Sanatorium Równica ustroń Zdrój - sanatorium miłości

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
Awatar użytkownika
GosiaS
Posty: 4
Na forum od: 15 lip 2019 13:01

Sanatorium Równica ustroń Zdrój - sanatorium miłości

Post autor: GosiaS »

Witam, właśnie wróciłam z 24 dniowego pobytu w ramach prewencji ZUS w ustroniu Zdrój w Sanatorium Równica (Sanatoryjna 1), największym kompleksie sanatoryjnym w Ustroniu. jest to zarówno sanatorium jak i szpital. 10 piętrowy kolos gdzie od 7 piętra zaczynają się pokoje komercyjne, a poniżej pokoje dla kuracjuszy z NFZ i ZUS. Pokoje są jedno i dwuosobowe. Można wcześniej dzwoniąc do rejestracji na 2 tygodnie przed przyjazdem zarezerwować sobie pokój zarówno jedno osobowy jak i z balkonem lub bez. Pokoje dla osób ze schorzeniem układu oddechowego były lokowane na 5 i 6 piętrze.
Pokoje po stronie wschodniej z widokiem na góry - miały słoneczko z rana, i wieczorem nieco chłodu – latem to warto docenić. Niestety minusem od tej strony są ulokowane tam wielkie klimatyzatory, które udało nam się wyprosić o wyłączanie chociaż nocą, bo nie dawały spać.
Pokoje po stronie zachodniej- z widokiem na Ustroń – wieczorem miały przechlapane. Duszno i gorąco, mimo balkonów, otwartych okien.
Uwaga na pokoje z balkonami. Poszczególne balkony dzieli niewielka barierka , łatwa do przejścia. Także wskazane aby pamiętać o zamykaniu drzwi balkonowych zarówno podczas naszej nieobecności, jak i wieczorem.
Widny są podzielona na pietra parzyste i nieparzyste. Niestety rzadko działały wszystkie sześć. Najczęściej trzy i w dodatku z max pojemności 450kg lub 5 osób. Dlatego Ja jak tylko dawałam rade korzystałam ze schodów, aby nie trafił mnie szlag 😊.
Na posiłki udajemy się po wybraniu u pań dietetyczek jedną z 4 opcji dieta łatwoostrawna, podstawowa, ubogoenergetyczna, dla diabetyków – warto spojrzeć w jadłospis aby zobaczyć czym one się różnią. Biorą również pod uwagę uczulenia na gluten, laktozę i itp. Wtedy mamy przydzielony stolik 6 osobowy. Uwaga : stolik można zmienić jeśli wybrana dieta nam nie odpowiada, też u pań dietetyczek. Posiłki moim zdaniem bardzo smaczne, szczególnie obiady.
Zabiegi odbywa się w części rehabilitacyjne (Sanatoryjna 7) – można do nich przejść zarówno długimi oszklonymi korytarzami, jak i parkiem.
macie pytania ? zapraszam na równeiż na bloga : [link]
Ostatnio zmieniony 16 lip 2019 22:34 przez moderator, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: usunięto link
Awatar użytkownika
jan19557
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7751
Na forum od: 15 sie 2012 13:01
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 22

Re: Sanatorium Równica ustroń Zdrój - sanatorium miłości

Post autor: jan19557 »

Dzięki za info. Wybieram się tam 7,08
Awatar użytkownika
Hipokryt
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 7543
Na forum od: 11 lut 2015 18:49
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 21

Re: Sanatorium Równica ustroń Zdrój - sanatorium miłości

Post autor: Hipokryt »

GosiaS pisze: 15 lip 2019 13:51 (...)
macie pytania ? zapraszam ... (...)
To bardzo ciekawy subiektywny opis pobytu i samej Równicy.
Ośrodek dość znany i wielokrotnie opisywany na Forum TUTAJ
Od pół roku sanatorium jest kojarzone ze znanym programem telewizyjnym (jak w tytule) :D
Powstał nawet forumowy temat o tej audycji viewtopic.php?f=2&t=20131
W związku z tym mam pytanie: czy cokolwiek się tam zmieniło po emisji słynnego "Sanatorium miłości" :?:
Awatar użytkownika
GosiaS
Posty: 4
Na forum od: 15 lip 2019 13:01

Re: Sanatorium Równica ustroń Zdrój - sanatorium miłości

Post autor: GosiaS »

