Dzień dobry... Forum Nasze Sanatorium. Rozmowy dzień i noc...Razem...

Tu można inicjować tematy niemieszczące się w zakresie innych kategorii.
Awatar użytkownika
ANDY12345
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 14539
Na forum od: 26 maja 2018 11:42
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Dzień dobry... Forum Nasze Sanatorium. Rozmowy dzień i noc...Razem...

Post autor: ANDY12345 »

Widzę i słyszę, że naszedł Was czas podróży wakacyjnych i tych z sprzed lat i tych oczekujących :D ... bardzo dawno temu jak jeszcze wszystkich rzeczy nie pamiętałem byłem w Dusznikach na wakacjach z rodzicami którzy byli na wczasach :lol: . Miasta nie pamiętam bo to kamienne budowle podobne jak w każdym mieście :roll: ... ale Góry Stołowe to było coś :shock: , jak przyroda wyciosała sobie "kamyczki"> Ja byłem niestety tam tylko raz, a bardzo mnie zauroczyły i czasami przychodzi nostalgia za tamtymi czasami :( , ale nie tylko za tamtymi górami ale w ogóle za przyrodą naturą spokojem i ciszą... chociaż za młodego to nie było za cicho :lol: . W późniejszych latach co roku jeździliśmy do Zakopca i jak tylko pogoda dopisywała to w większości chodziło się po górkach :lol: , czasami od rana do wieczora i pamiętam właśnie ten spokój i ciszę, nawet jak szła spora grupa turystów mijając ich było słychać pojedyncze rozmowy i rozróżnić o czy mówią, nie mówiąc o szumie drzew i zapachu natury :D
A i nad morzem też byłem w Gdyni, jeździliśmy do Kamiennego Potoku i choć było dużo plażowiczów to nie było ścisku i walki o grajdołki :oops: ... wystarczyło przejść kilkaset metrów w stronę Gdyni i zaczynał się całkowity luz.
Niestety, to się już dawno skończyło, dlatego dla mnie odpowiada tylko tzw. zad....e, bo tego mi zawsze brakuje... spokoju i głosu natury.
Praca nie pozwalała na urlopy, a co dopiero na wczasy, dlatego dopiero teraz pobyt w sanatorium pozwala choć w minimalnym stopniu to nadrabiać z czego jestem bardzo zadowolony, a i z poznania, nie z tego z dużej litery :lol: tak wielu ludzi z NS wirtualnie i w realu.... dziękuję Wam za to :D :kwiat:
forumowicz

Re: Dzień dobry... Forum Nasze Sanatorium. Rozmowy dzień i noc...Razem...

Post autor: forumowicz »

Woww, Andrzeju na wspominki widzę Cię wzięło - super , a Duszniki są fajne :)
Awatar użytkownika
ANDY12345
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 14539
Na forum od: 26 maja 2018 11:42
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Dzień dobry... Forum Nasze Sanatorium. Rozmowy dzień i noc...Razem...

Post autor: ANDY12345 »

Bo się troszku wyspałem to mówię przytomnie :lol: :lol: :lol: ... ale bardzo miło się wspomina dawne dobre czasy :D , może teraz ale jeszcze nie w tym roku choć trochę się zaległości nadrobi :) ... przynajmniej tutaj cieplej niż w nocy :o
Duszyczka
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6089
Na forum od: 28 paź 2018 19:17

Re: Dzień dobry... Forum Nasze Sanatorium. Rozmowy dzień i noc...Razem...

Post autor: Duszyczka »

Zdar-ek1 pisze: 18 lip 2019 09:55 Kochani, puki się da, jeśli tylko jest taka możliwość, dokąd jesteśmy w stanie przezwyciężyć własne słabości i ograniczenia zdrowotne, to niech ta górka będzie coraz wyższa, jak ta moja franca w Polanicy, warto :serce:
Po dwóch tygodniach wchodziłem na nią bez odpoczynku :D

Darku...mój znajomy 28 lat temu wszedł na nią bez odpoczynku też po 2-uch tygodniach .Niestety już nie zszedł. :( A w zasadzie zszedł ale z tego świata :( Dostał zawału i było po nim.Ten był ostatni w jego życiu. :( Trzeba ostrożnie z tymi wyzwaniami. :serce:
Awatar użytkownika
Maryann
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6774
Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 4

Re: Dzień dobry... Forum Nasze Sanatorium. Rozmowy dzień i noc...Razem...

