Złoty Kłos Świnoujście
- Pancernz
- Super Kuracjusz
- Posty: 1385
- Na forum od: 28 kwie 2017 17:11
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 8
Re: Złoty Kłos Świnoujście
Re: Złoty Kłos Świnoujście
A co znaczy dobrze!
- Pancernz
- Super Kuracjusz
- Posty: 1385
- Na forum od: 28 kwie 2017 17:11
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 8
Re: Złoty Kłos Świnoujście
po całokształt jak zabiegi itd , cóż bądź optymistką bo ja miałem być w ośrodku gdzie wszyscy wieszali na nim psy a pobyt okazał się być bardzo udany mimo zastrzeżeń do współspaczy .
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 297
- Na forum od: 29 mar 2012 19:13
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 14
Re: Złoty Kłos Świnoujście
Re: Złoty Kłos Świnoujście
Dziękuję za informację, ale jestem osobą niepełnosprawna i obawiam się że będzie trudno. Czasem mam problem z chodzeniem. Ale głowa do góry. Musi być dobrze. Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
- violet58
- Przyjaciel forum
- Posty: 3204
- Na forum od: 14 sty 2012 20:26
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 14
Re: Złoty Kłos Świnoujście
Pozdrawiam
- wiktor64
- Super Kuracjusz
- Posty: 1261
- Na forum od: 17 sty 2017 20:42
- Oddział NFZ: Dolnośląski
- Staż sanatoryjny: 7
Re: Złoty Kłos Świnoujście
Nie chce nowego tematu zakładać kolega wyjezdza
do Swinołujscia do sanatorium Swożyce bo brak opini
o tym sanatorium jak ktoś był to bede wdzieczny
o informacje jak jest itd
Wiktorerk
Re: Złoty Kłos Świnoujście
Tak zapewne atrakcji nie zabraknie. Juz się ciesze. Miłego dnia
Re: Złoty Kłos Świnoujście
Witaj "Optymista", gdybyś był tak miły i wysłał mi (zrobiłem niezłą dokumetację i budynku i posiłków - zainteresowanym mogę wysłać na email) byłbym ogromnie wdzięczny. Jedziemy niebawem z żoną właśnie do tego sanatorium i każda informacja tym bardziej fotograficzna jest na wagę złota.Optymista pisze: ↑19 kwie 2019 07:59Niestety w większością opinii Bogny nie mogę sie zgodzić - byłem w Złotym Kłosie na turnusie 27.01-18.02.2019 . Złoty Kłos był moim czwartym sanatorium , także można powiedzieć że mam jakieś porównanie . Co do samego zakwaterowania muszę przyznać rację że pokoje są czyste , odmalowane , łazienka może być , łożka OK i na tym koniec . Budynek stary i nie ocieplony stąd to o czym pisze Bogna jest zimno ( i nie tyko w pokoju 105)- ale we wszystkich pokojach umieszczonych w szczycie budynku . Boczna nieocieplona ściana pokoju w zimie jest jedną wielką lodówką . Balkony od strony ulicy pozostawiają wiele do życzenia , nie wiem jak z drugiej strony budynku bo nie widziałem ich z zewnątrz . I nie chodzi tutaj o widok ( bo z tej strony przy dobrej pogodzie zobaczysz morze) , ale o bezpieczeństwo . OK nie jestem inspektorem budowlanym i nie dopuszczam balkonów do użytkowania , ale jak przyjrzałem się dokładniej im i bezpośrednio i z ulicy - moje poczucie bezpieczeństwa wyraźnie zmalało .Bogna 3691 pisze: ↑12 kwie 2019 07:14 Kochani Forumowicze! Długo się tu nie pojawialam ale tak jakoś sprawy codzienne mnie wciągnęły. Chciałabym jednak choć trochę ocieplic wizerunek Złotego Klosa. Jest naprawdę całkiem przyzwoicie. Wszystko zależy oczywiście od towarzystwa. Pozdrawiam serdecznie wspolbiesiadnikow że stolika 14. Jeśli chodzi o same warunki są ok. Bardzo dobre posiłki, szacunek dla kuchni za kreatywność za kwotę 7.40. Miła obsługa recepcji, sprzątaczek. Pokoje niewielkie ale wygodne, czyste, dobre materace. Trochę chłodno na pierwszym piętrze, szczególnie w pokoju 105. Ale naprawdę nie ma się co czepiać. Wszystko zależy od naszego nastawienia, a wypada takie że sobą zabrać. Więcej rozczarowania dostarczy nam dzielnica uzdrowiskowa. Wszędzie remonty i budowy, dojścia do plaży utrudnione i ceny... Wiadomo strefa euro pod gości!!! Kto był wcześniej w Świnoujściu, będzie napewno zaskoczony zmianami, czy pozytywnie - nie wiem? Pozdrawiam wszystkich, szczególnie tych k tórzy wyjazd mają jeszcze przed sobą.