Dla kuracjuszy z ZUS i NFZ może być dużym szokiem. Szczególnie pokoje.
Te ładne, duże, zaczynają się do 7 pietra i są to pokoje komercyjne, tylko dla prywatnych pobytów.
Od 6 piętra w dół to raczej to raczej wczesny PRL. Jeśli ktoś oczekuje hotelowego standardu - przeżyje duże rozczarowanie.
Natomiast jeśli chodzi o windy to nie ma znaczenia czy jesteś prywatnie czy na L4. Windy sa podzielone na piętra parzyste i nieparzyste.
Oficjalnie po 3 z każdej strony. Ja mieszkałam na 6-stym i bardzo często działała tylko jedna, do której mieściło się tylko 5 osób. Najbardziej oblegane przed i po posiłkach. Kuracjusze z NFZ i ZUS nie mieli zbyt dużego wyboru przy posiłkach. Były dostępne 4 opcje, która tak naprawdę niewiele się różniły. Oprócz jednego. Wybierając menu zwykłe - było dużo smażonego, a np. dla diabetyków wszystko było raczej pieczone lub gotowane. Zupy dla wszystkich takie same.
Kuracjusze prywatni, mieli osobne stoły i szwedzki bufet.
ula509
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 315
Na forum od: 15 sty 2019 21:30
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Sanatorium Równica ustroń Zdrój - sanatorium miłości

Post autor: ula509 »

...i bardzo często działała tylko jedna, do której mieściło się tylko 5 osób.
Byłam w Równicy dwa tygodnie we wrześniu 2018. Konserwatorzy wind narzekali, że ludzie windy przeciążają. Często na zasadzie "o, jeszcze się zmieszczę" ;) i łup do środka jak taran. ;) ;) Potem ludzie już odmawiali takim milusińskim.
Zwróciłaś uwagę na obrazy kuracjuszy wywieszone w łączniku?
Odnośnie łącznika, jeśli ktoś już znał z góry odległości, przywoził zaświadczenie od lekarza i miał załatwiony darmowy transport wózkami na zabiegi. Można było ten transport też sobie wykupić. Panie jeździły na trasie jak super ekspres.:)
Przy stołówce jest też winda dla niepełnosprawnych na wyłączność. Trzeba było mieć kartę, albo kod. Nie wiem dokładnie, bo nie korzystałam, ale winda jest.
Zabiegi były ok, robione punktualnie,najwyżej z minimalnym odchyleniem, dzięki elektronicznym bransoletkom.
stokrotka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 2572
Na forum od: 23 sty 2012 18:52

Re: Sanatorium Równica ustroń Zdrój - sanatorium miłości

Post autor: stokrotka »

Byłam na tym samym turnusie.Zapewne nie raz z Gosią byłyśmy na wspólnych zajęciach relaksacyjnych czy gimnastyce oddechowej.Ile ludzi tyle zdań.Ja tam nie narzekałam.Pokrótce zdam relację z mojego pkt.widzenia. Na początku powinno się wypisać superlatywy ,ja zacznę od negatywów bo był tylko jeden.
Jedynym mankamentem był hałas pochodzący -od strony wschodniej.To były wentylatorowe chłodnie wody .One tak nam umilały życie -ale tylko czasowo.Po przyjeździe dwa dni utrzymywał się całą dobę. Potem ,po interwencji "piątego piętra" - ucichło. Następnie znów maszyneria została włączona.Kolejna wizyta w biurze obsługi kuracjusza i nieco więcej trzeba było rozmów ,aby wyegzekwować choć ciszę nocną.Po kolejnej interwencji maszyneria była wyłączana już późnym popołudniem aż do rana.Takich osób którym przeszkadzał hałas było wiecej jak teraz tu czytam----ale to dzięki kilku kuracjuszom z piątego piętra było już do końca turnusu cicho.
Wyglądało na to, że jakoś nikomu hałas nie przeszkadzał z innych pięter-bo nikt nie był interweniować w tej sprawie.A szkoda-bo im więcej skarg tym szybciej był by efekt.Nie wystarczy narzekać i czekać .
Ale to już było.
Wyżywienie bez zastrzeżeń -diety do wyboru.Niezależnie od diety był co dnia owoc ew. kawałek ciasta.Wielkość porcji jak dla mnie wystarczająca.Zabiegi bez zastrzeżeń -mogłam dostać zabiegi nie tylko na drogi oddechowe.
Pokoje wiadomo że luksusowe nie będą ,bo to nie wyjazd komercyjny (w programie 'Sanatorium miłości" zakwaterowanie było w części dla komercyjnych) full wypas. Ale ? przecież do każdego naszego pokoju była osobna łazienka , wygodny (nowy) tapczan, szafa(nowa) ,TV (płaski), biurko i fotele ew. krzesła ( nie nowe).Poza a tym, ile czasu przebywamy w pokoju ,gdy pogoda dopisuje? Wszystko czego potrzeba na co dzień tam było.Łacznie z dzbankiem bezprzewodowym i zastawą.Przecież są sanatoria że jest jeden dzbanek na całe piętro na korytarzu.I też ludzie żyją.Od strony wschodniej z okien rozpościerał się przepiękny widok na Beskidy z Równicą w tle.Od strony płd.zach widok na panoramę miasta.Kto lubi ciepełko wybierał właśnie na tą stronę pokój.Bowiem tam słońce utrzymywało się najdłużej.W większości ustrońskich sanatoriów balkony są dzielone tylko tzw. barierkami.Wiadomo że drzwi balkonowe trzeba zamykać pod nieobecność .Tak jest nie tylko w "Równicy" . W czasie gorących nocy drzwi nie zamykałam ,bo można było się ugotować .Wystarczyło pomyśleć -aby zabezpieczyć drzwi tak ,aby nikt obcy nie wszedł.Jeśli chodzi o windy -to ludzie sami sobie są winni .Psuły się bo każda ma swoją nośność.Napis jest widoczny i nie pomagają słowa ,że jest już komplet.Winda się zatrzymała to ludziska się pchają ,bo... jeszcze się upchnie.Wtedy był bunt windy!! :lol:
Na zabiegi przechodzi się łącznikami ,ew. chodniczkiem -jak kto woli.Różnorodność zabiegów duża.Jednak wiadomo że ZUS ma swoje wytyczne i nie każdy zabieg był dla nas.Wymiana ręczników na życzenie-nawet co dnia.Wymiana pościeli raz na 10 dni -wg. ustalonych zasad. Ja poprosiłam i dostałam wymianę już po tygodniu.Panie sprzątające miłe,uczynne i uśmiechnięte -mimo temp .powyżej 35 stopni :o :roll: .Zasuwały ze swoim sprzętem po korytarzu co dnia. Pokoje sprzątane co drugi dzień -papier toaletowy bez ograniczeń.Jakieś pytania? chętnie odpowiem.Pozdrawiam :kwiat:
stokrotka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 2572
Na forum od: 23 sty 2012 18:52

