Lubelski NFZ

Tu umieszczamy tematy związane z kolejką i oczekiwaniem na wyjazd do sanatorium.
Awatar użytkownika
mario63
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 552
Na forum od: 13 sie 2013 12:52
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 8

Re: Lubelski NFZ

Post autor: mario63 »

witam, 10 dni temu miałem nr 770 (po zwrocie z 15 marca) dostałem turnus od 20 sierpnia!...
Ada100
Kuracjusz
Kuracjusz
Posty: 12
Na forum od: 24 paź 2017 11:10
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 2

Re: Lubelski NFZ

Post autor: Ada100 »

Mam nr 3141 (o 1000 mniej od momentu gdy kolejka ruszyła)- jak myślicie - na kiedy dostanę skierowanie? Jakie aktualnie są terminy?
p-siak
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1709
Na forum od: 04 cze 2013 20:36

Re: Lubelski NFZ

Post autor: p-siak »

Cześć,mam podobny nr i spadek. Masz w przeglądarce napisany przybliżony czas oczekiwania. Z niego i numeru wynika, że wyjazd wrzesień/pażdziernik,pozdrawiam.
Janusz99
Kuracjusz
Kuracjusz
Posty: 13
Na forum od: 14 lip 2020 15:01
Oddział NFZ: Lubelski

Re: Lubelski NFZ

Post autor: Janusz99 »

Jak się nic nie zmieni jesienią z Covidem i numerki będą schodzić po ok. 2500 miesięcznie to za trochę ponad miesiąc w przeglądarce powinno pojawić się skierowanie. Różnie ludzie mówią, jedni dostają przy numerku 100, inni przy 600. Od momentu przydziłu do terminu wyjazdu jest jakieś 6 tygodni. Z nr. ponad 3000 to bym obstawiał wyjazd pod koniec października, chyba że zadzwoni Pani z NFZ i zaproponuje coś wcześniej ze zwrotów
p-siak
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1709
Na forum od: 04 cze 2013 20:36

Re: Lubelski NFZ

Post autor: p-siak »

Janusz,trzeba wziąć poprawkę na podobno sporą ilość rezygnacji,więc myślę,iż nr 3000,to góra początek października.
Awatar użytkownika
danusia57
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 2303
Na forum od: 10 mar 2012 13:10
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 8

Re: Lubelski NFZ

Post autor: danusia57 »

Witam po bardzo długiej przerwie,numerki bardzo szybko spadają mam już 14000 ,ale też słyszałam że bardzo dużo ludzi rezygnuje z wyjazdu.Ja marzyłam o morzu,ale jak pomyśle że musiałabym jechać ok 12 godzin PKP w maseczce to już chyba nie pojadę tak daleko.A jak jest u Was jedziecie bez względu gdzie dostaniecie skierowanie?
Awatar użytkownika
bardzyk2
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 688
Na forum od: 21 cze 2020 14:03
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Lubelski NFZ

Post autor: bardzyk2 »

Witam danusiu57 cieplutko :kwiat: :kwiat:

Ja mam całkowity mętlik w głowie. :o

W przeglądarce od piątku mam już przydział do Wieńca Zdrój na początek października. Daleko, bo mieszkam na Górnym Śląsku, ale jeździ na tej trasie HOPER. Niby w lesie i daleko od dużych miast, ale przeczytałam kilka wpisów np. fragment wpisu osoby obecnie przebywającej w Wieńcu:

......na pytanie czy jest szansa na załatwienie pokoju jednoosobowego nie odpowiem bo po prostu nie wiem. Z mojej obserwacji uważam że przydział następuje z marszu nie widzę sensu wcześniejszego przyjazdu. Jest już naprawdę duże obłożenie ale ponoć i tak jest to połowa z tego co tutaj bywa kuracjuszy. Na stołówce jednorazowo jakieś 150 osób i są 3 zmiany......


Przeraziła mnie stołówka na 150 osób (to jak duże wesele!!!) i te 3 zmiany, więc o dezynfekcji a nawet porządnym wietrzeniu raczej nie ma mowy.
Boję się też pokoju kilkuosobowego, bo są i takie wpisy i można trafić na współlokatorkę, która nie boi się niczego:

W innej miejscowości:

..... byłem świadkiem jak policja pilnowała dancingu ,czy wszyscy tańczą w maskach...to wywołało zbiorowy śmiech. Nikt,nikogo nie przymusza do wyjazdu do sanatorium,czy też uczestniczenia w potańcówkach...zawsze można iść tylko na posiłki ,zabiegi i przesiedzieć w pokoju trzy tygodnie....a zarazić się u siebie w sklepie...życie jest za piękne by go przeżyć byle jak i żyć zbyt długo...

lub:
.......Jestem właśnie w sanatorium ..... w Polańczyku , pokoje są dwuosobowe , na stołówce po dwie lub trzy osoby przy stoliku, nie ma żadnych przegród. Sanatorium ma chyba prawie komplet kuracjuszy. Na terenie sanatorium obowiązuje noszenie maseczek , dezynfekcja rąk . Ale 50% kuracjuszy nie stosuję się do zaleceń . Na mieście tłumy , nikt chyba nie nosi maseczek , w restauracjach tłumy, nad wodą tłumy ,na rejs na statek pełne komplety pasażerów . Muzyka gra do 22 w kilku restauracjach ,oczywiście tańce też są .Tak myślę że po wakacjach będzie mnóstwo nowych zachorowań.


