Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Tu umieszczamy tematy związane z kolejką i oczekiwaniem na wyjazd do sanatorium.
DORO
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 443
Na forum od: 22 wrz 2015 08:23
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: DORO »

bozenka999, to prawda co piszesz, w jedynce sama decydujesz o której godzinie gasisz światło :roll: , sama decydujesz gdzie chcesz iść na spacer i w ogóle sama decydujesz co i jak robisz podczas całego pobytu :)
Awatar użytkownika
tomaszsanat
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 263
Na forum od: 05 sty 2018 12:54
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 15

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: tomaszsanat »

witam panie i jesli można pare słow na temat towarzystwa byłem w sanatorium kilkanaście razy i to czego najbardziej nie lubię to być uzależnionym od kogos a tak często w pokojach wieloosobowych sie zdarza , żeby niebyło za jedynką nie jestem bo niema do kogo gęby otworzyć byłem tylko raz w jedynce , w pokoju wieloosobowym wystarczy byc tylko sobą i nie uzależniać się od innych np. koledzy gdzies ida to i ty musisz iść absolutnie nigdy chcę to ide nie to nie ;wtedy zaczynaja sie problemy bo te idzie tamten nie bo jak jesteśmy np. w trójce to mósimy razem wszędzie ale to nie ze mna .Po obserwacjach wielu pan które razem mieszkają tak niestety jest ,ktoś na
przykład Ci sie podoba chciałbys pospacerować , nie absolutnie bo co koleżanki powiedzą nie absolutnie nie i takim sposobem masz zmarnowany turnus bo robisz tylko to co któraś najmądrzejsza a zawsze taka sie znajdzie bedzie dyrygowac co i kto ma robic ,nie dotyczy to oczywiscie tylko pan bo u panów tez tak bywa takie moje zdanie Pozdrawiam
aw21
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 291
Na forum od: 10 paź 2017 10:32
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 17

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: aw21 »

tomaszsanat masz rację co do towarzystwa i to jest najgorsze ze taki pan czy pani nie pozwala drugiej osobie na swobodę. więcej zdarza się to w śród pań , co nietrudno zauważyć. ale można sobie z tym poradzić ustalając na początku pobytu zasady przebywania razem. ja nigdy nie daję się uzależnić od współlokatora i jemu nie utrudniam możliwości przebywania z inną osobą. ale na ten temat można by dużo pisać. ( najgorsi tacy jak pies ogrodnika ) Pozdrawiam. ;)
Awatar użytkownika
Bogutka5
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 2226
Na forum od: 26 lis 2014 13:28
Oddział NFZ: Zachodniopomorski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: Bogutka5 »

Nasze "walizki" odbiegły od tematu ... ale nic to. A może i nie tak całkiem. Bo kiedy już "siedzimy na walizkach" to właśnie intensywnie myślimy "jak to będzie.
Bogutka
Awatar użytkownika
ania_ka
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 159
Na forum od: 06 maja 2019 10:10
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 3

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: ania_ka »

Felice pisze: 19 sty 2020 11:54 Trochę nie rozumiesz tego co napisałam. Albo jeden wyjazd,albo drugi. Jeżeli wysłałeś skierowanie na leczenie szpitalne i takie ci przyznano to pierwszy wniosek anuluje się z automatu. W NFZ można czekać tyłko w jednej kolejce na jedno skierowanie.
A czy rehabilitacja stacjonarna przydzielona po szpitalu również może anulować z automatu przydział do szpitala uzdrowiskowego?
bozenka999
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 828
Na forum od: 26 cze 2017 13:14
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 1

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: bozenka999 »

Myślę,że nie ,bo to zupełnie co innego.
Awatar użytkownika
ania_ka
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 159
Na forum od: 06 maja 2019 10:10
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 3

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: ania_ka »

Bożenka999 dziękuję bardzo za odpowiedź.
Przez chwilę się zastanowiłam.... ponieważ ja ma dwa terminy przydziału na ten rok.
Jeden z NFZ, a drugi na rehabilitacje po szpitalną na skierowanie wystawione w dzień wypisu ze szpitala(które w grudniu przełożyłam, ponieważ termin wypadł mi na święta).
Byłam spokojna co do nich, dopóki nie przeczytałam, że drugi z automatu może anulować pierwszy.
Wcześniej nigdy tym się nie interesowałam, a teraz czytam wszystko z ciekawością.
Naprawdę jest tu dużo spraw dla nas, o których warto wiedzieć.
A poza tym ludzie są tu życzliwi, sympatyczni, udzielają sprawdzonych porad...a więc lubię to forum i zaglądam tu bardzo często.
Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie🌼🍀
bozenka999
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 828
Na forum od: 26 cze 2017 13:14
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 1

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: bozenka999 »

To forum to skarbnica wiedzy,pozdrawiam. :)
Awatar użytkownika
tomaszsanat
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 263
Na forum od: 05 sty 2018 12:54
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 15

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: tomaszsanat »

witam nie przesadzajmy z tą skarbnica bo nie spotkałem sie żeby ktos napisał ze można co najmniej trzy razy w roku jeżdzić do sanatorium ; a mozna i kto wie tzryma to w wielkiej tajemnicy a ja też dowiedziałem sie przypadkiem i też korzystam ale na forum nikt o tym nawet nie wspomina Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Atina
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 11569
Na forum od: 19 sie 2011 09:29
Oddział NFZ: Pomorski

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: Atina »

A to ciekawostka :roll: :? :roll: przy piątku.
Hm.. gdybyśmy to wiedzieli to częściej ten temat byłby odwiedzany :roll: " Na walizkach...czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni"
ODPOWIEDZ