Sanatorium Daniel w Ustroniu

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
forumowicz

Re: Sanatorium Daniel w Ustroniu

Post autor: forumowicz »

hanys pisze: 25 kwie 2019 11:56 Po długiej rozmowie na żywo z człowiekiem który miał te "przyjemność " zaliczyć pobyt w Danielu w roku 2018,przeczytaniu wszystkiego co udało mi się trafić w internecie i moją anonimową wizyte na recepcji w samym ośrodku doszedłem do wniosku że zrobię wszystko żeby tam mie trafić . Mi zależy na rehabilitacji a nie na zaliczeniu karty zabiegowej by się nikt nie czepiał, ani nie chodzi mi o miesięczny urlop od pracy czy żony. Złożyłem dziś w Zusie pismo z prośbą o zmianę. Gdy to nie pomoże mam jeszcze jedno wyjście ktore mi doradzono ale o tym sza!.
HIP HIP Hura!!!
Jednak koszmarek Daniela sie nie spełni, albo stał sie cud albo coś innego ale udało sie i do Daniela nie jadę
Ewela45
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 81
Na forum od: 28 mar 2019 15:46
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 1

Re: Sanatorium Daniel w Ustroniu

Post autor: Ewela45 »

To gdzie jedziesz jeśli można wiedzieć ???
forumowicz

Re: Sanatorium Daniel w Ustroniu

Post autor: forumowicz »

Sprawdzona osobiście jesienią ubiegłego roku na podwójnym turnusie Wysowa konkretnie Biawena. :)
Ewela45
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 81
Na forum od: 28 mar 2019 15:46
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 1

Re: Sanatorium Daniel w Ustroniu

Post autor: Ewela45 »

Wiec udanego pobytu i dobrej rehabilitacji .
Awatar użytkownika
Zumi
Aktywny Kuracjusz
Aktywny Kuracjusz
Posty: 40
Na forum od: 16 lut 2016 22:46
Staż sanatoryjny: 0

Re: Sanatorium Daniel w Ustroniu

Post autor: Zumi »

Pozwolę sobie na cytat z postu na forum - adekwatny do Daniela;

Re: Narcyz Ustroń.
Nieprzeczytany post autor: Tessi2019 » 13 maja 2019 12:31

Jeśli ktoś dostał tu skierowanie niech od razu rezygnuje z tego miejsca. Tu można być tylko za karę. Obskurne pokoje,czasy lat 80 tych, śniadania i kolacje do niczego, zabiegi lecznicze na fundusz na odpieprz i na poziomie przychodni rejonowej. Lepsze zabiegi nie są przepisywane przez lekarza a tylko prywatnie trzeba płacić. Ja odniosłam wrażenie że wszyscy tu pracujący na etatach mają kuracjuszy w najgłębszym miejscu,czyli d...e .Nietypowym posiłkiem jest obiad bo kartofle podane kuracjuszom smakują jak breja dla zwierząt. Ale i tak każdy zjada bo głód zwycięża. Myślę że gdyby ktoś z NFZ przez,ujechał tu na zabiegi to w pierwszym dniu zamknął by ten przybytek oszczędzając ludziom pieniędzy i urlopu. Nie jest to tylko moja opinia bo będąc tu rozmawiam z wieloma osobami i od życia są identyczne. To każdy się cieszy jak wyjeżdża i stwierdza "Nidy więcej tu".


Jeżeli dostaniecie Daniela to od razu odmawiajcie !!!! - dobra i bezpłatna rada :twisted: to jest jakiś chyba układ biznesowy a kuracjusze cierpią na beznadziejnej obsłudze i tragicznym wyposażeniu ... materace ze sprężynami , pościelą i kołdrą starą - nie da się pod tym spać !!! ... jedzenie katering - beznadziejne wydzielone racje głodowe, chleb wydzielany !!!! .. marmolada wydzielana !! .. brak PRAKTYCZNIE ZUP MLECZNYCH !!!
Właściiel w balona robi kuracjuszy wspólnie z zamawiającym usługę rehabilitacji. Sprzedają więcej miejsc parkingowych niż jest dostępnych ( prawie 200 zł ) .. obsługa do wymiany !!! włącznie z właścicielem :evil: . Ogólnie na hasło Ustroń wybierajcie inne lokalizacje. Wszystkie - prawie sanatoria to katering i podobne problemy !!!

