HOTEL Olecko
- ANDY12345
- Super Kuracjusz
- Posty: 14310
- Na forum od: 26 maja 2018 11:42
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: sanatorium HOTEL Olecko
Re: sanatorium HOTEL Olecko
- ANDY12345
- Super Kuracjusz
- Posty: 14310
- Na forum od: 26 maja 2018 11:42
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: sanatorium HOTEL Olecko
Re: sanatorium HOTEL Olecko
Re: sanatorium HOTEL Olecko
Czyli jak ktoś nie zmienia strony www. od 2015r to o czym tu gadać, całkowity brak profesjonalizmu, albo próba celowego wprowadzania w błąd.
Re: sanatorium HOTEL Olecko
Re: sanatorium HOTEL Olecko
A jak zdrowie
Re: sanatorium HOTEL Olecko
Byłem w Olecku i dokładnie wiem, co to za miejsce!
LUDZIE nie dajcie się nabrać!
To jest paskudne miejsce od A do Z. To jeden wielki przekręt!
Usługi świadczy firma Uzdrowisko Mazury Sp. z o.o. z ul. Nowogrodzkiej 31 z Warszawy. Czy ten adres coś wam mówi? Wystartowała od stycznia 2017 r. Budynek, w którym odbywają się turnusy to straszydło z epoki późnego Gierka, które zostało poddane tylko lekkiemu liftingowi. Budynek stał pusty i straszył wszystkich mieszkańców Olecka przez całe dziesięciolecia - to była opuszczona rudera i melina dla okolicznych pijaczków. Urząd Miasta przez wiele lat nie mógł sobie poradzić z tym problemem. Nikt nie chciał go odkupić, a nawet wydzierżawić. W końcu w 2005 czy 2006 r. znalazła się jakaś firma, ale nie poradziła sobie z inwestycją (ogromne koszty remontu i modernizacji) i odpuściła. Budynek dalej straszył. Kilka lat temu pojawił się pomysł zaadoptowania go dla Uchodźców! (choć pewno i oni nie chcieliby mieszkać w takich warunkach!) Protesty mieszkańców zablokowały tą idee. I pojawiła się wtedy dziwna firma z Warszawy z silnym wsparciem Prezesa, która rozwiązała problem! Odtąd do rudery zjeżdżają kuracjusze z ZUS.
Budynek został tylko odmalowany (czego już nie widać), wstawiono sprzęty, nowe okna itp. Całość jednak nie przypomina nawet w 5% ośrodka rehabilitacyjnego. To pozaklasowy hotel robotniczy. W środku panuje wilgoć, ściany w pokojach i łazienkach są zagrzybione, w niektórych pokojach tynk sypie się na głowę. Całość sprawia wrażenie przypadkowości i kompletnej amatorszczyzny! Po korytarzu biega wciąż młody rudy konserwator który stara się łatać dziury, które wciąż gdzieś się pojawiają. Fuszerka, ignorancja i niekompetencja! Budynek się rozsypuje w oczach. Z kanalizacji wydobywa się straszliwy odór fekaliów. Co rusz awaria sprawia, że nie można korzystać z łazienek. Ściany na korytarzach i pomiędzy pokojami wykonane są z gipsu. Trzeba bardzo uważać zamykając/otwierając drzwi, aby nie "wyszły" razem z futryną. W całym obiekcie unosi się bardzo nieprzyjemny zapach wilgoci i stęchlizny. Winda to jedno z najniebezpieczniejszych miejsc w obiekcie. Wciąż się zacina, można w niej utknąć na wiele godzin. Część zabiegów jest udzielana w piwnicy, do której prowadzą kręte i wąskie schody z bardzo niskim stropem. Trzeba się mocno nagimnastykować, aby tam dotrzeć. Otoczenie obiektu jest zupełnie niezagospodarowane. Tu również widać ogromną prowizorkę i oszczędność na kosztach. Nawieziono ziemię z cegłami i kamieniami, przejechała po tym koparka i wyrównała teren. Cegły, kamienie, druty i inne odpady wystają gdzie nie gdzie z ziemi. Można się zaczepić, przewrócić. Trzeba uważać. Brakuje chodników, ogrodzenia, ławeczek i całej infrastruktury. Do jeziora prowadzi wydeptana ścieżka po tych kamieniach, ostro w dół, bez żadnych poręczy, schodków. Osoby z ograniczeniami ruchu mogą mieć duże problemy. O wypadek łatwo.
Jedzenie to chyba najmocniejszy punkt tego miejsca (jest dość smacznie, posiłki urozmaicone). Widać, że szef kuchni (firma zewnętrzna) się stara. Choć nie wszystkim one służą. Podczas turnusu wylądowałem pod kroplówką z powodu zatrucia pokarmowego. Przez 3 dni biegunka, odwodnienie organizmu. Zapewniano mnie, że jestem jedyną osobą, której zaszkodziło. Potem dowiedziałem się, że w tym samym czasie pod kroplówką leżało jeszcze 3 pacjentów. Podejrzewam, że nie zaszkodziły mi same posiłki, tylko woda, na której są przygotowywane. Coś w tych rurach jest, jakaś bakteria!
