Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Nioooooooooooo a co?

No dobrze żartowałam skoro jestem zakochana w Rymanowie Zdroju to oddaje moje potrzeby wypoczynkowe i nie tylko

Coś wam powiem.... dla mnie osobiście to w Iwoniczu Zdroju mógłby być tylko ten Bar na górce i też bym był szczęśliwa i zadowolona. Wystarczy mi kilka osób z taką samą pasją jaką ja mam, pagórki i piękna przyroda dla spokoju ducha. A do tańczenia wystarczy mi kawałek ulicy przy tym barze ...... tak było ostatnio. Bawiliśmy się wspaniale . Każdy z nas jest inny, każdy ma inne zapotrzebowanie na swoje szczęście. Iwonicz Zdrój jest dla mnie oazą spokoju, którego było mi bardzo potrzeba.

Ja w Iwoniczu nie byłam,aczkolwiek bardzo chciałam.Opinii więc o nim wydać nie mogę.Jednakże zachęcona relacjami innych nadal bardzo chcę tam pojechać.Relacja Maxa również mnie zachęciła.
No co dzień żyję w ciągłej gonitwie,Warszawa niestety do tego zmusza.Wypoczywać lubię w miejscach wręcz leniwych i tego typu miejscowości jak Lądek,Iwonicz,Rymanów mnie bardzo odpowiadają.Zazwyczaj nie szukam knajpianej rozrywki,lubię się bawić,potańczyć,ale nie jest moim priorytetem bieganie od lokalu do lokalu w poszukiwaniu towarzystwo.
Chętnie za to zabawię się w towarzystwie już poznanym.
Dla mnie największą porażką sanatoryjną był Kołobrzeg(aczkolwiek ludzi obok siebie miałam cudownych),Krynica ok bo w górach i nie tylko "promenadowanie" po deptaku jest tam atrakcją , na szczęście.Sopot ledwie przeżyłam,ale chyba tylko dzięki temu,że dawno tam nie byłam,a kijki i rower dały dużą radość.

myślę że te dwa ostatnie wpisy dużo wyjaśniają,tylko ciekawe jak znaleźć towarzystwo z pasją w Iwoniczu, jak jedziesz prywatnie na 4 dni,i nie mieszkasz w sanatorium,Słoneczko wszystko wyjaśniła,ja prowadzę inny tryb obecnie,jak najmniej chodzenia! po górach to ja chodziłem przed laty i myślę że nie ma na forum osoby która by mnie pobiła w tej dziedzinie,np. Tatry codziennie od 7ej do 19ej przez 3 tygodnie wszystkie szczyty.ale to nie o to chodzi,chodzi o odpoczynek bierny lub czynny,co do biegania po lokalach tez nie jestem wariat,ale żeby kogoś poznać na początku turnusu trzeba trochę pochodzić,aby to towarzystwo odnaleźć,kończąc wypowiedz ,opinie o Iwoniczu,napisze tak:jedźcie sprawdźcie na własne oczy i bądźcie zadowoleni,bo o to chodzi!

Max to oczywiste,że inne oczekiwania ma się od wyjazdu 4 dniowego,a inne od 4 tygodniowego.
Na cztery dni to ja chętnie do Krakowa,Szczecina,czy Trójmiasta.....albo na spotkanie z umówionymi już wcześniej ludźmi i imprezkę,połączoną ze zwiedzaniem.

Max pisze:myślę że te dwa ostatnie wpisy dużo wyjaśniają,tylko ciekawe jak znaleźć towarzystwo z pasją w Iwoniczu, jak jedziesz prywatnie na 4 dni,i nie mieszkasz w sanatorium,Słoneczko wszystko wyjaśniła,ja prowadzę inny tryb obecnie,jak najmniej chodzenia! po górach to ja chodziłem przed laty i myślę że nie ma na forum osoby która by mnie pobiła w tej dziedzinie,np. Tatry codziennie od 7ej do 19ej przez 3 tygodnie wszystkie szczyty.ale to nie o to chodzi,chodzi o odpoczynek bierny lub czynny,co do biegania po lokalach tez nie jestem wariat,ale żeby kogoś poznać na początku turnusu trzeba trochę pochodzić,aby to towarzystwo odnaleźć,kończąc wypowiedz ,opinie o Iwoniczu,napisze tak:jedźcie sprawdźcie na własne oczy i bądźcie zadowoleni,bo o to chodzi!

Max ty i Tatry

nie zgadzam się ta opinią nie wiem po co jedziesz do sanatorium widać że jesteś zdrowy poszaleć to jedź za swoje pieniądze na wczasy a nie z NFZ Byłam w Iwoniczu było wspaniale. a Krakowiak to przereklamowana tancbuda

Iwonicz Zdrój...cisza, spokój...urocze miejsce. Bywam prywatnie, latem i zimą. Jest gdzie potańczyć. W Krakowiaku świetna muzyka, ludzie w różnym wieku. W restauracjach dobre jedzonko, zwłaszcza rybka. Polecam gorąco.

Witam i pozdrawiam wszystkich...
Iwonicz Zdrój to urokliwe i pełne wdzięku miasteczko...Z ponad 430 letnia tradycja uzdrowiska.
Jest tam unikalne powietrze z zawartoscia jodu.
Rehabilitacja tam jest jedna z najlepszych w Polsce.
Co ważne jest tam gdzie odpoczywac czynnie i biernie wedle uznania i mozliwosci...
Do tego panują tam normalne ceny...
Ja osobiście polecam Iwonicz Zdrój o każdej porze roku,ale ostateczna decyzja jest kazdego z Nas.
Zgadzam sie z opinia poprzednika,ze najlepiej samemu tam pojechac i skosztowac tam pobytu...
Zapewne min.osób 8na10 tam bedzie wracało regularnie...
pozdrawiam