Mieszko Kamień Pomorski
-
- Pomocny Kuracjusz
- Posty: 70
- Na forum od: 03 gru 2017 18:29
- Oddział NFZ: Kujawsko-Pomorski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Mieszko Kamień Pomorski
Re: Mieszko Kamień Pomorski
-
- Nowy Kuracjusz
- Posty: 6
- Na forum od: 17 lip 2018 21:04
- Oddział NFZ: Zachodniopomorski
- Staż sanatoryjny: 1
Re: Mieszko Kamień Pomorski
O, jak miło - może spotkamy się w jednym, PRL-owskim , pokoju Mój znak rozpoznawczy to... szydełko i druty (nowoodkryta pasja ).
Ja też jestem pozytywnie nastawiona. Miałam przedsmak takiego miejsca, odwiedzając znajomą w turnusie rehabilitacyjnym w Stargardzie. Warunki podobne do tu opisywanych, ale zabiegi bardzo efektywne. No i ma w pokoju dwie sympatyczne koleżanki, a to pomaga przetrwać
Szkoda tylko, że będziemy tam w październiku, a pogoda właśnie się załamuje. Kiepsko będzie z wychodzeniem na spacery.
Będziesz tam z powodów kardiologicznych, ortopedycznych czy innych?
Popieram prośbę o opisanie zabiegów przez osoby, które tam były
Łącznie z tym, jak należy się do nich przygotować (np. ubrać).
Re: Mieszko Kamień Pomorski
Mam skierowanie z NFZ do sanatorium "Chrobry" w Kamieniu Pomorskim w terminie 13.11-04.12.2018 r.
Jestem z okolic Katowic (Dąbrowa Górnicza) i chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś jeszcze się tam wybiera w ww.terminie.
-
- Nowy Kuracjusz
- Posty: 6
- Na forum od: 17 lip 2018 21:04
- Oddział NFZ: Zachodniopomorski
- Staż sanatoryjny: 1
Re: Mieszko Kamień Pomorski
Stołówka - jak w PRLu... Naczynia często nie domyte, choć jest wyparzarka. Posiłki monotonne, powtarzające się co kilka dni, bez urozmaicenia, ale dobre, choć bez rewelacji. Deser, w postaci jabłek, był tylko w dniu jakiejś odgórnej kontroli. Ogólnie - przy posiłkach też ważne jest... towarzystwo, bo wtedy wszystko da się przełknąć
Zabiegów jest sporo, od 7-ej do (niekiedy) 16:30. Rehabilitanci, fizjoterapeuci (również panie) różne, ale w większości bardzo miłe i pomocne. Niektóre zabiegi udaje się zrobić wcześniej, niż o wyznaczonej godzinie, ale to zależy, na kogo się trafi i jakie jest obłożenie sprzętów w danej chwili. Badanie lekarskie jest na początku i 2 razy w trakcie pobytu. Można sugerować zmianę zabiegów, jeśli z jakiegoś powodu nam nie pasują.
W uzdrowisku jest animatorka, organizująca wycieczki (np. do Świnoujścia, na wyspę Uznam, do Berlina) i koncerty. Wycieczki podobno marne (opinia innych, bo ja nie byłam) mimo, że w opisie dużo ciekawych miejsc do zwiedzenia. Okazuje się, że przewodnik niektóre zupełnie omijał... Natomiast polecam koncerty. Byłam na koncercie kameralnym (skrzypce i akordeon) z przemiłym konferansjerem - wspaniałe przeżycie. Byłam w Katedrze na widowisku słowno-muzycznym z okazji 40 rocznicy wyboru naszego Papieża - z udziałem Jerzego Zelnika. To akurat okazjonalny koncert, ale wrażenia przeogromne (organy, fletnia pana i cymbały, a do tego teksty Jana Pawła II czytane przez p.Zelnika, który w niezwykły sposób naśladował głos Papieża...). Z lżejszych rzeczy był koncert szant, który również był na wysokim poziomie.
