Gdzie Śląski NFZ wysyła nas w 2016 do sanatorium

[darek]

To piszę z uśmiechem
Ja na co dzień mieszkając w Warszawie oddycham cudnym,rześkim,czystym powietrzem...normalnie jak w Alpach...mogę więc do Goczałkowic pojechać
A tak na poważnie to jeżeli mają status uzdrowiska to i normy muszą spełniać.

Felice

Jesteś PIERWSZĄ osobą ,która podniosła kwestie ..ochrony Norm w miejscowościach.
Otóż jak zapewne wiele osób Wiele ,aby miejscowość posiadało status Miejscowości uzdrowiskowej musza być spełnione pewne kryteria.

Raport Nik bodajże z roku 2014 czy 2012 n/t zanieczyszczenia powietrza w miejscowościach uzdrowiskowych pokazał ,że powietrze w Kołobrzegu jest bardziej zanieczyszczone niż ..Warszawie czy Katowicach.
Spowodowane jest to tym ,ze niestety w okresie październik-kwiecień domy jednorodzinne ogrzewane są nawet NIE WĘGLEM tylko poza wszelkimi kategoriami najtańszym olejem opałowy w niektóre dni smog porównywalny jest do tego jaki panuje w Krakowie.
Czy zachowana jest LICZBA mieszkańców Kołobrzegu ???
NIE
Jest to jedno z najbardziej dynamicznie rozwijających się dzięki obiektom sanatoryjnym miasto w Polsce dano przekroczyło Sławne 50 000 ludzi.

Natomiast w kwestii Goczałkowic jak wspomniał tutaj "Chetny" czy ktokolwiek ostatnio sprawdzał poziom hałasu ??
Który jest przekroczny pomimo postawienia ekranów dźwiękochłonnych.
Niestety prawda jest taka ,ze każdy REGION ma swe GOCZAŁKOWICE czy Konstancin .
NIKT czy będą to rządy PIS ,PO czy innych NIE ZAMKNĄ żadnego z Nich
Społeczeństwo niestety się starzeje następuje wysyp chorób ,których nabawiliśmy się w młodości ,a dzisiejsza młodość CÓZ jest mniej odporna od Nas gdy mieliśmy ich lata
kolejny fakt Społeczeństwo się NIESTETY szybko starzeje i zaczyna byc coraz bardziej świadome ,że można się leczyć i uciekać przed chorobami.
Jedyna rada ,że ADMINISTRATORZY czy osoby zawiadujące wiekszą część dotacji przeznaczą na Remonty czy modernizacje obiektów.

[darek]

Oj chętny każdy region naszego kraju ma swoje dylematy, jestem mieszkanką Poznania i uwierz mi chciałabym zamieszkać w czystym nie zasmrodzonym regionie tak jak wielu z nas ale mieszkamy i żyjemy tam gdzie są nasze korzenie to jest nasz wybór Chętny, przepraszam ale czytając twój post wywnioskowałam ,że powinniśmy chylić czoła przed regionem śląskim i przeprosić za to że żyjemy i oddychamy tlenem ,który jest tak wam potrzebny.Pozdrawiam

.. Oj droga Pani troszkę pojechałaś

że powinniśmy chylić czoła przed regionem śląskim i przeprosić za to że żyjemy i oddychamy tlenem ,który jest tak wam potrzebny.Pozdrawiam

Zapewniam Panią ,że Chetny nie chce aby ktokolwiek go czy innego mieszkańca woj ślaskiego przepraszał
Chodzi raczej o TZW Sprawiedliwość w czasie oczekiwania czy tez równe traktowanie wszystkich regionów w Polsce w kwestii sanatoriów.
Ja również mam Wielu znajomych w Polsce i Mnie również choć Ja osobiście ze względu na ilość schorzeń częściej Bywam w Sanatoriach Zalewa krew gdy słyszy się opowieści a nawet opisywane sa na Naszym forum ,ze KOLEJNY wniosek składany jest już tydzień ,miesiąc czy kwartał po powrocie.
Wniosek osoby z woj .śląskiego NIE ZOSTANIE -Przyjęty , czy ZAREJESTROWANY nie wcześniej NIŻ po 12 miesiącach od ..POWROTU
CZAS
Czas oczekiwania
Dlaczego Śląsk CZEKA na Zaproszenie do sanatorium już stan na 10-sierpień 2016 32 miesiące ??
Bo co bo w czasach Gierka -Dawali na ŚLASK więcej mięsa, bo zarobki były wyższe wtedy.
Bo w stanie wojennych górnicy mieli przywileje.
To Ja dziś -Widzę ,że Pani jest z wielkopolski powinienem podobnie Napisać ,że macie NAJNIŻSZE BEZROBOCIE w Polsce , Bo czekacie Krócej Niż My na sanatoria.