Zabiegi. Kadra jest bardzo młoda, niedoświadczona, z łapanki. W ciągu turnusu zmieniała się, wciąż były zatrudniane nowe osoby, stare się zwalniały, rotacja, brak stabilizacji, brak wiedzy, zabiegi wykonywane są machinalnie, bezwiednie, pacjent jest traktowany bardzo przedmiotowo. Oczywiście są wyjątki, kilku rehabilitantów zasługuje na pochwałę, na szacunek, gdyż pomimo okropnych warunków, w których przyszło im pracować, wykazują klasę i lojalność względem pracodawcy. Jest kriokomora, zbita z desek i wykorzystywana, o zgrozo!, tylko w poniedziałki i środy? Na pytanie, dlaczego tylko wtedy i w tak niskim wymiarze - nikt z obsługi nie potrafi odpowiedzieć (decyzja dyrekcji ośrodka). W ciągu turnusu można liczyć tylko na 6 wejść do kriokomory! W sytuacji, gdy pozytywny efekt można uzyskać po serii minimum 9-10 zabiegów. To jest porażka i zwykłe oszustwo!
Rozrywki. Brak oferty turystycznej. Niby wiszą jakieś ogłoszenia o wycieczkach do Wilna, ale brak kompletnego zainteresowania ze strony "fałszywych kuracjuszy" powoduje, że ci którzy przyjechali się leczyć, nie mogą z nich skorzystać (są w mniejszości). Zostaje jedynie Bar w piwnicy, który serwuje w 99,9% muzykę disco-polo, której nie da się słuchać! (w kółko lecą 3-4 utwory). Publika jest na szczęście bardzo mało wymagająca i łyka to z uśmiechem popijając sikaczem przypominającym piwo.
Właściciele uprawiają tam prawdziwą partyzantkę. To nie trzyma się kupy, a jednak wciąż trwa!!!???
Po moim turnusie, który liczył ok 100 osób, kolejny miał mieć 150! Tyle, że obiekt nie był na tyle ludzi przystosowany! Co zrobili? Na dzień przed przyjazdem kuracjuszy kuli ściany i otwory na okna, aby przygotować kolejne pomieszczenia na zabiegi! Jeśli ktoś ma ochotę, służę dokumentacją zdjęciową!
Nie spodziewajcie się też, że dostaniecie wypis zgodny z rzeczywistym stanem zdrowia. To sztampowy dokument przygotowywany na zasadzie "kopiuj i wklej". Pomimo pogorszenia stanu zdrowia, co dowodzą wykonane w czasie pobytu badania lekarskie i wywiady (udokumentowane), otrzymujecie bezwartościowy kawałek papieru, z którego wynika, że nastąpiła poprawa stanu zdrowia! Nie liczcie na to, że zostanie to poprawione. Przyjdzie do Was pocztą ten sam dokument!
Pani dyrektor ośrodka, podczas rozmowy, odwraca się do Was plecami, kompletnie ignorując!
Ośrodek pobiera dodatkowe opłaty za TV (70 zł) i parking (100 zł) - bezprawnie, gdyż jest to parking miejski nie należący do ośrodka, niestrzeżony, nawet niedozorowany! Co cwańsi pacjenci, wiedzieli (dostali cynk), kiedy konserwator będzie spisywać nr rejestracyjne, odstawili samochody nieco dalej i nic nie zapłacili. Tylko uczciwi pacjenci, którzy rzeczywiście przyjechali z nadzieją, na leczenie, zostali obciążeni kosztami!
Dla 60-70% korzystających ze świadczeń ZUS ta ocena będzie bezwartościowa, gdyż przyjeżdżają jako zdrowi ludzie tylko po to, aby wymusić nienależne im świadczenia, za darmo się nażreć i pić na umór (trzeba było widzieć te kontenery pustych butelek po mocnym alkoholu ściąganych z pięter co rano przez sprzątaczki!) oraz się "szmacić". Ten tekst kieruję zatem do ludzi uczciwych, którzy chcą uzyskać PRAWDZIWĄ wiedzę na temat miejsca, do którego są kierowani przez ZUS, jako rzeczywiście chorzy i potrzebujący pomocy pacjenci.
Re: sanatorium HOTEL Olecko
Oni reagują na wszystkie uwagi i zastrzeżenia. Nie sztuką jest wynajdywać wady tylko działać.Sama dokumentacja trzymana w Twojej kieszeni nic nie da.Jest tu na forum wielu za i przeciw temu miejscu.Regułą jest że pozytywne odczucia ludzie trzymają sobie w pamięci a jedynie zniesmaczeni opisują swoje spostrzeżenia.Czy o tym czy innym miejscu.Nikt do tej pory nie skarżył się tam na rehabilitantów.Ale skoro masz takie odczucia? Masz prawo...ale nie strasz ludzi.Zgłoś i kontrola będzie bardzo szybko.Jeśli nie spełniają standardów nie zostanie przedłużona umowa.
Moje odczucia i wszyscy którzy ze mną tam byli byli zachwyceni.Taka prawda.Pozdrawiam i życzę lepszego humorku..
- ANDY12345
- Super Kuracjusz
- Posty: 14310
- Na forum od: 26 maja 2018 11:42
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: sanatorium HOTEL Olecko
O twojej końcowej wypowiedzi nawet nie chce mi się wypowiadać bo jest arogancka i bzdurna tak jak ty. Tu nie jest miejsce na skargi a tam gdzie je powinieneś złożyć to cisza buśka w ciup.
Bez poważania żegnam.
PS Duszyczka delikatnie się wypowiedziała ale ja nie. Kiedy wróciłeś czy coś zrobiłeś z tym faktem zgłosiłeś do organów które wcześniej podałem ? Jak nie to można cię uznać za kłamcę i bubka, nie można inaczej.