Sanatorium Wital w Gołdapi
- acik61
- Super Kuracjusz
- Posty: 202
- Na forum od: 05 paź 2019 18:51
- Oddział NFZ: Opolski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Sanatorium Wital w Gołdapi
Każda opinia jest subiektywna - ktoś "widzi, że kalka" - inny, że (tak jak ja) wypisy inne - adekwatne do stanu zdrowia.... ok stojąc w kolejce do "swojego lekarza" po rozmowach z wychodzącymi "kalki" nie widzieliśmy - reszta opinii o pobycie na prewencji taka sama - kwestia tylko taka, jak kto swoje spostrzeżenia przefiltruje, by na przyszłość o te doświadczenia być mądrzejszym
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 451
- Na forum od: 07 sie 2013 14:37
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 7
Re: Sanatorium Wital w Gołdapi
a jak mi się nie trafi dobra ekipa? Dopóki nie pojadę i sama nie zobaczę to się będę martwić teraz dwa miesiące. Tacy "aktywni" kuracjusze tylko blokują kolejki.
- Gabriela
- Super Kuracjusz
- Posty: 331
- Na forum od: 19 kwie 2013 15:00
- Oddział NFZ: Zachodniopomorski
- Staż sanatoryjny: 10
Re: Sanatorium Wital w Gołdapi
Nie martw się tym jaką ekipę poznasz. Szczerze jechałam też z takim nastawieniem, że nikogo wartościowego nie poznam. I się myliłam. Grupę którą tworzyliśmy było 2 chłopa i 11 babeczek. Tak żeśmy się zżyli ze utworzyliśmy grupę wsparcia na Wazzapie. Mam tez dobry kontakt z tymi którzy mi się „trafili’’ (byłam pierwsza) przy stoliku 1200 kalorii.
Co do picia i sexu, w takich miejscach wszystko się zdarza, i mnie to nie dziwi. Daje się zauważyć co oczy nie widzą sercu nie żal, trafnie ktoś tu zauważył że ludzie zachowują się jak psy spuszczone z łańcucha. Aż szkoda psy tak obrażać.
Co do wypisów : mam już dwa do porównania z Gołdapi. Mówiłam lekarzowi prowadzącemu ze chcę inny niż poprzedni. W skrócie mam wpis „uzyskano poprawę.” A ja nie mogłam dojść do siebie półtora miesiąca. Ale szczerze wróciła bym tam jeszcze raz.
Kocham to miejsce i miasteczko. Mam tam przyjaciół i może dlatego.
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 451
- Na forum od: 07 sie 2013 14:37
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 7
Re: Sanatorium Wital w Gołdapi
- basiat
- Przyjaciel forum
- Posty: 11042
- Na forum od: 27 kwie 2014 17:00
- Oddział NFZ: Podlaski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Sanatorium Wital w Gołdapi
mogę się jedynie przyłączyć do Twojej opinii. Byłam w Gołdapi i przywiozłam same najlepsze opinie i jeszcze lepsze wspomnienia.
No cóż w zależności od tego kto czego potrzebuje, tego szuka.
Wiedziałam o drzwiach ewakuacyjnych, ale nigdy nie skorzystałam. Było mi dobrze na miejscu, więc przygód nie szukałam.
Nie interesowało mnie "przelewanie wódy" ani ćpanie, więc takich osób w ogóle nie widziałam. Palenie na balkonach było wzbronione i ludzie się tego trzymali , no może z malutkimi wyjątkami. Ale to zdarzało się już w nocy, po zamknięciu drzwi. A ci co, pili, to i z pewnością w domu też za kołnierz nie wylewają.
Kontrole były, ale nienachalne- bez wchodzenia bez potrzeby do pokoi. Tam, gdzie ludzie potrafili się kulturalnie zachować, pielęgniarki również kulturalnie ich nie nagabywały.
Dlatego tym, co opisał "Przeczytaj", jestem bardzo zbulwersowana.
Nie miałam do czynienia z psychosomatyką, dlatego zapewne ominęły mnie takie zachowania i informacje. Dzięki opatrzności chyba, przebywałam z ludźmi kulturalnymi i podobnymi do mnie i moich oczekiwań. To przecież tylko ode mnie zależało , z kim chcę przebywać.
Atinko, Dagna, nie bierzcie na serio tych złych opinii, bo większość w tym temacie jest pozytywnych.
Jedziecie w pięknym czasie. Mam nadzieję, że będziecie zadowolone i niczego nie będziecie żałować. Tak , jak ja.
Pozdrawiam
Re: Sanatorium Wital w Gołdapi
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 451
- Na forum od: 07 sie 2013 14:37
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 7
Re: Sanatorium Wital w Gołdapi
Re: Sanatorium Wital w Gołdapi
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 544
- Na forum od: 18 kwie 2017 16:22
- Oddział NFZ: Pomorski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Sanatorium Wital w Gołdapi
-
- Posty: 3
- Na forum od: 05 lut 2020 11:08
- Oddział NFZ: Śląski