Starość kontra młodość

Tu można inicjować tematy niemieszczące się w zakresie innych kategorii.
forumowicz

Re: Starość kontra młodość

Post autor: forumowicz »

Violet następnym razem daj znać to pójdziemy razem , przedstawię Cię jako opiekuna ;) :lol:
Przyjemniej jest gdy Nas odmładzają .Na szczęście w autobusie jeszcze mi miejsca nie ustępują :D
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24629
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Starość kontra młodość

Post autor: ewasz »

Violet, super i tak trzymaj 👌🤗 mnie też to dopadło 😂😂
Awatar użytkownika
violet58
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 3205
Na forum od: 14 sty 2012 20:26
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 14

Re: Starość kontra młodość

Post autor: violet58 »

janusz63 pisze: 10 lip 2021 15:20 Violet następnym razem daj znać to pójdziemy razem , przedstawię Cię jako opiekuna ;) :lol:
Przyjemniej jest gdy Nas odmładzają .Na szczęście w autobusie jeszcze mi miejsca nie ustępują :D
Mam nadzieję, że te kretyńskie zarządzenia już nie wrócą - autobusem rzadko jeżdżę - wolę rower.
Pozdrawiam :kwiat:
forumowicz

Re: Starość kontra młodość

Post autor: forumowicz »

Ja niestety na rower już rzadko wsiadam ,kręgosłup daje o sobie znać .
Najgorzej że po ostatnim zdobywaniu górek ,odczuwałem go bardzo boleśnie :(

Ale zawsze pozostaje mi fajny fotelik i na zimę cieple skarpety ,a wtedy mogę siedzieć gdzieś na dole i podziwiać pejzaże 8-)
I jak tu się nie cieszyć ze starości :D
ogrodnik
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 809
Na forum od: 02 sty 2021 19:47

Re: Starość kontra młodość

Post autor: ogrodnik »

Kleinehexe pisze: 10 lip 2021 07:31
ogrodnik pisze: 10 lip 2021 01:35 Zastanawiająco dziwne jest podejście do życia, jeśli udaje się osobę nie taką jaka jest w rzeczywistości.
Od dorosłej osoby wymagajmy dorosłego podejścia do ludzi. Nie na poziomie bruku. Żarcik z Niemcem był na takim poziomie, i towarzystwo również.
Co powiesz tym, chorym na Alc....ra?
Myślę, że chory na Alzheimera by to zrozumiał, jeśli tylko choroba by mu na to pozwoliła, bo warto mieć dystans, to po pierwsze.
Po drugie, podobno nie chce Ci się ze mną gadać, z osobą, która tak nisko upadła, do poziomu bruku, a jednak to robisz. Jeśli nie odpowiada Ci towarzystwo to je ignoruj, bo z kim przestajesz takim się stajesz.
Moje podejście do życia jest moje i nic Ci do tego, jak ja nie mam do Twojego, choć też go nie rozumiem.
Po trzecie (do wszystkich), chyba jedyna rzecz, która mnie w życiu tak przeraża, to właśnie zachorowanie na chorobę neurodegradacyjną i czasem by ten strach oswoić, obśmiewam go. Jeśli ktoś poczuł się tym żartem urażony, bardzo przepraszam. :serce: :kwiat:
Dzień dobry. Nie zamierzam się tłumaczyć, ponieważ cokolwiek napiszę odebrane będzie identycznie.
Nie zamierzam się też rozpisywać, ponieważ zdania nie zmienię, a pisanie do ściany oznacza tylko echo.
Echo niesie głosy puste, które nie skalały się, by choć zdanie na temat napisać. A teraz grzmią najgłośniej.
Zatem jest to mój ostatni wpis w tym temacie. A mówi się że ryby głosu nie mają, a tu takie teksty. Ale niech sobie krzyczą, a ja i tak mam odwagę pisać o tym co myślę. A teraz do rzeczy.
Kleinehexe, miałem nie pisać, dziś żałuję, mój błąd. Mam nauczkę na przyszłość. Lepiej nie przejmować się, dystansu nabrać i poczytać. A tu mnie skusiło, jakbym na forum był. Idiota ze mnie. No nic, temat jest, pisać wypada. A że mam swoje zdanie....
Zatem. Nigdy nie rób sobie żartów z ludzi i ich chorób. Nie wszyscy to wytrzymają, i konflikt gotowy. Nie wszyscy mają dystans i śmieją się z tego. Nie wiesz, dlaczego i kiedy go stracili.
Jeśli ktoś Ciebie nie posłucha, i rozmawia z Tobą, to nie oznacza że jest idiotą, ale z szacunku to robi do Ciebie. I też chce by temat nie zasnął na lata .Nie ignoruję, ale nie ma sprawy. Moje podejście do życia jest takie jak jest, i tak zostanie.
I na koniec. Jeśli przeraża Cię możliwość zachorowania na chorobę neurologiczną, to co mogę Ci doradzić, nie wywołuj wilka z lasu. To jest moment, chwila w życiu, krótki ułamek, diagnoza.... I uwież mi, Zmienisz podejście do życia, uśmiech będzie rzadszy, i strach w oczach się pojawi.
Rok temu zmarł mój kolega, SM w wieku 18lat. Wózek w wieku 20lat.... 44 i koniec. Nie zdążył się zakochać, nie zdążył mieć dzieci, żony, ani nie zdążył poznać świata ani dystansu nabrać do wszystkiego. Roślinka bez godności, gdy prosić przychodzi o swoje potrzeby, liczysz tylko na dobry humor pielęgniarki, która zmieni pampersa, lub nie.... Porównaj sobie godność człowieka do błogiego uśmiechu, i drwin zwanch dystansem.
Ten temat dla mnie już nie istnieje, a Tobie zdrowia życzę Kleinehexe.
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 4620
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: Starość kontra młodość