I to tyle .. piszcie swoje opinie !! bo tym tylko możemy się bronić przed o....... !

Pozdrawiam :)
Haneczka
Posty: 2
Na forum od: 14 kwie 2019 12:11
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Sanatorium Daniel w Ustroniu

Post autor: Haneczka »

Toniusia pisze: 31 mar 2019 12:40 :kwiat: ktoś jedzie 21 czerwca ? Czekam na info 😄
21 czerwiec... czytając opinie strach się bać :-(
forumowicz

Re: Sanatorium Daniel w Ustroniu

Post autor: forumowicz »

Ano,strach się bać... Jak dołożyłem do tego strachu po wyczytanych opiniach swoją wizytę na recepcji i baaaardzo niemiłe potraktowanie przez osobę tam "pracującą" to czym prędzej zacząłem działać żeby się jednak tam nie dostać. I mi się na szczęście udało.
Haneczka
Posty: 2
Na forum od: 14 kwie 2019 12:11
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Sanatorium Daniel w Ustroniu

Post autor: Haneczka »

Masakra jak sie czyta te wszystkie opinie :shock: przecież to ma być uzdrowisko!!! na które kieruje ZUS czy lekarz z NFZ!!! a nie "obóz pracy"
Awatar użytkownika
Joni123
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1222
Na forum od: 22 cze 2017 07:57
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 4

Re: Sanatorium Daniel w Ustroniu

Post autor: Joni123 »

A może jednak nie jest tak źle tylko różni ludzie mają różne potrzeby i oczekiwania? :roll: a wiadomo że w każdym ośrodku jest inaczej, jeżeli komuś tak bardzo się nie podobało to mógł od razu zgłaszać to do odpowiednich instytucji, może do tego czasu powzięli by jakieś kroki, aby polepszyć sytuację a nie tylko opisywać na forum od 2013 że jest źle...i nie żebym broniła kogokolwiek ale zawsze jest wyjście z sytuacji...
forumowicz

Re: Sanatorium Daniel w Ustroniu

Post autor: forumowicz »

Joni, zgłaszać powiadasz.. tylko to się tak fajnie mówi. Też na ten temat rozmawiałem z paroma osobami które doświadczenie sanatoryjne (i ZUS i NFZ ) mają kosmicznie wielkie porównując je do mojego i się dziwiłem ze skoro tak źle to dlaczego nikt z tym nic nie zrobi. Są wnioski,skargi,protesty wreszcie zwykle donosy... Powiedziano mi tak. Słuchaj hanys, liczysz na to że już więcej w życiu nie będziesz musiał korzystać z rehabilitacji sanatoryjnej? Odpowiedziałem że nie mam pojecia. Na to znów usłyszałem- a widzisz,a jeśli będzie miał szansę tak poprawiać stan zdrowia w kolejnych latach to pojedziesz? Odpowiedziałem że raczej tak. Do tej pory właśnie najbardziej mi pomogli w ośrodku sanatoryjnym... Usłyszałem dalej- a ja (my) znamy takie przypadki że ludzie składający oficjalne podpisane donosy-skargi na źle działający ośrodek z ważną umową już po tym nigdy nigdzie nie pojechali. Mimo wielu prob. Co wniosek to odmowa, znów wniosek i znów odmowa. Zaryzykujesz??
Na gorąco odpowiedziałem że oczywiście,gdybym trafił na koszmarny turnus to napisałbym odpowiednie pismo zarówno do zusu jak i do nfzu ... Ale gdy się z tym "przespałem" doszedłem do wniosku że chyba jednak nie. Raczej bym podpisanej swoim imieniem i nazwiskiem żadnej skargi nie złożył. A anonimowe pisma nie są w żadnej państwowej instytucji nawet rozpatrywane
ODPOWIEDZ