Pragnę poinformować Szanowną koleżankę mojej kozy wyścigowej

iż po duchu kaca nie ma,no chyba,że się spożyje o dużo za dużo
Ty zamiast nabawiać się odcisków, dzwoń jutro i załatwiaj sprawę niecierpiącą zwłoki.
W sumie jak już tak szalejesz z łopatą,zapraszam na mój ogródek z turkuciami podjadkami.
Jakiś sposób na to bladztwo

Wkopywanie słoików nic nie daje ...niby się łapią ale tego jest po kokardę
