crr Horyniec Zdrój

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
Awatar użytkownika
GIENIA
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 14127
Na forum od: 18 maja 2016 10:12
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 15

Re: crr Horyniec Zdrój

Post autor: GIENIA »

Taaa , przy bufecie :lol: :lol: :lol: :lol:
A poważnie , ja ( i sporo osób) zawsze zostawiałam klucze , a z nimi chipa w recepcji , coby ich nie zgubić podczas tańca :)
Awatar użytkownika
Violet
Kuracjusz
Kuracjusz
Posty: 10
Na forum od: 28 gru 2019 16:43
Oddział NFZ: Mazowiecki

Re: crr Horyniec Zdrój

Post autor: Violet »

Witam, mam już wstępne wnioski co do Horyńca. Zaznaczam , że to dopiero moje drugie sanatorium(pierwsze w Iwoniczu), wiec nie mam dużej skali porównawczej.

1. Jest ciepło- pokojach, na korytarzach, wszędzie. Można chodzić po całym obiekcie w bluzkach z krótkim rękawem lub 3/4 . Może dlatego , że akurat na zewnątrz temperatura oscyluje ciągle wokół zera. W Iwoniczu ciągle chodziłam w polarze, ale też mrozy były po -15... :shock:

2. Trafiłam do p.dr i jestem zadowolona. Od razu sama powiedziała , że jeśli nie będzie przeciwwskazań dają albo siarki albo borowiny. Dostałam kąpiele siarkowe , a borowiny dokupiłam. Resztę zabiegów można w trakcie pobytu negocjować. Oczywiście zamiana możliwa na zabieg w podobnej cenie.

3. Zabiegi wykonywane są różnie. Bicze szkockie - zależy kto wykona. Jeden facet robi 3 minuty i byle jak, a inna pani - aż 7 minut i bardzo dokładnie.
Fango - nie warto brać go w tym miejscu. Jest wykonywane nieprawidłowo!
Fango to okład błotny - ma wnikać w skórę. Tymczasem tu błoto kładą na folię i nie ma kontaktu ze skórą. Jedyne właściwości tego zabiegu to nagrzanie. Zabieg kosztuje 14 zł wiec lepiej w tej cenie wziąć coś innego. Nagrzać to się można poduszką elektryczną. :roll:
Awatar użytkownika
GIENIA
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 14127
Na forum od: 18 maja 2016 10:12
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 15

Re: crr Horyniec Zdrój

Post autor: GIENIA »

To fajnie , że jesteś zadowolona z zabiegów :D miałaś szczęście , że trafiłaś na panią doktor .
Awatar użytkownika
Violet
Kuracjusz
Kuracjusz
Posty: 10
Na forum od: 28 gru 2019 16:43
Oddział NFZ: Mazowiecki

Re: crr Horyniec Zdrój

Post autor: Violet »

4. Kąpiele siarkowe są ok. Jeśli woda jest zbyt chłodna bez problemu dolewają gorącej. Można się wygrzać :D
Okłady borowinowe calkowite- borowina super, ale nie podoba mi się cały proces wykonywania zabiegu. Wiem od innych osob jak wygadają okłady borowinowe całkowite w innych sanatoriach. Np w Iwoniczu za 43 zł smarują całe ciało, zawijają a potem nawet myją!
A tu za 40 zł rozkładają borowinę pod kregoslup i obrzucaja wszystkie stawy. Poza tym całe ciało pozostaje nietknięte borowiną. Nie zgodziłam się na taką formę zabiegu. Mają zwykle krzywe miny, ale sorry ja za to płacę i wiem czy potrzebuję borowiny na stawy czy na problemy ze skórą!
Jedna pani z obsługi mi mówi: "o tym , że borowine na twarz się nakłada to wie, ale że na skórę to pierwsze słyszę" :?: :?: :?: Padłam...
Drugim razem inna pani powiedziała, że oczywiście borowina na skórę jest super proszę się nasmarnować.
Ale zasadniczo za każdym razem obsługuje mnie inna osoba i tylko jedna nie zrobiła problemu.
Niezależnie od poglądów i stanu wiedzy pracowników po prostu trzeba poprosić o pół minuty czasu i nasmarnować całe ciało borowiną, a potem niech sobie okładają stawy kolanowe tak jak chcą. I tak przysługuje nam po 1 wiaderku borowiny.
Cezar2
Aktywny Kuracjusz
Aktywny Kuracjusz
Posty: 33
Na forum od: 30 sie 2017 15:00
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 0