Re: Sanatorium Równica ustroń Zdrój - sanatorium miłości

Post autor: stokrotka »

Hipokryt pisze: 17 lip 2019 09:26
GosiaS pisze: 15 lip 2019 13:51 (...)
macie pytania ? zapraszam ... (...)
To bardzo ciekawy subiektywny opis pobytu i samej Równicy.
Ośrodek dość znany i wielokrotnie opisywany na Forum TUTAJ
Od pół roku sanatorium jest kojarzone ze znanym programem telewizyjnym (jak w tytule) :D
Powstał nawet forumowy temat o tej audycji viewtopic.php?f=2&t=20131
W związku z tym mam pytanie: czy cokolwiek się tam zmieniło po emisji słynnego "Sanatorium miłości" :?:
Nie wiem co masz na myśli w ostatnim zdaniu.

Byłam tam dobre parę lat temu -też na oddechówce.Wtedy to było trzecie piętro z prawej strony.Teraz piąte i częściowo szóste z lewej strony.Na wyposażeniu pokojów zmiana na lepsze- częsciowe nowe umeblowanie.Wtedy całe wyposażenie było stare z lat 70-80.
Sądzę jednak że Tobie chodzi o co innego.Sprecyzuj proszę pytanie.
Awatar użytkownika
Hipokryt
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 7543
Na forum od: 11 lut 2015 18:49
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 21

Re: Sanatorium Równica ustroń Zdrój - sanatorium miłości

Post autor: Hipokryt »

Już "precyzuję pytanie" o Równicy...
Wiadomo, że popularne programy telewizyjne przyciągają turystów do miejsc, w których nakręcono te programy.
Czy pamiętacie serial "Ranczo"? Wtedy całe tłumy przyciągała miejscowość Jeruzal. Nadal wycieczki przybywają do Sandomierza z powodu innego popularnego serialu.
Czy podobnie jest też z Równicą? Czy i jak serial "Sanatorium miłości" zmienił ten ośrodek?
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20126
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Sanatorium Równica ustroń Zdrój - sanatorium miłości

Post autor: Felice »

Nadal wycieczki przybywają do Sandomierza z powodu innego popularnego serialu.
A ja myślałam,że dla jego walorów historycznych...jakaś niedouczona jestem :?
forumowicz

Re: Sanatorium Równica ustroń Zdrój - sanatorium miłości

Post autor: forumowicz »

Jak to nazwa tematu może zniechęcić do jego czytania , a tu dwie fajne opinie

dzięki Gosiu i Stokrotko :kwiat:
ODPOWIEDZ