Ogólnie moje wrażenia są pozytywne, ale nie mam porównania z innymi sanatoriami, bo to moje pierwsze. A poza tym - z natury nie mam dużych wymagań
Jeśli ktoś ma pytania a`propos Mieszka, a będę umiała odpowiedzieć, to proszę pytać
- wiktor64
- Super Kuracjusz
- Posty: 1260
- Na forum od: 17 sty 2017 20:42
- Oddział NFZ: Dolnośląski
- Staż sanatoryjny: 7
Re: Mieszko Kamień Pomorski
- andrzej1955
- Przyjaciel forum
- Posty: 19424
- Na forum od: 27 sty 2011 16:52
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 10
Re: Mieszko Kamień Pomorski
Re: Mieszko Kamień Pomorski
Witam. Super to wszystko opisałas. A możesz napisać jakie są zabiegi i czy jest gimnastyka w basenie. Oraz czy borowinowe zabiegi . I czy korzystałas z Groty solnej. Bo ja mam w marcu turnus no i właśnie w Mieszko.Antoya pisze: ↑24 paź 2018 16:51 Właśnie wróciłam z 3-tygodniowego turnusu w Mieszku. Przeżyłam (jak widać) Rzeczywiście standard pokoi jest kiepski, ale widziałam gorszy u koleżanki, która miała rehabilitację w Stargardzie. Byłam w pokoju 3-osobowym (Violanta - byłam w 201, a Ty?) z dwoma bardzo fajnymi kobietami, a to jeden z ważniejszych wymogów, gdy przebywa się tam przez 3 tygodnie. W pokoju były: 3 łóżka (nie najnowsze, ale nie z PRL-u) z nowymi materacami, przy każdym szafka z szufladą i drzwiczkami, za którymi były 2 półki. Przy każdym łóżku, na złej wysokości (za nisko - można łatwo włączyć przez sen) są alarmy, wzywające pielęgniarkę. Poza tym jest stolik i 3 krzesła, radio (stare), telewizor (nowy - płatny 90 zł za pobyt, ale można korzystać z TV w Klubie Kuracjusza na półpiętrze ), stojąca suszarka, sznurek przez cały pokój + 2 sznurki za oknem, kilka klamerek. W części, nazwijmy to "przedsionkowej" jest umywalka, lustro, półka szklana, kosz na śmieci, a po drugiej stronie szafa z wieszakami i kilkoma półkami (niedomykająca się). Część "przedsionkowa" i pokojowa są oddzielone przepierzeniem oszklonym na pewnej wysokości od sufitu w dół. Łazienka wspólna na korytarzu (osobna dla kobiet i osobna dla mężczyzn). Dość nowoczesna, sprzątana 3-4 razy na dobę. Dwie kabiny prysznicowe, w tym jedna obszerniejsza, bo jest w niej dodatkowo umywalka i sedes. Poza tym dwie toalety z umywalkami. Brudu pozostawianego przez kuracjuszki nie oceniam (brr... ), bo to nie jest winą obsługi. Okna stare, podwójne, nieszczelne...
Stołówka - jak w PRLu... Naczynia często nie domyte, choć jest wyparzarka. Posiłki monotonne, powtarzające się co kilka dni, bez urozmaicenia, ale dobre, choć bez rewelacji. Deser, w postaci jabłek, był tylko w dniu jakiejś odgórnej kontroli. Ogólnie - przy posiłkach też ważne jest... towarzystwo, bo wtedy wszystko da się przełknąć
Zabiegów jest sporo, od 7-ej do (niekiedy) 16:30. Rehabilitanci, fizjoterapeuci (również panie) różne, ale w większości bardzo miłe i pomocne. Niektóre zabiegi udaje się zrobić wcześniej, niż o wyznaczonej godzinie, ale to zależy, na kogo się trafi i jakie jest obłożenie sprzętów w danej chwili. Badanie lekarskie jest na początku i 2 razy w trakcie pobytu. Można sugerować zmianę zabiegów, jeśli z jakiegoś powodu nam nie pasują.
W uzdrowisku jest animatorka, organizująca wycieczki (np. do Świnoujścia, na wyspę Uznam, do Berlina) i koncerty. Wycieczki podobno marne (opinia innych, bo ja nie byłam) mimo, że w opisie dużo ciekawych miejsc do zwiedzenia. Okazuje się, że przewodnik niektóre zupełnie omijał... Natomiast polecam koncerty. Byłam na koncercie kameralnym (skrzypce i akordeon) z przemiłym konferansjerem - wspaniałe przeżycie. Byłam w Katedrze na widowisku słowno-muzycznym z okazji 40 rocznicy wyboru naszego Papieża - z udziałem Jerzego Zelnika. To akurat okazjonalny koncert, ale wrażenia przeogromne (organy, fletnia pana i cymbały, a do tego teksty Jana Pawła II czytane przez p.Zelnika, który w niezwykły sposób naśladował głos Papieża...). Z lżejszych rzeczy był koncert szant, który również był na wysokim poziomie.
Ogólnie moje wrażenia są pozytywne, ale nie mam porównania z innymi sanatoriami, bo to moje pierwsze. A poza tym - z natury nie mam dużych wymagań
Jeśli ktoś ma pytania a`propos Mieszka, a będę umiała odpowiedzieć, to proszę pytać
Re: Mieszko Kamień Pomorski
Witaj Niania. Ja też mam turnus od 05.03 w Mieszko.
Powód: usunięto cytowanie w całości poprzedniego posta