Pogaduchy

[BozenaMat]

Witam popołudniowo

No nie zdzierżyłam....... kurcze.Zawsze się muszę wyrwać Komu zrobić kawę? Właśnie idę włączyć ekspres
Ciasta nie mam, łakoci żadnych...... ale jest OK Kawa starczy

[malgorzatas]

Ja jeszcze zdążę wypić
Cześć Bożenko. .....Cytrynek się mnie wystraszył

[malgorzatas]

Myślałam, że mi odstąpisz...

Nie wiedziałam ze chcesz...

[BozenaMat]

Cześć Gosiu
Może się nie uczesałaś i się Biedak wystraszył

[+alicja+]

Witaj Bożenko, ganiałaś znowu po ścieżkach (kultury) z kijami... .
Pogotowia nie wzywam... .

Zbożówkę wychyliłam, ale nie ma jak herbata.
Gocha, wysyłaj kuriera, do sylwestra zdążysz.

[malgorzatas]

Bożenko ja nie w jego typie zaraz Andzia wpadnie to mi paluszkiem pogrozi
A włosy mam takie jakby małpy tam sobie skakały. ..czas na małe cięcie. ..
Alu już patrzę który będzie Ciebie najszybciej

[BozenaMat]

Wiesz Alicjo.......... chyba coraz częściej jestem w gorącej wodzie kąpana i wyskakuję jak Filip z konopi Poniosło mnie na kulturę...... i zamiast wziąć nogi za pas, to znów otworzyłam pyszczek
Ale raz dwa trzy........ biorę oddech i koniec. Nie idę w przepychanki

No i całe szczęście Gosiu, że ja też nie w typie Andzi, bo jakoś ślinienia, buziaczków i całusków to nie zdzierżę

[malgorzatas]

Wiecie co a mi dziś w pokoju wyleciała ściana
Ale spoko...Pan kierownik zapewnił ze mi to zrobią

Masz tą kawę bo zaraz idę. ... i wrócę piękna. ..to może Cytrynek wtedy łaskawie na mnie spojrzy

Zrobię sobie ciche dni. ....sama se sobą z rozpaczy

[+alicja+]

Gosiu, już wyszłam na gościniec.

Bożenko, niewyparzony i ja mam ale nie zagłębiam się, ponabijam się nieco i tyle. Adwersarz i tak nie zrozumie co chciałaś przekazać...
Uparcie, "na złość mamie odmrozi sobie uszy"... .

[forumowicz]

Małgosiu, nie wystraszyłem się. :kwiat
Witam Cię, i Wszystkich także
Tylko jeszcze dwa zdania. Pacjent się zagotował. Ale nie szkodzi. Do tej pory obdarowywał każdą mocniejszą dyskusję jednostronnym komentarzem. Jeśli jeszcze nie wykasowane, to można prześledzić wpisy.
Ostatnio przesadził.
Więc i ja dłużny nie będę, a Pewnej Osobie się to należy.
Po prostu złapałem czarnego ssaka za ząbek.
Tamci intelektualiści, to wojsko, które wysyłał do boju.
Nasz Olsen pokazał ostatnio swoją twarz.

Gosiu, już jestem Spokojnie