Sanatorium Solinka Polańczyk

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
Awatar użytkownika
zawiela
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1227
Na forum od: 02 sty 2013 08:44
Oddział NFZ: Podlaski
Staż sanatoryjny: 6

Sanatorium Solinka Polańczyk

Post autor: zawiela »

Zacznę od tego ,że napisałam prawie doktorat i przez przypadek wyciągnęłam wtyczkę z lapka (nic się nie zapisało :evil: ) wcale się nie wku......... Ja pitole....czy dam radę to odtworzyć.....wątpię.
1.Dojazd Białystok-Polańczyk
Przygodę swą zaczynamy na dworcu PKP w Białymstoku.Wyjeżdżamy ok.21.00 INTER CITY do Wawy Zachodniej.Piszę zaczynamy,bo zaczynamy we trójkę ,ja,moja koleżanka i jej monsz,czyt.drewno do lasu :lol: .Aha,dołączyła do nas ,nowo poznana (na dworcu) Pani doli,która zmierzała w naszym kierunku,tylko do innego sanatorium,do Plonu.Do stolicy zajeżdżamy ok.23.35.Przesiadamy się na autobus .Pani doli spotyka ziomka ze swojej miejscowości ,który również zmierza do Plonu....ohooooo,jest fajnie.Wyjeżdżamy po północy.Każdy siedzi sam,można się rozłożyć i spać.Przesiadkę mamy w Lesku.Pakujemy się do autokaru...jak śledzie..Polańczyk przywitał nas chłodno.
2.Zakwaterowanie
Idąc do recepcji,mieliśmy plan.Jesteśmy rodziną.Chcemy studio lub pokoje obok.
Studio w naszym przypadku-nie ma!
Pokój obok a raczej dwa pokoje obok-owszem!
Super ,extra.Znajomi idą do swojego ,ja idę nieopodal!
Wsadzam klucze,przekręcam......co jest? Nie da się ? Słyszę szuranie ( słuch mam super,gorzej ze wzrokiem,jak Stępień z 13 POSTERUNKU ) Drzwi otwiera kobieta:
-Dzień dobry
-Dzień dobry
Szybki rekonesans pokoju....moje oczy zatrzymują się na WIZORZE paczę,paczę i widzę? ....od razu wybaczcie,ja wszystko rozumiem,ja wszystkich szanuję ...widzę mszę......moja półkula lewa i prawa ,podpowiadają mi,że tak będzie codziennie rano i w dzień.....ja rozumiem,żebym była na pielgrzymce....pewnie też tak było,że kobieta była sama,to włączyła a czemu by nie? To były sekundy.....jedna lampka zapalona......rozglądam się ...a to studio 2+ 2 ,z czego aby się dostać do łazienki ,trzeba przejść przez dwa pokoje.WTF? Jak żyć Panie Prezydencie? Nie powiem...widok na Solinę,cudny....czy ja będę siedziała w pokoju.....noł łej NO WAY
Zbiegam do recepcji i z miną zbitego psa pytam:
-Czy są jakieś inne pokoje?
-Ale Pani* chciała przy rodzinie :!: *na Pani-to trzeba mieć pieniądze i wygląd
-Już Nie chcę :lol:
-Chyba już nie mamy nic,poszukam,
.......mija dłuuugich .....20 sekund...
-Mamy ostatnią dwójkę
-Biorę .super,ale extra,szał pał,euforia
-Tylko to jest piętro wyżej
Ło matko kobieto zza plexy ,żeby nie ona,wycałowałabym na śmierć,,,,cóż to było dla mnie piętro wyżej.Mogłabym chodzić nawet i na 10.Okazja aby spalić tego węża co oplata ,prawie wszystkie kobiety...kto nie oglądał,niech obejrzy kabaret Hrabi.P.S.Od razu bo zapomnę,kto projektował budynek?
Klatka schodowa taka szeroka aby się minąć,wszyscy musieli wciągać brzuchy.....dlatego faceci byli tacy szczupli...dlaczego tylko tam ;) :serce: taki mały żarcik,sorki.
Nie macie dosyć? Jestem dopiero przy pkt.2. Lećcie po jakąś herbatę,melisę czy kolkę ;) Ja jestem za tą trzecią opcją z czymś tam jeszcze i vitaminą C :idea:

Odbieram klucze do komnaty numer 320.
Wchodzę,o k e j ,fajnie,jestem sama.Trza się rozpakować,zmieniać pokoju nie będę ,bo wyląduję na korytarzu :P
No i ZONK.Miejsca na ubrania mało,półki wysoko,zajmuję dwie najwyższe,bo mając 182 cm wzrostu małe prawdopodobieństwo,że trafi mi się koleżanka o podobnym wzroście.Zdejmowanie rzeczy ubrań z wysokości za pomocą krzesła...coś strzelała w krzyżu.
OKI,półki ogarnięte,wieszaki również....łazienka...całkiem całkiem....znowu ZONK,żeby nie było,że się czepiam....czepiam się dopiero ,jak mnie coś zaboli.Zabolało mnie czoło ,jak się schylałam do umywalki w celu umycia lica...jak nie przyfasolę czołem w półkę.Zamknijcie teraz oczy....widzicie lustro,półeczkę z glazury i zlew.Schylacie się i jeb.....sorki za słowo,w półeczkę,półunię,wystającą 20 cm od ściany.Druga rzecz dziwna :o
Odbiór tv i czajnik płatny ,coś ok 40 zł za osobę.2 ręczniki,kubeczki ,talerzyki na stanie.W połowie turnusu prane koce za free.Pościel zmieniana odpłatnie.
Dobra,odhaczyłam punkt 3 z rozmachu.
Boże,Bożenko,zapomniałabym dodać ,3 h po moim przyjeździe ,pojawiła się ONA,kobieta do tańca i do różańca :serce:
4.Pielęgniarka
Szybko -termometr do mierzenia temperatury powieszony na ścianie-przykładasz czoło i masz ...36,6 st.C,sprawnie,bezboleśnie(jedna niekoniecznie miła piguła,szczegół),umówiona wizyta u lekarza.
5.Lekarz neurolog
-Co by Pani* chciała? *uczepili się tej Pani.....taki region,kultura wysoka :)
-Chciałabym* borowinę i kąpiele *Chciałabym, chciała 1988 Formacja Nieżywych Schabuff
Co żem chciała,to dostała,o czym się przekonałam po odbiorze karty zabiegowej o 20.00
-hydromasaż wielostrumieniowy
-kąpiel solankowa częściowa
-kąpiel solankowa całkowita
-masaż klasyczny częściowy
Awatar użytkownika
zawiela
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1227
Na forum od: 02 sty 2013 08:44
Oddział NFZ: Podlaski
Staż sanatoryjny: 6

Re: Sanatorium Solinka Polańczyk

Post autor: zawiela »

Dalszej części nie zapisało.....ja się zastrzelę......dlaczego???
Drugie tyle jeszcze było.Teraz nie wiem kiedy się zabiorę za pisanie. W tym roku napewno :lol:
Narka.pa ka
Gość

Re: Sanatorium Solinka Polańczyk

Post autor: Gość »

Zawielo 👍👍👍 ubawiłam się po pachy! Pisz koniecznie, szczególnie wieczorem...czytam i widzę oczyma wyobraźni wszystkie sytuacje 😂
Ach ten Polańczyk... dobrze byłoby zobaczyć ponownie ☺️
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20089
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Sanatorium Solinka Polańczyk

Post autor: Felice »

Zawielo cudowny opis, chcę więcej.
Zabiegi masz zarąbiste i całego takiego pobytu życzę Ci 😘
Awatar użytkownika
Samosia
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1236
Na forum od: 09 lut 2017 21:58
Oddział NFZ: Śląski

Re: Sanatorium Solinka Polańczyk

Post autor: Samosia »

Zawiela :serce: Twój opis zasługuje na ,,Oskara " ....Pisz czekam na dalszy opis :kwiat:
Gość

Re: Sanatorium Solinka Polańczyk

Post autor: Gość »

Książka powinna powstać 😂 poprawa nastroju przed snem gwarantowana.
Uwielbiam ludzi z takim poczuciem humoru i dystansem do siebie.
Polańczyk też uwielbiam... może jakieś zdjęcia...
Awatar użytkownika
lawenda
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1540
Na forum od: 29 cze 2014 15:01
Oddział NFZ: Opolski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Sanatorium Solinka Polańczyk

Post autor: lawenda »

Zawiela dziękuję. :serce: :kwiat: Czytając zapomniałam o bólu. :)
Wszystkim forumowiczkom i sobie również życzę takiej współlokatorki na wyjazdach. :D
Awatar użytkownika
Andrzej1958
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1778
Na forum od: 23 maja 2018 19:18
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Sanatorium Solinka Polańczyk

Post autor: Andrzej1958 »

Piękne 😂😂.
Rada na przyszłość. Pisz w wordzie czy innym edytorze. On zapisuje sam z siebie co jakiś czas i tworzy kopię bezpieczeństwa. A potem jak wypracowanie w szkole - kopiuj i wklej do postu na forum.
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24523
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Sanatorium Solinka Polańczyk

Post autor: ewasz »

Zawielo, pisz, pisz, chcę więcej i więcej :serce: :serce:
Uwielbiam takie teksty :D

Dlaczego mi brak takiej weny, oj biedna ja :(
Awatar użytkownika
Nutka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 31258
Na forum od: 20 lut 2015 19:53
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Sanatorium Solinka Polańczyk

Post autor: Nutka »

Już dawno nie czytałam tak dobrego opisu :)
Pisz dalej Zawiela .....koniecznie :!:
A za opis dziękuję
ODPOWIEDZ