Proszę pamiętać w tej chwili choć po roku 1995 wielu tzw najemnych pracowników najemnych wróciło do tzw Macierzy to na Śląsku jest na dziś najwięcej ludzi ,którym lata realnego socjalizmu dały po 4 literach -Fakt zlikwidowano Piece martenowskie ,Zlikwidowano Koksownie .
Ale te choroby sa w Nas i w Naszych dzieciach
Fakt za 10-20 lat gdy Zejdziemy wyrówna się.

Za ton wypowiedzi PRZEPRASZAM

I Uważam ,że temat powinien byc zamknięty bo wpadniemy w ślepy zauek
Bez odpowiedzi -darek w

[Betina71]

Witam, ze mną w sanatorium w Dziwnówku były koleżanki z Ustki i Mrzeżyna, natomiast koledzy z Rewala i Sopotu

Wybaczcie, ale na moim turnusie byli kuracjusze z całej Polski także z regionu śląskiego Z poważaniem M

Dziwne rzeczy teraz piszesz.Byłaś na turnusie z ZUS a ze Śląska ZUS nie wysyła nas nad morze bo za daleko...jedynie do 300 km daje ośrodki...no może po znajomości ale dla zwykłego petenta to jest nieosiągalne.Wiem bo byłam już 2 razy z ZUS i zawsze 250-280 km od domu.NFZ to inna bajka ale ZUS takimi się rządzi przepisami.

[forumowicz]

Koledzy jest mi ogromnie przykro, że jesteście w tak trudnej sytuacji ale cóż my poradzimy na wasze problemy.
Każdy region ma swój NFZ i właśnie tam powinniście kierować swoje niezadowolenie, panie Chętny uczciwie pracuję i odprowadzam składki (nie małe ) od 40 lat i z pewnością pan mi nie sponsoruję wyjazdu do sanatorium. Z mej strony uważam temat za zamknięty.Dobranoc

[darek]

Koledzy jest mi ogromnie przykro, że jesteście w tak trudnej sytuacji ale cóż my poradzimy na wasze problemy.
Każdy region ma swój NFZ i właśnie tam powinniście kierować swoje niezadowolenie, panie Chętny uczciwie pracuję i odprowadzam składki (nie małe ) od 40 lat i z pewnością pan mi nie sponsoruję wyjazdu do sanatorium. Z mej strony uważam temat za zamknięty.Dobranoc

Droga Pani JA nie mam PROBLEMU nie jestem w trudnej Sytuacji.
Chciałbym jedynie ,aby Sprawiedliwie ZNACZYŁO dla każdego Nie tylko dla Wybranych.

Podała pani ,że płaci Pani składki lat 40 może i płaci Pani ,ale proszę pamiętać TE WŁAŚCIWE płaci pani dopiero od lat 90-tych kiedy to nastąpiło tzw ubruttowienie płac.
Do roku bodajże 1995 to Związki Zawodowy dysponowały ośrodkami sanatoryjnymi i to poprzez Zakłady czy Centrale branżowe były rozdzielane sanatoria
Czy tak nie było ??
Dodatkowo były tzw bilety kolejowe ,które niejednej osobie URATOWAŁY ŻYCIE

Co zaś tyczy się SPONSOROWANIA - Niestety ,ale muszę zgodzić się z Panem Chętnym
Częstotliwość -wyjazdów kuracjuszy

Śląsk
Karencja od ostatniego pobytu = 18 miesięcy
Czas oczekiwania = 32-34 miesiące
Razem = 50 miesięcy
czas gromadzenia kapitału w NFZ = 50 miesięcy

Wielkopolska
Karencja od ostatniego pobytu = 3 miesiące
Czas oczekiwania = 22-24 miesiące
Razem = 27 miesiące
Czas gromadzenia kapitału w NFZ = 27 miesięcy

Mazowsze
Karencja od ostatniego pobytu = 6 miesięcy
Czas oczekiwania = 28-30 miesięcy
Razem = 36 miesięcy
Czas gromadzenia kapitału NFZ = 36 miesięcy

Lubelskie
Karencja od ostatniego pobytu = 0 miesięcy
Czas oczekiwania = 18-20miesięcy
Razem = 20 miesięcy
Czas gromadzenia kapitału NFZ = 20 miesięcy

I teraz podsumowując skoro średnia w Polsce to kwota X i od tego odprowadzamy składki zdrowotne na ustalonym poziomie to kto ile wpłaca do worka bez dna jakim jest ZUS ,który przekazuje do NFZ .Satystyczny mieszkaniec woj śląskiego ma możliwość wyjazdu RAZ na 4,5 roku a w tym samy czasie inny był 2 razy to kto kogo sponsoruje choć każdy płaci
Tak wiem ,że opinia o BOGACTWIE ŚLĄSKA nadal istnieje -,ale w tej chwili jest to jeden z najbiedniejszych regionów POLSKI.

