Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie
- bardzyk2
- Super Kuracjusz
- Posty: 687
- Na forum od: 21 cze 2020 14:03
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie
Dzięki takim postom jest mi łatwiej pogodzić się z rezygnacją z wyjazdu do sanatorium po 3 latach oczekiwania. Cóż, każdy ma prawo do własnych wyborów i komentarz nie jest potrzebny
Życzę miłego pobytu w sanatorium, byle nie trafić na kogoś kto np. zaprzestanie się myć, bo Konstytucja tego nie nakazuje, a od brudu nikt nie umarł
Pozdrawiam wszystkich odważnych i wystraszonych też
- dani888
- Super Kuracjusz
- Posty: 3916
- Na forum od: 12 lis 2019 20:15
- Oddział NFZ: Podlaski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie
Nawet do Wieńca zapraszają .
Moim zdaniem nie ma co się dziwić tym , którzy rezygnują , mają swoje powody ale i często tym powodem jest nasza koronka i restrykcje z nią związane a przy tym bardzo uciążliwe . Druga sprawa - nie sądzę abyśmy tak szybko wrócili do normalności , zapowiada się , że taką sytuację będziemy mieli dłużej .
Już jesteś w domku ? Wróciłeś ? Pozdrawiam ciepło .
- dani888
- Super Kuracjusz
- Posty: 3916
- Na forum od: 12 lis 2019 20:15
- Oddział NFZ: Podlaski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie
Wprawdzie pisałaś do Zbyszka ale pozwól , że i ja wypowiem się w tej kwestii. Zrezygnowałaś , ok , widocznie miałaś taką potrzebę (i nie tylko Ty przecież) i tego absolutnie nie neguję .
A Zbyszek po prostu chciał poinformować jaka była sytuacja tam gdzie on był przez kilka tygodni .
I powiem Ci , że zawsze to jakaś pociecha , aż lżej . Widocznie ja mam takie szczęście , że raz wyruszywszy w świat , zadowolona z życia - trafiłam na tę przykrą niespodziankę .
Ale z zabiegów jestem zadowolona , poznałam też trochę ludków i z kilkoma z nich utrzymuję kontakt .
Zanim co to tylko telefoniczny ale może kiedyś...kto wie ?
Pozdrawiam Cię serdecznie i ściskam mocno , uśmiechnij się , życie mimo różnych przeciwności jest piękne .
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 5054
- Na forum od: 03 maja 2016 22:43
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 9
Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie
- dani888
- Super Kuracjusz
- Posty: 3916
- Na forum od: 12 lis 2019 20:15
- Oddział NFZ: Podlaski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie
- bardzyk2
- Super Kuracjusz
- Posty: 687
- Na forum od: 21 cze 2020 14:03
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie
Wiem, wiem, tchórz ze mnie. Ale ja też w zasadzie drugi raz miałam jechać, bo pierwszy raz byłam 16 lat temu i to były zupełnie inne sanatoryjne pobyty niż dziś, i ja byłam inna - 16 lat młodsza
No a potem to nieszczęsne Świnoujście a teraz Korona .
Cieszę się, że z Wieńca zostało Ci dużo dobrych wspomnień i kilku przyjaciół, to jest chyba najfajniejsze, co z takich wyjazdów można zachować na pamiątkę. Zabiegi pomagają, ale nie na całe życie a przyjaźń może zostać na długo. Zresztą, gdyby nie ta sytuacja z wirusem, w normalnych czasach pewnie o skierowaniu do Wieńca można tu na Śląsku tylko pomarzyć, nie słyszałam, by ktokolwiek ze znajomych dostał przydział do Jutrzenki lub do innych domów po remoncie.
Mnie NFZ jeszcze nie odpisał, więc nie wiem co ze mną zrobią, ale wiem, że w pobliskim Ustroniu też w lipcu była kwarantanna, nie wiem tylko w którym sanatorium .
Cieszę się także z Twojego dobrego humoru, więc myślę, że ułożyłaś sobie troszkę spraw tak jak chciałaś
PS. nie na temat, ale może się przydać : 100 ml spirytusu 95%, 85 ml wódki czystej 40%, 3 ml gliceryny i kilka kropli olejku zapachowego (ja dodawałam olejek z geranium, bo taki miałam a podobno nie lubią go kleszcze). Płyn jak ta lala i ręce nie pierzchną i pachnie ładnie co zniechęca troszkę od dezynfekcji wewnętrznej U nas nic nie było w maju i czerwcu a teraz wszędzie zatrzęsienie, że można się kąpać.
Pozdrawiam bardzo cieplutko (u nas zimno i leje)
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 5054
- Na forum od: 03 maja 2016 22:43
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 9
Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie
Ja pojechałem tam raz do sanatorium i teraz Świnoujście odwiedzam dwa razy w roku, oczywiście po sezonie wakacyjnym, zimą lub jesienią, albo wczesną wiosną, komercyjnie.
Teraz też będę dzwonił o zwrot do tego uzdrowiska, bo wiem, że tam są najlepsze zabiegi na dolne drogi oddechowe, a zwłaszcza gimnastyka oddechowa w Rusałce. Pozdrawiam
- bardzyk2
- Super Kuracjusz
- Posty: 687
- Na forum od: 21 cze 2020 14:03
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie
Dla mnie Świnoujście nieszczęsne, bo byłam w styczniu na luty 2017 r, zakwaterowali nas w małym pensjonacie 700 m od Rusałki, 300 od stołówki, zabiegi "system" ułożył idiotycznie i efekt taki, że albo z niektórych zabiegów trzeba było zrezygnować, albo z posiłków. Albo kupić komercyjnie w dogodniejszej godzinie. Na dodatek przez brak odpowiednich przerw po zabiegach typu okład borowinowy i gimnastyka na wywietrzonej świeżo sali, pochorowałam się na kilka dni, leżałam z gorączką w pokoju, na szczęści moje 3 współlokatorki nosiły mi jedzenie na zmianę jeśli tylko mogły i dobrze, że było ich aż 3 . Pewnie, że przeżyłam ale fajne to nie było. Ale choć miałam wysoką gorączkę i kaszlałam jak stary suchotnik, nikt się mnie chociaż nie bał z lekarzem włącznie jak by było dziś, strach pomyśleć
Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci bardzo dobrego wyboru, a jest teraz chyba w czym wybierać.
- bardzyk2
- Super Kuracjusz
- Posty: 687
- Na forum od: 21 cze 2020 14:03
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 5054
- Na forum od: 03 maja 2016 22:43
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 9