Strona 4 z 8

Re: Mieszko Kamień Pomorski

: 26 lip 2018 14:14
autor: Dorota123
Atinko masz rację - łazienka to podstawowy standard, czyste ściany i wykładziny na podłogach zresztą też.

Re: Mieszko Kamień Pomorski

: 26 lip 2018 23:00
autor: Muzyczka
Witaj Dorota i Atina macie całkowitą rację... pozdr... :kwiat:

Re: Mieszko Kamień Pomorski

: 23 wrz 2018 22:13
autor: Antoya
Violanta pisze: 21 lip 2018 19:13 Antoya...do zobaczenia .Mam ten sam termin od 3 pażdziernika.Jestem dobrej myśli.
O, jak miło - może spotkamy się w jednym, PRL-owskim ;) , pokoju :D Mój znak rozpoznawczy to... szydełko i druty (nowoodkryta pasja :D ).
Ja też jestem pozytywnie nastawiona. Miałam przedsmak takiego miejsca, odwiedzając znajomą w turnusie rehabilitacyjnym w Stargardzie. Warunki podobne do tu opisywanych, ale zabiegi bardzo efektywne. No i ma w pokoju dwie sympatyczne koleżanki, a to pomaga przetrwać ;)
Szkoda tylko, że będziemy tam w październiku, a pogoda właśnie się załamuje. Kiepsko będzie z wychodzeniem na spacery.
Będziesz tam z powodów kardiologicznych, ortopedycznych czy innych?

Popieram prośbę o opisanie zabiegów przez osoby, które tam były :kwiat:
Łącznie z tym, jak należy się do nich przygotować (np. ubrać).

Re: Mieszko Kamień Pomorski

: 11 paź 2018 11:46
autor: POLENTA
Witam.
Mam skierowanie z NFZ do sanatorium "Chrobry" w Kamieniu Pomorskim w terminie 13.11-04.12.2018 r.
Jestem z okolic Katowic (Dąbrowa Górnicza) i chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś jeszcze się tam wybiera w ww.terminie.

Re: Mieszko Kamień Pomorski

: 24 paź 2018 16:51
autor: Antoya
Właśnie wróciłam z 3-tygodniowego turnusu w Mieszku. Przeżyłam (jak widać) :lol: Rzeczywiście standard pokoi jest kiepski, ale widziałam gorszy u koleżanki, która miała rehabilitację w Stargardzie. Byłam w pokoju 3-osobowym (Violanta - byłam w 201, a Ty?) z dwoma bardzo fajnymi kobietami, a to jeden z ważniejszych wymogów, gdy przebywa się tam przez 3 tygodnie. W pokoju były: 3 łóżka (nie najnowsze, ale nie z PRL-u) z nowymi materacami, przy każdym szafka z szufladą i drzwiczkami, za którymi były 2 półki. Przy każdym łóżku, na złej wysokości (za nisko - można łatwo włączyć przez sen) są alarmy, wzywające pielęgniarkę. Poza tym jest stolik i 3 krzesła, radio (stare), telewizor (nowy - płatny 90 zł za pobyt, ale można korzystać z TV w Klubie Kuracjusza na półpiętrze ;) ), stojąca suszarka, sznurek przez cały pokój + 2 sznurki za oknem, kilka klamerek. W części, nazwijmy to "przedsionkowej" jest umywalka, lustro, półka szklana, kosz na śmieci, a po drugiej stronie szafa z wieszakami i kilkoma półkami (niedomykająca się). Część "przedsionkowa" i pokojowa są oddzielone przepierzeniem oszklonym na pewnej wysokości od sufitu w dół. Łazienka wspólna na korytarzu (osobna dla kobiet i osobna dla mężczyzn). Dość nowoczesna, sprzątana 3-4 razy na dobę. Dwie kabiny prysznicowe, w tym jedna obszerniejsza, bo jest w niej dodatkowo umywalka i sedes. Poza tym dwie toalety z umywalkami. Brudu pozostawianego przez kuracjuszki nie oceniam (brr... :oops: ), bo to nie jest winą obsługi. Okna stare, podwójne, nieszczelne...

