Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Mieniu , Twoja wstępna opinia nie powala i jeśli jest tam tak jak piszesz to ja osobiście nie zdecydowałabym się na takiego typu wyjazd dla zdrowia .
Jakim cudem w takim razie pomiescili dwa łóżka w tak małym metrażu ?
Ale może są inne walory Twojego pobytu , mimo wszystko zadowolenia i czekam na ciąg dalszy relacji , pozdrawiam

KOntuując to co zacząłem. Jedzenie normlne w domu też nie wyjadam ośmiorniczek i wersalu nie mam. Ale jak źle trafisz to w dwójce w dwie osoby się nie miniecie. Zabiegi jak wszędzie standard sanatoryjny. Ine walory tak,krajobraz i widoki przepiękne. Jeżeli chodzi o sytuację pandemiczną mam covida i wczoraj wylądowałem w Jasionce w izolatorium. Spora część kuracjuszy nosi maseczki na dupie nie twarzy lub nie zasłania nosa mając reżim saniatarny w rzeczonej części ciała. Oczywiście nikt nie reaguje zwrócisz uwagę to wróg. Najprawdopodobniejszym miejscem załapnia się na tą plagę wskażę stołówkę gdzie o jakimkolwiek reżimie saniatrnym można zapomnieć ściśnięte sto osób na niewielkiej przestrzeni

Mlenio , bardzo mi przykro , napisz proszę jakie są warunki w takim ośrodku (kwarantanna) , co z jedzeniem , czy są jakieś koszty ?

Teoretycznie ludzie przyjeżdżający powinni być zdrowi ale życie pokazuje inaczej , a nasze zachowanie (brak dyscypliny) owocuje taką sytuacją jak opisujesz.
Zdrówka życzę

Piąty dzień izolatrium, dzisiaj już jest ok przeżyję.Spotakalem się z Jasionce z Panią która była w Plonie i powiedziała iż w przeciągu 3 dni pojechał cału turnus Plonu. Ale nie jestem w stanie tego powtierdzić. W solince, generalnie wszystko wszyscy mają w dupie, ludzie niby chodzą w maseczkacha ale w dużej mierze założone są do połowy nikt nikomu nie zwróci uwagi. A największą bzdurą jest to iż na korytarzu jest zagrożenie koroną a na stołówce nie ma. Nikt nie dezyfenkuje podług, klamek ludzie nie dezyfekują rąk tak można w nieskończoność.

Zdrówka Ci życzę, przykre to co piszesz. Będąc w Polańczyku dwa lata temu słyszałam pozytywne opinie o Solince.
Kuruj się i wracaj do normalności. Aby kolejny wyjazd kolarzył się tylko z przyjemnością.