Ewo, Dzia_dek ... nigdy ... nikomu ... i po niczym ... nie depcze.ewasz pisze: Rybeńko, Dzia_dek deptał nam po piętach
Chociaż z tego co teraz czytam, to mogliśmy się niechcący np. "łokietkiem"
na parkiecie trącić. Bywalcy parkietów powinni rozpoznać te miejsca. Obaw nie mam żadnych, ale o waszym pobycie w Kołobrzegu przeczytałem
dopiero po powrocie do domu. Na wyjazdach/urlopie nie przeglądam forum,
a poza tym są pewne tematy na forum, do których w ogóle nie zaglądam.