Wiem, że są regiony, gdzie bardzo mało ludzi zachorowało i niektórzy przestali wierzyć lub bać się wirusa. Inaczej jest na Śląsku, tu raczej każdy kogoś zna, kto nie tylko był nosicielem, ale chorował, był w szpitalu, nawet leżał na OIOM-ie. Niestety sama znam takie osoby. A tzw bezobjawowi rozjechali się wakacyjnie po całym kraju :mrgreen:


Z drugiej strony czekałam już prawie trzy lata i jak teraz zrezygnuję po prostu ze strachu, to na następne 3 lata wylecę z kolejki.
No i bądź tu mądry biedny człowieku :roll:

Pozdrawiam odważnych i zadowolonych. Na razie nie oddam skierowania, troszkę poczekam. Do wyjazdu ponad 2 miesiące i wiele może się jeszcze zdarzyć.

Dobrego odpoczynku i bezpiecznego pobytu :serce: :serce: :serce:
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20162
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Lubelski NFZ

Post autor: Felice »

Wszyscy jakieś obawy nosimy w sobie...
Ja uważam,że tylko zdrowe podejście do problemu ułatwi nam życie. Możesz zamknąć się w domu na cztery spusty i nie opuścić go do końca pandemii. Możesz też żyć w miarę normalnie przestrzegając zasad.Nie obawiaj się współlokatorki,bo będzie tak jak ty po teście. Pokoje są przestronne,z dużymi balkonami,więc nikt na nikim nie "leży". W pokojach jest klimatyzacja,więc można go wcześniej wywietrzyć a następnie nieco schłodzić.
Stołówka o której czytałaś pomieści wesele nawet na 500 osób bo jest bardzo przestronna. Nigdy na niej nie było duszno,bo tutaj też jest klimatyzacja.
Jeżeli chodzi o Wieniec to miejsce dla mnie idealne. Jeżeli nie jesteś żądna imprez masowych,disco polo na każdym rogu to lepiej nie mogłaś trafić. To co jest ważne choćby w tym trudnym czasie,że tam są olbrzymie przestrzenie i mimo tego że obiekt może przyjąć ponad 1000 osób tam nie ma ciasnoty. Wybór należy do ciebie,ja jeżeli gdzieś jeszcze w tym roku sanatoryjnie wyjadę to właśnie do Wieńca. Byłam tam prywatnie i chętnie wrócę. Dodam,że warunki na NFZ niczym poza posiłkami nie różnią się.
Awatar użytkownika
bardzyk2
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 688
Na forum od: 21 cze 2020 14:03
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Lubelski NFZ

Post autor: bardzyk2 »

Witaj Felice :kwiat:

Bardzo, bardzo dziękuję za Twój wpis. Jest taki uspokajający i wyważony.Chciałabym, żeby nasze bezpieczeństwo zależało tylko od nas, ale tak nie jest. Co z tego, że ktoś miał test 5-6 dni przed wyjazdem a potem jechał kilka godzin pociągiem lub autokarem albo po przyjeździe cały wolny czas przeznacza na rozrywki i ma w nosie jakiekolwiek zasady. W różnych miejscowościach i w różnych sanatoriach jest bardzo różnie. Od całkowitego zamknięcia kuracjuszy w obiekcie, do całkowitego luzu, nawet na maseczki nikt nie zwraca uwagi a pojemniki z płynem do dezynfekcji rąk wiszą jako ozdoby. Dlatego pytam jak tam jest naprawdę we Wieńcu, żeby mieć podstawy do podjęcia rozsądnej decyzji, zwłaszcza, że mam już prawie 70 lat i kilka tzw. chorób towarzyszących :oops:

To jest trudna decyzja, zwłaszcza, że w naszym NFZ czeka się prawie 3 lata, a latka lecą :mrgreen:

Z drugiej strony może uda się dostać jedynkę, będę jeszcze dzwonić do Wieńca. Ale najpierw muszę dostać papierowe skierowanie do konkretnego sanatorium, bo w necie pisze tylko Uzdrowisko Wieniec Zdrój i daty od - do.

Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam :serce: :serce: :serce:
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20162
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Lubelski NFZ

Post autor: Felice »

Nie musisz czekać na papierowe,w Wieńcu jest tylko jeden kompleks.Są różne budynki i nie wiem jak jest na skierowaniu. Ja byłam w Jutrzence Medical Spa.
ODPOWIEDZ