Post autor: Kleinehexe »

Ogrodniku, za radę dziękuję i do serce sobie wezmę, jako nauczkę na przyszłość.
Ale proszę Cię grzecznie, abyś nie przeinczał faktów. Nikogo tu idiotą nie nazwałam i nikomu nie kazałam zmieniać zdania pod wpływem moich słów. Wręcz przeciwnie zawsze proszę o zrozumienie i tolerancję dla każdego Forumowicza. Jednak jak ty masz prawo do wyrażania swojego zdania i swojej osobowości, tak i inni również to prawo posiadają. A jeżeli z kimś się nie zgadzasz  to napisz o tym, ale bardzo proszę bez poniżania i obrażania, bo niektóre Twoje zwroty świętego by z równowagi wyprowadziły. Sam piszesz o szacunku, a niestety u Ciebie go czasem brak wobec innych, bo dzielisz na tych wartych i nie wartych Twojej uwagi. Tak to nie działa, moim skromnym zdaniem.
Smutny i przykry los spotkał Twojego znajomego. Największemu wrogowi, bym tego nie życzyła, a tym bardziej sobie.
Wiedz jednak, że wiem co to znaczy choroba czy niepełnosprawność, bo na co dzień mam z tym problemem styczność.
Podjąłeś decyzję o tym, żeby tu nie pisać, masz do tego prawo, zrobisz jak uważasz. Pamiętaj jednak o tym, że nikt Cię stąd nie wypraszał i nie wyganiał, nawet jeśli się z Tobą nie zgadzał.
Dziękuję za życzenia i wzajemnie.
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 4620
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: Starość kontra młodość

Post autor: Kleinehexe »

"Ani małżeństwo z młodym mężczyzną, ani ze starym nie daje kobiecie gwarancji stałości, bo pierwszy z nich może zmądrzeć, a drugi zgłupieć."
Lidia Jasińska
Awatar użytkownika
Andrzej1958
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1794
Na forum od: 23 maja 2018 19:18
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Starość kontra młodość

Post autor: Andrzej1958 »

Będąc w związku z kobietą, bez względu na jej wiek, niczego do końca nie możemy być pewni. :P

(Moje)
Awatar użytkownika
Andrzej1958
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1794
Na forum od: 23 maja 2018 19:18
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Starość kontra młodość

Post autor: Andrzej1958 »

To tak dla równowagi z poprzednią sentencją. ;)
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 4620
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: Starość kontra młodość

Post autor: Kleinehexe »

No jak nie, jak tak. :D
ODPOWIEDZ