PLON Polańczyk

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
Awatar użytkownika
Maria K
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 692
Na forum od: 18 maja 2015 14:34
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 7

Re: PLON Polańczyk

Post autor: Maria K »

Felice zarzucasz mi kłamstwo. Mam masaż całościowy kręgosłupa i Pan masuje mię 10 min. Nie będę robić awantury, już i tak miałam sprzeczkę z lekarzem o przepisywane zabiegi. Jeśli to wina funduszu to śmieszne są te czasy zakontraktowane. U siebie zawsze miałam masaże po 20 min na jeden odcinek kręgosłupa, w przychodniach.
Awatar użytkownika
Maria K
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 692
Na forum od: 18 maja 2015 14:34
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 7

Re: PLON Polańczyk

Post autor: Maria K »

A tu jeszcze moja karta zabiegowa. Jak mam zapisane zabiegy.
A tu jeszcze moja karta zabiegowa. Jak mam zapisane zabiegy.
Awatar użytkownika
Maria K
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 692
Na forum od: 18 maja 2015 14:34
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 7

Re: PLON Polańczyk

Post autor: Maria K »

Andy tu akurat wszystkie zabiegi cały czas robią te same osoby. Pracują od 7 do 15 i co dzień są ci sami. Ja też jak chodzę ambulatoryjnie to jest całkiem inaczej.
Awatar użytkownika
Maria K
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 692
Na forum od: 18 maja 2015 14:34
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 7

Re: PLON Polańczyk

Post autor: Maria K »

To nie jest moje pierwsze sanatorium i mam jakieś porównanie. Tak drastycznie skracane zabiegi były w 2012 roku w Leśniku Drzewiarzu w Krynicy. Tam to nie tylko ja to twierdziłam, było kilka osób znajomych i wszyscy mówili to samo. Tu teraz też dużo ludzi się skarży, ale nikt nie chce iść z nimi na wojnę, każdy mówi tym razem wytrzymam, ale więcej nie przyjadę.
Mi się wydaje że to nie wina NFZ, tylko właściciel ma węża w kieszeni, i oszczędza na czym się da.
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20156
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: PLON Polańczyk

Post autor: Felice »

Felice zarzucasz mi kłamstwo.
Gdzie doczytałaś się,że zarzucam ci kłamstwo. Jeżeli z umowy wynika,że masaż trwa 10 minut to tyle go robią.Napisałaś że skracają zabiegi terapeuci,a to chyba tak nie jest. Sama wrzuciłaś zdjęcie,które potwierdza,że zabieg trwa 10 minut,a nie że 15 i został skrócony. Chyba mnie nie zrozumiałaś.
Tak jak pisałam,długość zabiegów wynika z umowy,a nie z widzimisię danego sanatorium.
Awatar użytkownika
Maria K
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 692
Na forum od: 18 maja 2015 14:34
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 7

Re: PLON Polańczyk

Post autor: Maria K »

(Ja jednak myślę, że utrata kontraktu jest zbyt poważna, by ją ryzykować jedną minuta) Felice to twoje słowa,ja nie pisałam że zabiegi skracają rehabilitanci,chociaż niektórzy skracają sami, tylko że są skracane.Nigdy nie miałam masażu na cały kręgosłup trwającego 10 min,i chyba jest różnica w masażu na jeden odcinek i na cały kręgosłup,a tu wszystkie trwają tyle samo. Po drugie dlaczego w jednych sanatoriach trwają 20 lub 30 min ,a w innych nfz podpisuję umowę na 10 min. Dlaczego w jednych sanatoriach są inne umowy z nfz a w innych inne.Dlaczego w przychodniach rehabilitacyjnych masaż na cały kręgosłup trwa 30 min .Następna sprawa piszesz że można prosić o krio na dwa kolana,no to ci napiszę że tu nie można,raz jedno,raz drugie,dwóch na raz nie zrobią,nawet kosztem skrócenia zabiegu.Tak samo z przepisywaniem zabiegów,w jednych sanatoriach dla kuracjuszy z nfz są dostępne wszystkie zabiegi jakie mają ,a w innych lekarz w oczy mówi że ci tego nie przepisze bo fundusz im nie zapłaci.To kto w funduszu decyduję jakie umowy podpisywać i z którymi sanatoriami lepsze,a z którymi gorsze.Jeszcze raz napiszę że według mnie to nie wina funduszu,tylko właściciela.Jedni szanują wszystkich kuracjuszy a drudzy liczą tylko na komercję,nfz i tak im przyślę kuracjuszy. I tak jak pisałam to nie jest moje pierwsze sanatorium i mam porównanie.
Awatar użytkownika
Maria K
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 692
Na forum od: 18 maja 2015 14:34
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 7