Re: crr Horyniec Zdrój

Post autor: Cezar2 »

Z tą borowiną to można przedobrzyć tak jak z alkoholem. 😀 Wszystko z umiarem.
Roksi_88
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 8
Na forum od: 16 sty 2020 11:47
Oddział NFZ: Mazowiecki

Re: crr Horyniec Zdrój

Post autor: Roksi_88 »

mar pisze: 02 sty 2020 07:24 Chętnie skorzystam stolik24 :)
A czy to ten Marcin z 4 piętra co z mieszkał z Mariuszem 🤔?
Roksi_88
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 8
Na forum od: 16 sty 2020 11:47
Oddział NFZ: Mazowiecki

Re: crr Horyniec Zdrój

Post autor: Roksi_88 »

Byłam w horyncu dwa razy i napewno będę tam wracać
Poznałam ludzi którzy byli tam komercyjnie po 8, 10 a nawet 14 razy i mówią że horyniec ich postawił na nogi i przywrócił im sprawność fizyczna. Więc coś w tym jest że ludzie jadą się leczyć do takiego horynca płacąc za pobyt a nie do Kołobrzegu Szklarskiej czy Swinoujscia

Stolik24 nawet na jednym byliśmy turnusie 20.11-10.12. 2019 😂
Awatar użytkownika
GIENIA
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 14127
Na forum od: 18 maja 2016 10:12
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 15

Re: crr Horyniec Zdrój

Post autor: GIENIA »

Byłam 2 turnusy przed Wami :)
ewiko
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 2427
Na forum od: 10 lut 2013 07:07
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 8

Re: crr Horyniec Zdrój

Post autor: ewiko »

Witam serdecznie.

Od dawna miałam chrapke na Horyniec. To że wieś absolutnie mi nie przeszkadza ... wręcz przeciwnie. Odległość ... ok. Marzyły mi się porządne siarka z borowina. Nawet rozważałam prywatny pobyt .Ale po przeczytaniu opinii GIENI nabrałam poważnych wątpliwości. Nie dostała tego co w Horyńcu najcenniejsze. Koszmar. Przypomniał mi sie mój ostatni pobyt w Busku sanatorium WŁÓKNIARZ. Tam też pojechałam po siarkę , borowinkę , kriokomorę .... i o wszystko musiałam walczyć ( pobyt prywatny ). Też trafiłam na lekarza u którego wizyta trwała 50 minut i była poświęcona głównie jego życiorysowi. Na koniec wizyty zakwestionował wszystkie zabiegi o które prosiłam. Nie odpuściłam i kilka wręcz wywalczyłam. Jak widać na przykładzie GIENI i moim wszystko zależy od lekarza. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
dani888
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 3916
Na forum od: 12 lis 2019 20:15
Oddział NFZ: Podlaski
Staż sanatoryjny: 2

Re: crr Horyniec Zdrój

Post autor: dani888 »

Przeczytałam wszystko ,,od dechy do dechy '' i muszę powiedzieć , że jestem wręcz oburzona takim traktowaniem pacjentów/kuracjuszy :shock: :evil: .
GIENIU Twój post zwłaszcza mnie zbulwersował , nie opis tylko potraktowanie przez lekarza :kwiat: .
Mam nadzieję , że trafisz lepiej czego Ci z całego serca życzę . Pozdrawiam ciepło , innych forumowiczów również :) .
ODPOWIEDZ