Post autor: Maryann »

bibi pisze: 18 lip 2019 08:56 Dzień dobry :)

MAryann , jak ugotuję to zapraszam

dobrego dnia :kwiat:
Dziękuję Bibi :kwiat: ..troszke daleko na podroz kulinarną :lol: ..ale zainspirowałas mnie...dzisiaj byla pyszna pomidorowka.Po tygodniu jedzenia w knajpach to jest ambrozja normalnie...😙
Awatar użytkownika
strapper
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1542
Na forum od: 26 lut 2014 08:22
Oddział NFZ: Pomorski

Re: Dzień dobry... Forum Nasze Sanatorium. Rozmowy dzień i noc...Razem...

Post autor: strapper »

Bozenko kawę celebruję od zawsze gdyż ja uwielbiam po prostu :) ale teraz, gdy robię wszystko dziesięć razy wolniej :roll: i nie mogę zdążyć na zabiegi :roll: na kawę jest czas w,, przelocie,,

Andy wrzesień nad 🌊 jest jedna z najcudowniejszych rzeczy
Uwielbiam ;)
Awatar użytkownika
GIENIA
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 14544
Na forum od: 18 maja 2016 10:12
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 15

Re: Dzień dobry... Forum Nasze Sanatorium. Rozmowy dzień i noc...Razem...

Post autor: GIENIA »

Ze wszystkimi wyzwaniami trzeba ostrożnie ;) :)
forumowicz

Re: Dzień dobry... Forum Nasze Sanatorium. Rozmowy dzień i noc...Razem...

Post autor: forumowicz »

Drogie Panie, nie spieszyć się nigdzie. Wiecie jak to w pośpiechu wygląda, nie? :)
Duszyczko,wziąłem to do serducha, i obiecuję nie forsować się :kwiat:
Wy tak pysznie o obiadkach Mówicie, że i ja bym drugi zjadł :D
Obiadki w lokalach są dobre, ale domowy...smakuje najlepiej :)
Andrzeju, Wypocząłeś to znaczy że sąsiedzi dali pospać?
Mi ostatnio dzwonił do drzwi w godzinę po tym jak się położyłem , bo mu spadła jakaś ściereczka z balkonu, na mój :evil:
Oj sobie pomyślałem... :)
Awatar użytkownika
ANDY12345
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 14539
Na forum od: 26 maja 2018 11:42
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Dzień dobry... Forum Nasze Sanatorium. Rozmowy dzień i noc...Razem...

Post autor: ANDY12345 »

Wiem Strapperku ale w tym roku to na pewno niemożliwe, a później zobaczymy jak możliwości i zdrowie pozwoli :)
Darku musisz zawieszkę wywiesić na klamkę z ostrzeżeniem :evil: ..."GRYZĘ NIE BUDZIĆ" :lol:
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20160
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Dzień dobry... Forum Nasze Sanatorium. Rozmowy dzień i noc...Razem...

Post autor: Felice »

Jeżeli chodzi o wyjazdowe wspomnienia to ja mam ich niezmiernie dużo. Zawsze mnie nosiło po świecie,a i jeszcze wyjazdy związane z pracą. Praktycznie to już kilka przewodników mogłabym wydać.😂
Fajnie,że jestem w tym wieku że miałam okazję podziwiać piękną,nie komercyjną Polskę,bez krzyczących reklam na płotach.
Moje najfajniejsze wspomnienie to odkrywanie Bieszczad cudnie dziewiczych.
Tatry nie były mi zbyt przyjazne ale wszystkie niższe złaziłam wszerz i wzdłuż. Teraz góry to raczej tylko wspomnienie🥺 chociaż mój ortopeda powiedział mi,że w tym sezonie na nartach pojeżdżę 😛zobaczymy co z tego wyniknie.
ODPOWIEDZ