Nowy Dom Zdrojowy - Krynica Zdrój
- BozenaMat
- Super Kuracjusz
- Posty: 6172
- Na forum od: 24 lip 2018 18:32
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 2
Nowy Dom Zdrojowy - Krynica Zdrój
Większość już to wie, jest już temat tego Sanatorium, ale dla nowych osób podam parę szczegółów.
Nowy Dom Zdrojowy w Krynicy jest usytuowany prawie że w centrum Deptaka. Wszędzie blisko - do Pijalni Wód, do Łazienek Mineralnych, na Parkową Górę, do Parku Zdrojowego. Może dlatego jest tu sporo gości prywatnie, szczególnie że są ferie. Mimo tego nie miałam problemów z zarezerwowaniem jedynki, wystarczyło zadzwonić do Kierowniczki i pokoik czekał na mnie.
Nowy Dom Zdrojowy nie jest już taki nowy, ale sukcesywnie przechodzi remont i pokoje od 4 piętra po 2 są już wyremontowane. Z tego co widziałam, to zostało pierwsze piętro do remontu. Teraz coś remontują przy stołówce, słychać jakieś wiercenia, ale w niczym to nie przeszkadza.
Co do pokoi, to usunięto wykładzinę, łazienki są z nowymi kabinami prysznicowymi. W sumie mieszka się wygodnie. Jest jedna duża szafa, spora komoda z półkami, na niej TV i telefon, stolik (na nim talerzyk ze szklanką i sztućcami), fotel, wieszak na kurtki i szafka na buty, no i oczywiście łóżko z szafką nocną. Na łóżku nowy materac. Jedynie do czego mogę się przyczepić, to poduszka. Dla mnie za wielka, nie można wymienić na mniejszą. Pierwszą noc źle mi się spało, teraz jakoś nawykam. Poprzednio wzięłam swoją poduchę, taką profilowaną, teraz zapomniałam… no ale jakoś przeżyję. Co jeszcze odnośnie warunków mieszkaniowych? W łazience drobiazgi, ale przydatne - miska do przepierki i narożna półka na kosmetyki. Na wejściu 2 rolki papieru toaletowego. Sprzątaczka co drugi dzień dokładała papier (w razie konieczności).
Dostaje się jeden duży ręcznik, ponoć wymiana raz na turnus, jak chce się częściej to odpłatnie. Czajnik, lodówka i deska do prasowania są na korytarzu, żelazko można pożyczyć.
Co mnie zdziwiło. W pokoju jest spora ilość podwójnych gniazdek - przy łóżku, przy stoliku i przy TV. Niepotrzebnie brałam przedłużacz. Spokojnie taka ilość gniazdek starcza. Poza tym jest sporo lamp. Sufitowa (3 żarówki), kinkiet, i na stoliku. Aha.... i czujnik dymu
Pokój jest sprzątany co drugi dzień, ale w razie czego można poprosić panią i bez szemrania odkurzy czy zmyje podłogę. Tak samo z zabraniem śmieci. Co drugi dzień zabiera worek z kosza, ale przechodząc korytarzem zapuka i zapyta czy nie opróżnić kosz. Z pierwszych obserwacji wydaje mi się, że sprzątaczki są OK. Można polemizować z jakością sprzątania, ale nie dziwi, jak ma się 4 piętra do obskoczenia, to jest jak jest. Ważne, że jak na sanatoryjne warunki, to jest czysto. Nie wymagajmy lśniącego parkietu jak w domu... to nie ten standard
Na dziś tyle, jutro (a może pojutrze) dalsza część.
I parę fotek z pokoju i łazienki.
- BozenaMat
- Super Kuracjusz
- Posty: 6172
- Na forum od: 24 lip 2018 18:32
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Nowy Dom Zdrojowy - Krynica Zdrój
Najpierw recepcja i przydział pokoju. Jeżeli się zarezerwowało pokój, dostawało się taki, o jaki się prosiło. W dniu przyjazdu wszystkie pokoje były już rozdysponowane i nie było możliwości wyboru. Po prostu siostra oddziałowa rozdziela pokoje wcześniej i według tej listy na recepcji dostaje się klucz. Tu uiszcza się wszelkie opłaty (stawkę za pobyt, opłatę za TV, parking – jest bardzo mało miejsc, koszt bodajże 230 zł i opłatę klimatyczną). Można płacić gotówką, jak i kartą, Do pokoju można wejść o godzinie 14. Wcześniejsze wejście kosztuje 20 zł (z czego skorzystałam, by od 9 nie siedzieć na korytarzu).
