Witam serdecznie
Miałam okazję gościć się w Sanatorium/ Uzdrowisku Wieniec Zdrój od 22/03 do 14/04.
Chciałabym się podzielić z zainteresowanymi swoimi odczuciami.
JEDZENIE
Bardzo słabe, mogłabym swierdzić że nawet szpitalne, Niedoprawione, ziemniaki mdłe, podane jak dla trzody. Pani stała z łychą i mechanicznie narzucała na talerze.( Bywały też bardzo miłe i pomocne kelnerki i obsługa). Ocena 2,5/10
ZAKWATEROWANIE I PARKING
Za 24dni trzeba zapłacić ok. 65zł za TV oraz 170 za parking, który nie jest strzeżony. Kamery nie łapią we wszystkich miejscach a uzdrowisko nie ponosi odpowiedzialności.
Sprzątanie pokoi w teorii 2/tydz. w praktyce to raz wyniesienie śmieci i raz odkurzenie. O wymianę pościeli i ręczników które przysługują 1 na turnus trzeba było się prosić.
Zniszczenie poszewki 30złoty, kubka 10złoty, szklanki 3łote etc. za wszystko trzeba było płacić.
Ocena 2/10
ZABIEGI
Jeśli ktoś się wybiera z PS nie ma co liczyć na nic porządnego poza muzykoterapią
. Pan z kardiologii też nie był zachwycony, jak większość kuracjuszy.
Ocena 3/10
USŁUGI
Basen 13zł/h dla ZUS-owców,
jakieś marne "potańcówki" 10zł/wejście od 19-23.
Masaże na koszt własny poza skalą.
Ocena 7/10
OPIEKA LEKARSKA
Kazdy umywa rączki, pielęgniarki zasadniczo w porządku, jak było trzeba to załatwiły.
Lekarze bagatelizowali chorobę znajomej przez co trafiła do szpitala i automatycznie wypis do domu. Męczyła się ponad tydzień (!!).
Lekarz wypisywał mechanicznie każdemu to samo, na zasadzie "kopiuj wklej" bez poprawy.
Ocena 5/10
Nie wróciłabym tam.