Sanatorium Wital w Gołdapi

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
Mareek
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 9
Na forum od: 05 kwie 2014 12:06

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: Mareek »

Dziękuję Duszyczko za cenne info.

Właściwie to mogę się już pakować, wszystko co ważne wiem. Reszty dowiem się na miejscu.
Mam nadzieję, że będzie to udany wyjazd i wrócę mega zadowolony.

Pozdrawiam serdecznie.
Duszyczka
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6079
Na forum od: 28 paź 2018 19:17

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: Duszyczka »

Życzę zdrówka i udanego wyjazdu.
Ps.Warto zabrać z sobą latarkę na zwiedzanie kilku pobliskich bunkrów i poczytać w internecie o bardzo ciekawej historii tego terenu i budynku sanatoryjnego.Jest. baaardzo ciekawa.Chodzenie po nim potem stanowi inny wymiar wartości.
gosio67
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 9
Na forum od: 17 sie 2021 18:08
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 4

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: gosio67 »

Dwa dni temu zakończyłam pobyt w Witalu (turnus 25.09-23.10.2021 - 28 dni). Opiszę moje odczucia i spostrzeżenia, może komuś się przyda garść informacji.
Budynek
Kuracjusze zakwaterowani są w kilku budynkach A, B,C i D, stołówki są w budynkach A i B, tak jak gabinety zabiegowe. Większość zabiegów odbywa się w budynku A, w B są borowiny, wanny i inhalacje. Budynek A jest bardzo rozległy, ma trzy windy w różnych pionach, znajduje się tu basen, stołówka, kawiarnia, biblioteka przy której jest strefa wi-fi.
Zostałam zakwaterowana w budynku A na drugim piętrze z łazienką z kabiną prysznicową (są łazienki z wanną). Wystrój pokoju trąca PRL-em, jednak tapczan był w miarę wygodny. W wyposażeniu pokoju znajdowały się tapczany, szafki nocne, lampki nocne, biurko, dwa krzesła, telewizor, radio, czajnik i dwie szklanki. Brakuje sztućców i talerzy. W łazience jest tylko półeczka pod lustrem i cztery wieszaczki. Trochę mało ma dwie osoby, w kabinie prysznicowej nie ma żadnej półki na mydło czy szampon. Pościel zmieniana była jeden raz, ręczniki co tydzień. Jednak jeżeli jest potrzeba to przesympatyczne panie sprzątające zmienią częściej, tylko trzeba to do nich zgłosić. W korytarzu znajduje się szafa z wieszakami, natomiast brakuje półek. Suszarki na pranie stoją w korytarzu. W kawiarni można napić się dobrej kawy z ekspresu, zjeść pączka, kupić słodycze, wodę, piwo, podstawowe kosmetyki, czepek kąpielowy, strój do kriokomory oraz prasę od "Newsweeka" po "Nasz dziennik".
Zabiegi
Większość zabiegów odbywa się w budynku A, gabinety porozrzucane ssą po całym budynku, więc trzeba trochę się nabiegać. Warto sfotografować sobie mapki budynku, które znajdują się w windach, aby wcześniej sprawdzić, gdzie znajduje się dany gabinet. W budynku A są prawie wszystkie zabiegi (poza inhalacjami, które są tylko w budynku B), borowiny i wanny są w obydwu budynkach. Rehabilitanci są kompetentni, sympatyczni i uczynni. Przy pierwszej wizycie lekarz przepisuje zabiegi, jednak nie zawsze dostaje się to, co się chce. Mnie zależało na masażach, dokupiłam je sobie, lecz lekarz nie był skory, aby mi je przepisać. Nawet płatne zabiegi musi zaordynować lekarz. Jeżeli nie toleruje się jakiegoś zabiegu można go zmienić - za zgodą lekarza oczywiście. Każdy kuracjusz wraz z kartą zabiegową dostaje fizelinowe prześcieradło.
Posiłki
Odbywają się w dwóch turach. Ja jadłam na pierwszej, więc śniadanie o 7.30, obiad 13.00, kolacja 17.30. Jedzenie całkiem dobre, zupy są pyszne, często na obiad był kurczak w różnej postaci (trochę za często), porcje są wystarczające. Na śniadanie codziennie jest zupa mleczna plus pieczywo, wędlina, jakieś warzywo. Do wyboru są trzy diety: ogólna, cukrzycowa i odchudzająca.
Atrakcje
Sanatorium organizuje wycieczki (płatne) po okolicy, spacer z przewodnikiem, ognisko z pieczeniem kiełbasek, seanse filmowe. W soboty o 18.00 w sali konferencyjnej odprawiana jest msza. We czwartki, soboty i niedziele odbywają się wieczorki taneczne w kawiarni z muzyką na żywo (wstęp 10 zł). We czwartki, jeżeli pogoda dopisuje, odbywa się pokaz pieczenia sękacza, można również kupić sękacza. Polecam, jest pyszny! Raz w tygodniu przed bramą ośrodka można kupić sery lokalnego producenta oraz miody. Ośrodek jest położony w lesie, gdzie można spacerować, należy tylko uważać, aby nie przekroczyć rosyjskiej granicy. Warto nosić przy sobie dokument tożsamości. Około 1,5 znajduje się piękny kompleks nad jeziorem z tężniami, budynkiem, w którym jest minitężnia (1 godzina - 5 zł), grota solna (45 min - 15 zł), można napić się kawy, kupić pamiątki. Nieopodal sanatorium znajduje się Leśny Zakątek - ośrodek wypoczynkowy z urokliwymi drewnianymi domkami. Ośrodek jest czynny cały rok, ma również czynna restaurację. Z Leśnego Zakątka wzdłuż jeziora można dojść do tężni i poobserwować działalność bobrów i poogryzane przez nie drzewa. Do Gołdapi jest ok. 4 km, spod sanatorium jeździ busik (5 zł w jedną stronę), warto przejść się po rynku, napić się kawy w cukierni u Jana a po sąsiedzku zjeść pysznego kołacza. Można również spróbować regionalnych kartaczy w "Nóż i widelec", który zdobył I miejsce miejsce w 2021 w robieniu kartaczy. Można u nich zamówić kartacze z dowozem do ośrodka (17 zł za porcję). Oczywiście w Gołdapi jest wiele sklepów spożywczych, odzieżowych, obuwniczych, Rossman, banki i bankomaty.
Inne przydatne informacje
W ośrodku jest bardzo słaby zasięg telefoniczny, ze wszystkich sieci najsprawniej działa Plus. Aby porozmawiać trzeba wyjść z budynku. Sporadycznie udawało mi się rozmawiać z pokoju (T-mobile). Koniecznie należy wyłączyć roaming u operatora ( nie wystarczy wyłączenie opcji w telefonie). Rosyjskie i białoruskie sieci "przechwytują" połączenia, za co płaci się duże pieniądze. Wśród kuracjuszy z mojego turnusu kilkoro płaciło nawet do 600zł. Można wziąć zaświadczenie, że przebywało się na turnusie w Witalu i przedłożyć operatorowi, nie wszyscy jednak je honorują, niektórzy umarzają 50% kosztów. Internet też nie działa. Przy bibliotece znajduje się strefa wi-fi, jednak przy większej liczbie osób korzystających Internet bardzo słabo chodzi lub rwie połączenie. Przy tężniach jest bezpłatne wi-fi, tam można skorzystać bez problemu. Niestety, w ośrodku płatności odbywają się TYLKO gotówką, nie ma bankomatu na terenie ośrodka, trzeba jechać do Gołdapi. Za to w kiosku, który znajduje się przed drogą dojazdową do ośrodka można kartą płacić. Można w nim kupić pamiątki, owoce, jogurty, podstawowe produkty higieniczne, alkohole, kawę, herbatę i nawet jakieś ubrania. Biblioteka jest bardzo słabo zaopatrzona w książki, często są to stare wydawnictwa, nowsze pozostawione przez kuracjuszy.
Jestem zadowolona ze swojego pobytu, rehabilitacja dała efekty, spacery po okolicy sprawiły, że mocno dotleniłam swój organizm. Podobno jest tam najczystsze powietrze w Polsce. To tyle.
Awatar użytkownika
ka_jak_kazimierz
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 3789
Na forum od: 13 mar 2016 14:48
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 5