Stołówka - jak w PRLu... Naczynia często nie domyte, choć jest wyparzarka. Posiłki monotonne, powtarzające się co kilka dni, bez urozmaicenia, ale dobre, choć bez rewelacji. Deser, w postaci jabłek, był tylko w dniu jakiejś odgórnej kontroli. Ogólnie - przy posiłkach też ważne jest... towarzystwo, bo wtedy wszystko da się przełknąć :D

Zabiegów jest sporo, od 7-ej do (niekiedy) 16:30. Rehabilitanci, fizjoterapeuci (również panie) różne, ale w większości bardzo miłe i pomocne. Niektóre zabiegi udaje się zrobić wcześniej, niż o wyznaczonej godzinie, ale to zależy, na kogo się trafi i jakie jest obłożenie sprzętów w danej chwili. Badanie lekarskie jest na początku i 2 razy w trakcie pobytu. Można sugerować zmianę zabiegów, jeśli z jakiegoś powodu nam nie pasują.

W uzdrowisku jest animatorka, organizująca wycieczki (np. do Świnoujścia, na wyspę Uznam, do Berlina) i koncerty. Wycieczki podobno marne (opinia innych, bo ja nie byłam) mimo, że w opisie dużo ciekawych miejsc do zwiedzenia. Okazuje się, że przewodnik niektóre zupełnie omijał... Natomiast polecam koncerty. Byłam na koncercie kameralnym (skrzypce i akordeon) z przemiłym konferansjerem - wspaniałe przeżycie. Byłam w Katedrze na widowisku słowno-muzycznym z okazji 40 rocznicy wyboru naszego Papieża - z udziałem Jerzego Zelnika. To akurat okazjonalny koncert, ale wrażenia przeogromne (organy, fletnia pana i cymbały, a do tego teksty Jana Pawła II czytane przez p.Zelnika, który w niezwykły sposób naśladował głos Papieża...). Z lżejszych rzeczy był koncert szant, który również był na wysokim poziomie.

Ogólnie moje wrażenia są pozytywne, ale nie mam porównania z innymi sanatoriami, bo to moje pierwsze. A poza tym - z natury nie mam dużych wymagań ;)

Jeśli ktoś ma pytania a`propos Mieszka, a będę umiała odpowiedzieć, to proszę pytać :kwiat:

Re: Mieszko Kamień Pomorski

: 24 paź 2018 18:14
autor: wiktor64
dzieki za opinie :)

Re: Mieszko Kamień Pomorski

: 24 paź 2018 19:00
autor: andrzej1955
Witam-dobrze że wrażenia Masz dobre i myślę że troszkę poprawiłaś stan swojego zdrowia-jak na nowicjuszkę to bardzo obszerna i treściwa opinia-mimo że ocena obiektu niezbyt ciekawa-Serdeczne Dzięki i mam nadzieję że już na następnym pobycie trafisz na zupełnie inny obiekt z lepszymi warunkami,Pozdrawiam i Dużo Zdrówka Życzę :kwiat:

Re: Mieszko Kamień Pomorski

: 25 sty 2019 07:16
autor: Niania
Antoya pisze: 24 paź 2018 16:51 Właśnie wróciłam z 3-tygodniowego turnusu w Mieszku. Przeżyłam (jak widać) :lol: Rzeczywiście standard pokoi jest kiepski, ale widziałam gorszy u koleżanki, która miała rehabilitację w Stargardzie. Byłam w pokoju 3-osobowym (Violanta - byłam w 201, a Ty?) z dwoma bardzo fajnymi kobietami, a to jeden z ważniejszych wymogów, gdy przebywa się tam przez 3 tygodnie. W pokoju były: 3 łóżka (nie najnowsze, ale nie z PRL-u) z nowymi materacami, przy każdym szafka z szufladą i drzwiczkami, za którymi były 2 półki. Przy każdym łóżku, na złej wysokości (za nisko - można łatwo włączyć przez sen) są alarmy, wzywające pielęgniarkę. Poza tym jest stolik i 3 krzesła, radio (stare), telewizor (nowy - płatny 90 zł za pobyt, ale można korzystać z TV w Klubie Kuracjusza na półpiętrze ;) ), stojąca suszarka, sznurek przez cały pokój + 2 sznurki za oknem, kilka klamerek. W części, nazwijmy to "przedsionkowej" jest umywalka, lustro, półka szklana, kosz na śmieci, a po drugiej stronie szafa z wieszakami i kilkoma półkami (niedomykająca się). Część "przedsionkowa" i pokojowa są oddzielone przepierzeniem oszklonym na pewnej wysokości od sufitu w dół. Łazienka wspólna na korytarzu (osobna dla kobiet i osobna dla mężczyzn). Dość nowoczesna, sprzątana 3-4 razy na dobę. Dwie kabiny prysznicowe, w tym jedna obszerniejsza, bo jest w niej dodatkowo umywalka i sedes. Poza tym dwie toalety z umywalkami. Brudu pozostawianego przez kuracjuszki nie oceniam (brr... :oops: ), bo to nie jest winą obsługi. Okna stare, podwójne, nieszczelne...

Stołówka - jak w PRLu... Naczynia często nie domyte, choć jest wyparzarka. Posiłki monotonne, powtarzające się co kilka dni, bez urozmaicenia, ale dobre, choć bez rewelacji. Deser, w postaci jabłek, był tylko w dniu jakiejś odgórnej kontroli. Ogólnie - przy posiłkach też ważne jest... towarzystwo, bo wtedy wszystko da się przełknąć :D

Zabiegów jest sporo, od 7-ej do (niekiedy) 16:30. Rehabilitanci, fizjoterapeuci (również panie) różne, ale w większości bardzo miłe i pomocne. Niektóre zabiegi udaje się zrobić wcześniej, niż o wyznaczonej godzinie, ale to zależy, na kogo się trafi i jakie jest obłożenie sprzętów w danej chwili. Badanie lekarskie jest na początku i 2 razy w trakcie pobytu. Można sugerować zmianę zabiegów, jeśli z jakiegoś powodu nam nie pasują.

W uzdrowisku jest animatorka, organizująca wycieczki (np. do Świnoujścia, na wyspę Uznam, do Berlina) i koncerty. Wycieczki podobno marne (opinia innych, bo ja nie byłam) mimo, że w opisie dużo ciekawych miejsc do zwiedzenia. Okazuje się, że przewodnik niektóre zupełnie omijał... Natomiast polecam koncerty. Byłam na koncercie kameralnym (skrzypce i akordeon) z przemiłym konferansjerem - wspaniałe przeżycie. Byłam w Katedrze na widowisku słowno-muzycznym z okazji 40 rocznicy wyboru naszego Papieża - z udziałem Jerzego Zelnika. To akurat okazjonalny koncert, ale wrażenia przeogromne (organy, fletnia pana i cymbały, a do tego teksty Jana Pawła II czytane przez p.Zelnika, który w niezwykły sposób naśladował głos Papieża...). Z lżejszych rzeczy był koncert szant, który również był na wysokim poziomie.

Ogólnie moje wrażenia są pozytywne, ale nie mam porównania z innymi sanatoriami, bo to moje pierwsze. A poza tym - z natury nie mam dużych wymagań ;)

Jeśli ktoś ma pytania a`propos Mieszka, a będę umiała odpowiedzieć, to proszę pytać :kwiat:
Witam. Super to wszystko opisałas. A możesz napisać jakie są zabiegi i czy jest gimnastyka w basenie. Oraz czy borowinowe zabiegi . I czy korzystałas z Groty solnej. Bo ja mam w marcu turnus no i właśnie w Mieszko.

Re: Mieszko Kamień Pomorski

: 25 sty 2019 09:24
autor: Goska206
[...]
Witaj Niania. Ja też mam turnus od 05.03 w Mieszko. 😊

Re: Mieszko Kamień Pomorski

: 25 sty 2019 10:18
autor: Niania
No to super jet już nas dwie tylko że ja ma od 06 marca szpital Mieszko a Ty Gosiu które sanatorium.