I prawdopodobnie chyba Najbardziej schorowanych -gdzie ponad 45% populacji powyżej 40 roku życia ma pylice jako pozostałość po czasach Eldorado , gdzie pomimo bardzo wysokiego % ludzie mają wysoki wskaźnik chorób kardiologicznych pomimo posiadania Dwóch dużych centrów kardiologicznych.
O cukrzycy nie wspomnę ,ale wg Stowarzyszenia Diabetologicznego idzie BUM na ta chorobę cóż Cywilizacja daje popalić a i zachorowalność w całej Polsce jest wyższa.


Reasumując

Ja jak i Wielu MIESZKAŃCÓW województwa śląskiego niechcemy Wam NIC zabierać
Chcemy jedynie Równouprawnienia

Ja nie chcę ,aby Moja Mama mająca ponad 70 lat musiała czekać prawie 2 lata na możliwość złożenia wniosku
Ja nie chcę ,aby Moja musiała czekać 3 lata w kolejce
Ja chcę ,aby przed zejściem z tego Świata jak jej Koleżanki z którymi była w sanatorium jeszcze się Spotkały.
Ona może nie DOCZEKAĆ Koleżanki z innych regionów POLSKI jeszcze pojadą ..RAZ DWA pomimo ,że płacą podobne składki zdrowotne na ZUS

[forumowicz]

Myślę, że rozwiązaniem problemu nierówności w czasie oczekiwania na skierowanie do sanatorium, jak i kwestii niejednolitego terminu składania nowego wniosku po zakończeniu poprzedniej kuracji powinien zająć się Rzecznik Spraw Obywatelskich. Bo przecież wobec prawa wszyscy jesteśmy równi Chyba, że NFZ to prywatny folwark

[darek]

Myślę, że rozwiązaniem problemu nierówności w czasie oczekiwania na skierowanie do sanatorium, jak i kwestii niejednolitego terminu składania nowego wniosku po zakończeniu poprzedniej kuracji powinien zająć się Rzecznik Spraw Obywatelskich. Bo przecież wobec prawa wszyscy jesteśmy równi Chyba, że NFZ to prywatny folwark

W związku z wejściem w życie przepisów Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 7 lipca 2011 r. w sprawie kierowania na leczenie uzdrowiskowe albo rehabilitację uzdrowiskową (Dz. U. z dnia 8 lipca 20111 r. Nr 142, poz. 835) Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia przypomina, że zalecana częstotliwość korzystania z leczenia uzdrowiskowego wynosi „nie częściej niż raz na 18 miesięcy”, co oznacza, że osoba dorosła zachowuje prawo do świadczeń lecznictwa uzdrowiskowego w warunkach stacjonarnych nie częściej niż raz na 18 miesięcy.

To jest odpowiedź
NIE częściej niż co 18 miesięcy
Jednak śląski przyjmuje dopiero po 18 miesiącach
taka jest interpretacja Rozporządzenia Ministra Zdrowia

[forumowicz]

no, to tym bardziej wykładnią prawa powinien zająć się RPO (a raczej jego prawnicy). NFZ interpretuje sobie po swojemu, na czym cierpią kuracjusze, a wykładnia powinna być jednolita dla wszystkich NFZ-ów w Polsce.

[forumowicz]

Nawiązując do mojego wcześniejszego postu stwierdzam, że jeżeli to forum ma czemuś konkretnemu służyć, to właśnie wyjaśnianiu takich spraw, a nie tylko wymianie nic nie znaczących pozdrowień i serduszek

[Felice]

Nie przepadam za takimi dyskusjami,ale czytanie tego nawet jest bolesne...o czym w ogóle ta dyskusja?
Matematyka jest prosta,jeżeli na Śląsku jest w tej chwili na przykład 100 tysięcy wniosków,a na Lubelszczyźnie 30 tysięcy to chyba normalne ,że okres oczekiwania jest trzykrotnie dłuższy.
Nie widzę powodów,dla których inne regiony miałyby oddawać swoje miejsca.Niby dlaczego?Bo więcej ludzi chce jechać na Ślasku,czy w Warszawie? Przeciętnego mieszkańca z terenów rolniczych często nawet nie stać na opłacenie pobytu,nie mówiąc o czasie,bo w rolnictwie pracuje się do końca życia.
Już kilka razy była tutaj dyskusja na podobny temat i głównie do niczego nie doprowadziła poza zamknięciem tematu.
A tak na marginesie Chetny wszystko zmierza w tym kierunku,że opłacane na pobytach będą tylko zabiegi.