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: ka_jak_kazimierz »

Opis godny naśladowania. Dużo przydatnych informacji, takich których szukamy przed wyjazdem.
Trzeba napisać po powrocie cokolwiek, choćby kilka zdań, ludzie potrzebują wieści jak najbardziej aktualnych.
Brawo i dziękujemy :kwiat:
Awatar użytkownika
Nutka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 31258
Na forum od: 20 lut 2015 19:53
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: Nutka »

Super opis gosio67 :) .... dziękuję :kwiat:
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24523
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: ewasz »

Takie opisy z pobytu chciałoby się czytać na porządku dziennym, oj jak to by ułatwiło wyjazd wielu ludziom.
Brawo i dzięki :D
berbla65
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 844
Na forum od: 22 mar 2019 12:28
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 9

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: berbla65 »

Gosio67 tak, opis godny naśladowania 👍 dziękuję i pozdrawiam :kwiat:
Awatar użytkownika
andrzej1955
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 19424
Na forum od: 27 sty 2011 16:52
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 10

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: andrzej1955 »

ŁOŁ ,BINGO ,pierwszy wpis i jak Profesjonalistka ,mam nadzieję że zostaniesz z Nami na dłużej i nie będzie to Twój ostatni opis pobytu sanatoryjnego ,Podziękowania za poświęcony czas i świeże info ,Pozdrawiam :)
Bibi2
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 4021
Na forum od: 07 kwie 2021 14:26

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: Bibi2 »

Brawo Gosio , super opis - dziękuję :kwiat:
gosio67
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 9
Na forum od: 17 sie 2021 18:08
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 4

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: gosio67 »

Dziękuję za miłe słowa🙂. Postanowiłam podzielić się tymi informacjami, bo sama szukałam podobnych przed wyjazdem. Chciałbym jeszcze uzupełnić wpis o informację, o której zapomniałam. Na terenie budynków obowiązuje nakaz noszenia maseczek, również podczas zabiegów ( poza basenem😄, choć była gorliwa kuracjuszka, która do wody wchodziła w maseczce). Dosyć często przyjeżdża policja i chodzi po korytarzach z pielęgniarką i sprawdza, czy kuracjusze noszą maseczki. Zdarzały się mandaty za ich brak.
ODPOWIEDZ