Gwarek Goczałkowice Zdrój
Gwarek Goczałkowice Zdrój
Brońcie się nogami i rękami.
Na starcie jak już wejdziesz za drzwi Gwarka to zapomnij o tym, że wyjdziesz wcześniej niż jak będziesz wracać do domu. Obsługa z czasów wczesnej komuny (poza rehabilitantami i lekarzemem prowadzącym). Panie w recepcji nadęte jak balony, jak by za karę pracowały. Czasy wczesnej komuny. Bywałam w uzdrowisku nie raz i czegoś takiego nie widziałam. Sugerowanie, że nie przyjeżdża się bawić było nie na miejscu bo jak pisałam, bywałam i nie korzystałam z dancingów itp. Człowiek jedzie się zregenerować, podleczyć, odpocząć, nabrać sił na dalsze lata pracy. News, że nie ma spacerów nawet w grupie bo ktoś uciekł do biedronki był hitem. Wiem, że większość z nas ma wyprane mózgi i czas pandemi jest wykorzystywany do wciskania ludziom ciemnoty. Ciągle słychać było komunikaty "nie wychodźcie, nie kontaktujcie się, narażacie siebie i personel" kiedy to personel narażał nas najbardziej, bo to oni chodzili codziennie do domu, na zakupy itd, a my byliśmy zamknięci jak w psychiatryku i traktowani jak potencjalne zagrożenie . Co ciekawe, że inne uzdrowiska w Polsce nie stosowały i nie stosują takich metod. Posiłki do pokoju, śniadania i kolacje kanapki (do użygu). Kolacja o 17 i pięć godzin przed snem na głodzie. Czas pandemi, wmówić można ciemnemu ludowi wszystko, chyba najbardziej dla wygody, nie łażą, nie brudzą, roboty mniej itd. Sprzątanie w pokojach również pozostawia wiele do życzenia. Większość kuracjuszy była oburzona. Nie rozumiem po co organizować turnusy w takich watunkach. Na szczęście udało mi się zwiać z tamtąd po tygodniu bo wątpię czy wróciła bym zdrowsza. Komentarz pana ordynatora w stosunku do mnie był bezcenny "co pani ma za zwój w głowie" . Jak widać pandemia odcisnęła piętno nie tylko na mnie
Pozdrawiam wszystkich potencjalnych kuracjuszy Gwarka i życzę dużo wytrzymałości, a przede wszystkim zdrowego rozsądku.
- ewasz
- Przyjaciel forum
- Posty: 24603
- Na forum od: 10 mar 2014 20:44
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Gwarek Goczałkowice Zdrój
Ciekawam jakich argumentów użyłaś by się po tygodniu stamtąd urwać
Współczuję, jechać tyle kilometrów i wdepnąć w takie szambo
Powiedzenie doktorka godne zapamiętania
Byłam tam na tzw. szpitalnym a zaliczyli mi, że byłam w sanatorium i musiałam odczekać roczną karencję by złożyć wniosek do sanatorium.
Re: Gwarek Goczałkowice Zdrój
W telewizji cały czas trąbią, że brak personelu, lekarzy w szpitalach kowidowych. W Gwarku na każdym z 10 pięter jest chyba po minimum dwa gabinety lekarskie, jak nie więcej i w każdym siedzi jakiś doktor. Być może jest ich za dużo i część mogla by opuścić swoje ciepłe, bezpieczne posadki, popracować na tzw "pierwszej lini ognia" może wtety by co niektórym zwoje się porozwijały.
- ewasz
- Przyjaciel forum
- Posty: 24603
- Na forum od: 10 mar 2014 20:44
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Gwarek Goczałkowice Zdrój
Re: Gwarek Goczałkowice Zdrój
Re: Gwarek Goczałkowice Zdrój
Ula , zdrowia życzę
- grazynamackowiak
- Przyjaciel forum
- Posty: 23832
- Na forum od: 11 maja 2014 19:33
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Gwarek Goczałkowice Zdrój
Każdy ma swoje zdanie opinie ,swoje spostrzeżenia
Pozdrawiam
- Smerfetka1
- Super Kuracjusz
- Posty: 594
- Na forum od: 23 lut 2019 11:32
- Oddział NFZ: Podlaski
Re: Gwarek Goczałkowice Zdrój
- ewasz
- Przyjaciel forum
- Posty: 24603
- Na forum od: 10 mar 2014 20:44
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Gwarek Goczałkowice Zdrój
- Smerfetka1
- Super Kuracjusz
- Posty: 594
- Na forum od: 23 lut 2019 11:32
- Oddział NFZ: Podlaski