Sanatorium Wital w Gołdapi

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
Awatar użytkownika
acik61
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 202
Na forum od: 05 paź 2019 18:51
Oddział NFZ: Opolski
Staż sanatoryjny: 4

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: acik61 »

violet58
Każda opinia jest subiektywna - ktoś "widzi, że kalka" - inny, że (tak jak ja) wypisy inne - adekwatne do stanu zdrowia.... ok stojąc w kolejce do "swojego lekarza" po rozmowach z wychodzącymi "kalki" nie widzieliśmy - reszta opinii o pobycie na prewencji taka sama - kwestia tylko taka, jak kto swoje spostrzeżenia przefiltruje, by na przyszłość o te doświadczenia być mądrzejszym 🤔
Dagna
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 451
Na forum od: 07 sie 2013 14:37
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 7

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: Dagna »

No to się nacieszyłam wyjazdem :(
acik61 pisze: 02 lut 2020 10:14 Najważniejsza szybka integracja z kilkoma ludźmi tak samo myślącymi, o tych samych preferencjach i w tym samym celu na turnusie obecnych.
a jak mi się nie trafi dobra ekipa? Dopóki nie pojadę i sama nie zobaczę to się będę martwić teraz dwa miesiące. Tacy "aktywni" kuracjusze tylko blokują kolejki.
Awatar użytkownika
Gabriela
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 331
Na forum od: 19 kwie 2013 15:00
Oddział NFZ: Zachodniopomorski
Staż sanatoryjny: 10

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: Gabriela »

Dagna...
Nie martw się tym jaką ekipę poznasz. Szczerze jechałam też z takim nastawieniem, że nikogo wartościowego nie poznam. I się myliłam. Grupę którą tworzyliśmy było 2 chłopa i 11 babeczek. Tak żeśmy się zżyli ze utworzyliśmy grupę wsparcia na Wazzapie. Mam tez dobry kontakt z tymi którzy mi się „trafili’’ (byłam pierwsza) przy stoliku 1200 kalorii.
Co do picia i sexu, w takich miejscach wszystko się zdarza, i mnie to nie dziwi. Daje się zauważyć co oczy nie widzą sercu nie żal, trafnie ktoś tu zauważył że ludzie zachowują się jak psy spuszczone z łańcucha. Aż szkoda psy tak obrażać.
Co do wypisów : mam już dwa do porównania z Gołdapi. Mówiłam lekarzowi prowadzącemu ze chcę inny niż poprzedni. W skrócie mam wpis „uzyskano poprawę.” A ja nie mogłam dojść do siebie półtora miesiąca. Ale szczerze wróciła bym tam jeszcze raz.
Kocham to miejsce i miasteczko. Mam tam przyjaciół i może dlatego.
Dagna
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 451
Na forum od: 07 sie 2013 14:37
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 7

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: Dagna »

Trochę mi się pogorszyło więc i nastrój kiepski - przepraszam, że marudzę. Będzie dobrze aby do wiosny :kwiat:
Awatar użytkownika
basiat
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 11042
Na forum od: 27 kwie 2014 17:00
Oddział NFZ: Podlaski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: basiat »

Acik,
mogę się jedynie przyłączyć do Twojej opinii. Byłam w Gołdapi i przywiozłam same najlepsze opinie i jeszcze lepsze wspomnienia.
No cóż w zależności od tego kto czego potrzebuje, tego szuka.
Wiedziałam o drzwiach ewakuacyjnych, ale nigdy nie skorzystałam. Było mi dobrze na miejscu, więc przygód nie szukałam.
Nie interesowało mnie "przelewanie wódy" ani ćpanie, więc takich osób w ogóle nie widziałam. Palenie na balkonach było wzbronione i ludzie się tego trzymali , no może z malutkimi wyjątkami. Ale to zdarzało się już w nocy, po zamknięciu drzwi. A ci co, pili, to i z pewnością w domu też za kołnierz nie wylewają.
Kontrole były, ale nienachalne- bez wchodzenia bez potrzeby do pokoi. Tam, gdzie ludzie potrafili się kulturalnie zachować, pielęgniarki również kulturalnie ich nie nagabywały.
Dlatego tym, co opisał "Przeczytaj", jestem bardzo zbulwersowana.
Nie miałam do czynienia z psychosomatyką, dlatego zapewne ominęły mnie takie zachowania i informacje. Dzięki opatrzności chyba, przebywałam z ludźmi kulturalnymi i podobnymi do mnie i moich oczekiwań. To przecież tylko ode mnie zależało , z kim chcę przebywać.
Atinko, Dagna, nie bierzcie na serio tych złych opinii, bo większość w tym temacie jest pozytywnych.
Jedziecie w pięknym czasie. Mam nadzieję, że będziecie zadowolone i niczego nie będziecie żałować. Tak , jak ja.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Atina
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 11637
Na forum od: 19 sie 2011 09:29
Oddział NFZ: Pomorski

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: Atina »

Basiu dziękuję ☺️👍🌻
Dagna
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 451
Na forum od: 07 sie 2013 14:37
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 7

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: Dagna »

I ja bardzo dziękuję :serce:
Awatar użytkownika
Atina
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 11637
Na forum od: 19 sie 2011 09:29
Oddział NFZ: Pomorski

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: Atina »

Dagna pojedziesz pierwsza na przeszpiegi :lol: :P :lol:
BarbaraSzczepanska
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 544
Na forum od: 18 kwie 2017 16:22
Oddział NFZ: Pomorski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: BarbaraSzczepanska »

Byłam w Gołdapi pierwsze uczucie mieszane ,ale później było ekstra jak mogę doradzić to jeżeli z NFZ to bieszcie pawilon B jest stołówka na dole i część zabiegów bo w bloku głównym też są zabiegi i basen jedzenie smaczne było lasy i piękna droga do tężni .Do miasteczka jeżdżą spod sanatorium busiki i spowrotem też podjeżdżają pod sanatorium bardzo fajnie jest będziecie zadowoleni chętnie bym pojechała jeszcze raz ale mam do Ciechocinka do Juloanowki i opinie są różne jak wszędzie ale Gołdap jest ok pozdrawiam :kwiat:
Agnes1403+
Posty: 3
Na forum od: 05 lut 2020 11:08
Oddział NFZ: Śląski

Re: Sanatorium Wital w Gołdapi

Post autor: Agnes1403+ »

Witam. Mam pytanko czy ktoś z okolic Sosnowca jedzie na turnus od 24.02 2020?
ODPOWIEDZ