeżdżania na przejście owi młodzieńcy wkraczają celowo, aby sprawdzić refleks kierowcy.
I ubaw mają, boki zrywać. Auto waży tonę, słaby ubaw, poczekają na wypełniony po brzegi autobus, ok.20 ton, tu jest zabawa.
Pytam, gdzie odpowiedzialność i szacunek do innych.
Można tak przykładami sypać bez końca. I nie licytujmy kto ma więcej winy, bo wszyscy mamy jej po równo.
Każdy ma prawo wyjść i wrócić do domu ze spaceru wypoczęty i zrelaksowany, by myśleć tylko tyle ile potrzeba.
Pozdrawiam.

[jacky6]

Dla mnie zatrzymanie się przed przejściem jeżeli tylko ktoś na nim stoi to wyznacznik mojej kultury osobistej.

Sedno sprawy.
I nie ma zlituj.

To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

[jacky6]

Przeczytane na ćwierkaczu:
"Janusz Wojciechowski
‏[email]
1 godz.1 godzinę temu
Więcej
Wiem, że drążę twardą skałę, ale jeszcze raz - nie chodzi o przywilej pieszych, tylko o ochronny obowiązek kierowców, w brytyjskiej formule "be ready to stop" - bądź gotów zatrzymać się i przepuścić pieszych oczekujących na przejście. W UK rocznie 60 ofiar na pasach, w PL 285."

[Felice]

W UK funkcjonują różne rodzaje przejść dla pieszych. Ze światłami,normalne tylko pasy i przejście z żółtą lampą tzw zebra crossing.
Na tym trzecim pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo,na tych zwykłych żaden angielski kierowca nie przepuści pieszego. Trzeba czekać aż sznurek aut przejedzie.Na czerwonym również można przechodzić,jak jest bezpiecznie.
A tak dla ciekawości w UK są nawet przejścia dla jadących konno.
Tyle tylko że tam jest zdecydowanie inna kultura jazdy...

[GIENIA]

Przyznam , ze zainteresował mnie temat , zatem czytam co nieco o tym i wpadł mi w oko taki tekst a szczególnie ostatnie zdanie ..... o co chodzi z tym wyjątkiem napisze mi ktos

Obowiązki kierowcy względem pieszego są jednoznacznie określone w przepisach. W art. 26 Prawa o ruchu drogowym czytamy:

1) Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.
2) Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.

Mówiąc wprost - przed przejściem mamy obowiązek zatrzymać się tylko wtedy, gdy znajduje się na nim pieszy. Jeśli zbliża się do zebry lub czeka na przepuszczenie przez kierowców, wyłącznie od naszej dobrej woli zależy, czy się zatrzymamy.

Wyjątkiem są oznaczone strefy zamieszkania - na nich pieszy ma zawsze pierwszeństwo.

[ANDY12345]

Podobno ze względu na bardzo dużą ilość wypadków na przejściach mają zmienić przepis, że pieszemu zbliżającemu się do przejścia należy ustąpić pierwszeństwa. Jak to będzie w prawie i praktyce czas pokaże, wszyscy jesteśmy uczestnikami ruchu dlatego wszyscy powinniśmy uważać.

[GIENIA]

No tak .... tylko , że ten wyjątek już jest ..... tylko co on oznacza