Nalewki, wina,drinki własnej roboty

Kulinarny kącik kuracjuszy. Jeśli gotowanie to Twoja pasja i chcesz się tym podzielić, pisz w tym dziale. Mile widziana posiłki, diety mogące pomóc w różnych schorzeniach.
Regulamin forum
Uwaga! Zamieszczamy osobiście sprawdzone przepisy. Jeśli wstawiacie zdjęcia, powinny to być zdjęcia samodzielnie przygotowanych potraw.
W pozostałych zasadach pisania obowiązuje jak zwykle regulamin forum http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/vi ... p?f=2&t=10 oraz netykieta.
Awatar użytkownika
Sloneczko
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24937
Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty

Post autor: Sloneczko »

Chyba nie piłam :o ale pewnie za mocne na moją głowę :D
Awatar użytkownika
jan19557
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7746
Na forum od: 15 sie 2012 13:01
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 22

Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty

Post autor: jan19557 »

Ja też nie ale zawsze warto spróbować.
Awatar użytkownika
Atina
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 11569
Na forum od: 19 sie 2011 09:29
Oddział NFZ: Pomorski

Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty

Post autor: Atina »

Chyba nie ma za mocnego % tylko nie ten dzień :lol:
Awatar użytkownika
smuga
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 991
Na forum od: 25 sty 2017 21:57
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 8

Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty

Post autor: smuga »

Aby móc mówić o uzależnieniu od alkoholu, musi wystąpić jeden z objawów taki np.....silna, natrętna potrzeba spożywania alkoholu ;) I tu się zastanawiam czy ja czasem nie jestem zagrożona :?: :lol: :lol: Jako nałogowy producent wszelkiego rodzaju nalewek , posiadający niezłe ( czytaj wręcz ogromne ) zapasy tego rodzaju trunków i w obecnych czasach pozbawiona towarzystwa , spotkań ze znajomymi których częstowałam jaki i darowałam im te cudowne eliksiry mam zagwozdke :mrgreen: ;) Stoi to , marnieje pokryte kurzem ....ja tak od czasu do czasu ( chyba za często :shock: ) sprawdzam czy się czasem nie zepsuje :twisted: Małż twierdzi że im starsze tym lepsze a ja mu jakoś nie wierzę ;) :lol: :lol: No i tak sobie sprawdzam ....sprawdzam :mrgreen: Jak myślicie jestem zagrożona ? Chyba jednak ratunkiem dla mnie będzie polużnienie tych obostrzeń . Ja chcę na rowerek , iść do lasu :cry: Patrzę na ten las ( mam tak około 300-400 metrów ) i się zastanawiam czy jak tam wdepnę czy czasem nie zamkną mnie za kratkami ;) NO i jak tu się nie napić :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
darek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7780
Na forum od: 16 lut 2012 20:21
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty

Post autor: darek »

Sloneczko pisze: 28 mar 2020 07:01 Chyba nie piłam :o ale pewnie za mocne na moją głowę :D
Obiecuję skontaktować się z wujkiem ,który w czasach jak i przed dewaluacją Robił Najlepsze wino ryżowe i nie miało nawet owych 30% jakie posiada sławne Japońskie Sake .
Wujek pamiętam dodawał cytrynę bo i ryż wtedy nie był super jak dziś jakości
Awatar użytkownika
Sloneczko
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24937
Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty

Post autor: Sloneczko »

Darek :kwiat: czekam na przepis ;)
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24523
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty

Post autor: ewasz »

Chyba mam ochotę na nalewkę z czeremchy 😜🤭😀
Awatar użytkownika
Princi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 27697
Na forum od: 17 cze 2014 16:28
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 8

Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty

Post autor: Princi »

I czego się wcześniej nie wypucowałaś.....stoi i to chiba nawet na górze ;) :lol: :lol:
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24523
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty

Post autor: ewasz »

Oj tam, oj tam, co się odwlecze to nie uciecze 😀
Awatar użytkownika
Zbigniew- I
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1176
Na forum od: 20 sie 2013 12:53
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 11

Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty

Post autor: Zbigniew- I »

Polecam ciekawa modyfikację Nalewki farmaceutów o niepowtarzalnym smaku.

Likier pomarańczowy z mlekiem
4 ładne duże pomarańcze
duża cytryna
1l spirytusu i 1l naturalnego mleka
1 kg cukru

Owoce dokładnie wyszorować, sparzyć wrzątkiem, osuszyć i razem ze skórką pokroić w kostkę, usunąć pestki, wrzucić do gąsiorka. Wsypać cukier, wlać spirytus i mleko, starannie zamknąć i zostawić w chłodnym miejscu na miesiąc, codziennie mocno potrząsając gąsiorkiem lub mieszać drewnianą łyżką. Na koniec przefiltrować, rozlać do butelek, szczelnie zakorkować i zostawić na co najmniej pół roku.

Najgorsze jest cedzenie. Najlepiej odcedzić owoce na durszlaku, następnie durszlak wyłożyć ręcznikami papierowymi nalać na to nalewki i iść spać. Rano będziecie mieli klarowny płyn o boskim smaku.
ODPOWIEDZ