Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
Witam podczas mojego pobytu w Krynicy wejście do pijalni głównej było niepłatne, owszem bramki przy wejściu są ale dotyczy to tylko niektórych koncertów.
Po modernizacji w pijalni ładna i estetyczna zieleń,jest też wiele ławek i kanap na których można odpocząć popijając Zuberka. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Byłam w pijalni krótko po remoncie i wtedy żadnych opłat za wejście nie było , zdjęcia zamieściłam w temacie Krynica Zdrój - fotograficzny album kuracjuszy...pod tym linkiem http://forum.nasze-sanatorium.pl/viewto ... 3&start=50
Yoko91, smuga dziękuję . Taki obiekt z tradycjami aż nie do wiary mi to było, aby opłaty wprowadzić. Byłam właśnie zaskoczona jak czytałam, to może dotyczyło to tylko dnia otwarcia. Znalazłam coś takiego w necie "Wchodzących na wstępie zbulwersowały bramki zamontowane tuż za szklanymi drzwiami pijalni. Wyglądają jak te na stacjach warszawskiego metra. Żeby wejść, należy zapłacić dwa złote. Trzeba wrzucić monetę, by zapory przekręciły się przepuszczając jedną osobę." Smuga piękne fotki z Krynicy, za wszystkie plusiki, wspomnienia wracają. Wędrowałam na Jaworzynę koło Kamienia Diabelskiego. Pozdrawiam
mariolaa bardzo mnie cieszy że podoba się Tobie Krynica .Ja też lubię tu wracać co rocznie , chociaż same centrum miasta raczej omijam zima to jest czas gdy najlepiej się tu czuję życzę Ci szybkiego powrotu w to miejsce
NIE wejscie do pijalni jest bezpłatne,tylko woda mineralna jest płatna.Kuracjusze którzy mogli korzystać z wody bezplatnie po okazaniu karty sanatoryjnej ,zostali wyrzuceni z pijalni .
Pijalnia dla kuracjuszy jest w Starych Łazienkach obok Pijalni. Początkowo była jako zastępcza na czas remotu Pijalni, ale niestety widocznie pozostanie już na stałe. Zimą jest tam okropnie, małe pomieszczenie, latem lepiej zabrać wodę i popijać przy fontannie
Krynica to jedno z ulubionych miejsc do których lubię wracać i wracam jak tylko mam ku temu okazję.
W zeszłym roku byłam w kwietniu i listopadzie. A w tym roku będę w sierpniu.
Basiu bardzo lubię jeździć do Krynicy, wcześniej często jeździliśmy z mężem a teraz niestety tylko sama lub z wnusiem, ale najczęściej sama. Byłam tez w sanatoriach.
Już czekam z niecierpliwością na sierpień .