Posiłki/kuchnia - tutaj zupełnie nie zgadzam się z Bogną . Jedzenie marne , bez smaku (czasem jakby nie było napisane nie wiedziałbym co jem ) - może ze 2-3 razy w tygodniu zdażyło się coś konkretnym smaku . Na stole żadnych przypraw - po kilku dniach i interwencji na całą stołówkę znalazła się jedna pieprzniczka i jedna soliniczka . Jak była podawana kiełbasa czy jakieś parówki na całej stołówce krążyło jedno duże opakowanie muszczardy i jedno keczapu . Kuracjusze sami chodzili na stołówkę z własnymi przyprawami żeby poprawić smak podawanych potraw . To było pierwsze sanatorium w którym musiałem uzupełniać posiłki zakupami w Biedronce
Baza zabiegowa - w sumie rzecz najważniejsza . Co do samych zabiegów i bazy nie mam uwag ale..................... trzeba było chodzić do trzech różnych budynków mieszczących się w innych sanatoriach przy innych ulicach . Droga co prawda krótka bo zajmowała jakieś 5-7 minut , ale w zimie po mokrych czy wygrzewających zabiegach , lub rozgrzani po ćwiczeniach musieliśmy spacerować między budynkami bo nie zawsze był czas żeby ochłonąć między zabiegami ( pewnie nie wpływało to korzystnie na sam zamierzony efekt zabiegu) .
Rozrywki - w samym Złotym Kłosie nie ma miejsca gdzie by można się spotkać , posiedzieć , wypić kawę , zjeść ciacho , wypożyczyć książkę czy grę ( w każdym sanatorium w którym byłem porzednio była kawiarnia , świetlica , bibloteka a nawet w 2 było SPA ) . Tańce najbliżej w ENERGETYKU i SWAROŻYCU . Sauny i basen polecam w hotelu INTERFERON ( około 15 minut na piechotę) - duży wybór i cena przyzwoita , w hotelu także mały browar z własnym piwem . Zaraz przy Złotym Kłosie restauracja RYBNA CHATA - nie jest tanio , ale za to przepysznie i fajny klimat . Piękna plaża ( 10 minut drogi od sanatorium ) , trochę miejsc w okolicy do zwiedzenia i parę wycieczek do wyboru .
Parkowanie auta - porażka . W samym Złotym Kłosie żądają za parking coś dobrze ponad 200 zł ( już nie pamiętam tak mnie to zszokowało) , a w około tylko płatna strefa parkowania . Całe szczęście że zimą nie ma opłaty w strefie (zdaje się że do maja) bo nie byłoby wyboru i trzeba by zapłacić Złotemu Kłosowi .
No i jak wspomniała Bogna - najważniejsi są ludzie . Jak trafisz na odpowiednie towarzystowo pobyt w Złotym Kłosie będzie zdecydowanie milszy .
Samo Świnouście polecam , Złoty Kłos - zdecydowanie NIE ( szkoda że nie mogę załączyć zdjęć , zrobiłem niezłą dokumetację i budynku i posiłków - zainteresowanym mogę wysłać na emai
Pozdrawiam czekając z niecierpliwością na odpowiedź.