Następnie kroki kierujemy do siostry oddziałowej, gdzie zostawiamy skierowanie i podpisujemy upoważnienia i zostawiamy listę przyjmowanych leków. Dostajemy kartę, gdzie codziennie mamy zapisywać pomiar temperatury i karteczkę do którego lekarza jesteśmy zapisani i na którą godzinę. Aha……. i 2 flizelinowe prześcieradła na zabiegi.
Lekarz przydziela nam zabiegi. Jest 3 lekarzy. Miałam szczęście, bo udało mi się dostać i masaż klasyczny i okłady borowinowe (nie plastry) i gimnastykę indywidualną. Co ciekawe. Będąc poprzednio w Sanatorium miałam 54 zabiegi. Teraz dostałam 40 zabiegów i……… 20 zabiegów (3 x dziennie) picie wody mineralnej. I z tego co pytałam, to każdy tak dostaje. Hymmmmmm….. cięcie kosztów? Jak ma mi woda pomóc na kręgosłup? No chyba to, że trzeba chodzić 3 razy dziennie do Starych Łazienek Mineralnych A ponoć ruch to zdrowie. Ale i tu Polak potrafi. Idzie się z litrową butelką i dostaje się wodę na cały dzień. Raz, a dobrze
Wieczorem pielęgniarka roznosiła kartę z rozpisanymi zabiegami. Udało mi się i mam wszystkie do obiadu, popołudnia wolne. Najwcześniej zaczynam 7,05. Ostatni zabieg o 11.00. Całkiem dobrze.
Zabiegi odbywają się w gabinetach na każdym piętrze. Oznaczenia są jasne, łatwo trafić. Nawet ja to ogarnęłam.
Plastry borowinowe są na miejscu, na okłady chodzi się do Starych Łazienek Mineralnych, ale jak dla mnie to żaden kłopot. Te 200 metrów przejdę, później książka i pół godzinki na leżance, by ochłonąć i myk po wodę mineralną, którą wydają w tym samym budynku. Woda mineralna w ramach kuracji jest w SŁM za darmo, Pijalnia Główna nie wydaje wody dla kuracjuszy NFZ.
Co jeszcze o zabiegach? Jest ich sporo, znaczy różnorodność. Bardzo młodzi rehabilitanci, wręcz dzieciaki. Ale starają się, widać że im zależy (jeszcze). Co zauważyłam. Nie ma kolejek przed gabinetami. Przychodzi się i po chwili jest się proszony do gabinetu. Nie ma przekładania godzin, wpychania się na nie swoją godzinę. Wszystko idzie sprawnie, bez kolejek.
Pielęgniarka jak na razie nie monitoruje pokojów. Wiadomo..... przecież jesteśmy grzeczni Po co więc sprawdzać ??
- BozenaMat
- Super Kuracjusz
- Posty: 6172
- Na forum od: 24 lip 2018 18:32
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Nowy Dom Zdrojowy - Krynica Zdrój
Jak na razie posiłki są smaczne i różnorodne, porcje wystarczają. No może czasem panowie mogą narzekać na małą ilość ziemniaków do drugiego dania ale…… dojadają zupą (podawana jest w wazach i można prosić o dokładkę). Na drugie danie ziemniaki, kasza bądź makaron i zawsze jakaś surówka. Śniadanie, drugie danie i kolacja są porcjowane i podawane do stolika.
Zupy mleczne są codziennie, do obiadu zawsze jakiś deser (galaretka, kisiel), bądź kompot. O dziwo…. zima a są pomidory, listek sałaty, ogórek, rzodkiewka, papryka. Widać dobrą dietetyczkę, albo dobrego gospodarza NDZ
Na stołówkę idzie się w maseczce, zdejmuje przy stoliku. Stoliki są 4 osobowe, ale odległość między nimi jest taka, że krzesło styka się z krzesłem więc praktycznie stykamy się plecami z sąsiadem.
Cóż jeszcze. Przed wejściem na stołówkę dezynfekcja rąk i pomiar temperatury. Kelnerki chodzą w maseczkach i rękawiczkach.
Przykładowe śniadanie, obiad i kolacja I idę spać....... dalszy opis innym razem.
- ka_jak_kazimierz
- Super Kuracjusz
- Posty: 3813
- Na forum od: 13 mar 2016 14:48
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nowy Dom Zdrojowy - Krynica Zdrój
Ale pochwalić można.
I trzeba.
Co też właśnie czynię.
Re: Nowy Dom Zdrojowy - Krynica Zdrój
Re: Nowy Dom Zdrojowy - Krynica Zdrój
Umiesz łączyć podanie treściwych informacji w taki sposób, że czyta się Ciebie z wyjątkową przyjemnością, dodam, że dzięki zdjęciom mam wrażenie jakbym tam była.
Dziękuję.
- Andrzej1958
- Super Kuracjusz
- Posty: 1790
- Na forum od: 23 maja 2018 19:18
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 5