Re: PLON Polańczyk

Post autor: Maria K »

Minęło już dwa tygodnie, zbliżamy się do końca turnusu. Większość atrakcji Polańczyka zaliczona.
Jednak kolejny raz przekonałam się że nie mogę przebywać w górach dłużej jak tydzień. Ja na codzień niskociśnieniowiec, 120 / 80 to największe moje cisinienie w Warszawie, w górach zaczynałam od 135 rano po przyjeździe, a teraz już mam165 lub wiecej, zmiana zabiegów nic nie pomogła. Dalej mi rośnie. A teraz trochę dobrych wiadomości. Pielęgniarka nie sprawdza o 22, nie wiem o której zamykają drzwi bo zawsze wracam przed 22. Personel stara się i jest miły, z niektórymi wyjątkami. Ludzie nie przejmują się wirusem, chyba nikt już w niego nie wierzy. Polańczyk wynagradza wszystkie minusy sanatorium. Poznałam dużo uroczych, cichych zakątków nad jeziorem, pogoda cudna, zero deszczu.
Awatar użytkownika
Maria K
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 692
Na forum od: 18 maja 2015 14:34
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 7

Re: PLON Polańczyk

Post autor: Maria K »

Witam, mój pobyt zbliża się ku końcowi. Mam dobrą wiadomość dla przyszłych kuracjuszy, wymieniają sprzęt do rehabilitacji. Trochę z sali gimnastycznej, trochę z mokrych zabiegów, szkoda tylko że nie wanny, które są stare małe, armatura pordzewiała,na razie przyszły wirówki , bo stare co jakiś czas musiały robić sobie przerwę, łóżka, miejmy nadzieję że wszystko wymienia. Rowerki były jeszcze dobre, wymienili w pierwszej kolejności. Ktoś wcześniej pisał o psującej się windzie, jest nowa wymieniona w zeszłym roku, nie zepsuła się ani razu, aby nie zapeszyć. Pomimo tych minusów szkoda już wyjeżdżać.
Awatar użytkownika
Maria K
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 692
Na forum od: 18 maja 2015 14:34
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 7

Re: PLON Polańczyk

Post autor: Maria K »

I jeszcze jedno : nie ma żadnej pożadnej wanny do hydromasażu, są same stare, małe, do których pani wkłada mate masującą, jakiś masaż podwodny tylko dla osób szczupłych, dla otyłych to w zasadzie nie ma żadnych mokrych zabiegów chyba tylko wirowki rąk i nóg, czterokomorowej też nie ma.
Awatar użytkownika
Maria K
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 692
Na forum od: 18 maja 2015 14:34
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 7

Re: PLON Polańczyk

Post autor: Maria K »

Dziś trochę pogadałam z innymi kuracjuszami, wszyscy są zniesmaczeni zabiegami, jedzeniem. Ale wszyscy są zauroczeni Polańczykiem. Niektórzy już sobie zarezerwowali domki, pokoje na przyszły rok na lato. Ale tylko jako komercja. Nikt nie chce przyjechać z NFZ. Myślę że Polańczyk ma to coś, jak ktoś przyjedzie raz, pokocha go na całe życie.
ODPOWIEDZ