Rezygnacja z wyjazdu

Tu umieszczamy tematy związane z kolejką i oczekiwaniem na wyjazd do sanatorium.
Awatar użytkownika
malgonia
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 890
Na forum od: 05 lut 2012 09:15
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 10

Rezygnacja z wyjazdu

Post autor: malgonia »

Miał byc wyjazd do Krynicy, ale po dzisiejszym telefonie zrezygnowałam.W sanatorium do którego miałam jechać proponuja mi pokój 3 osobowy w najlepszym wypadku może sie złapie na dwójke.Dlatego podziekowałam i oddałam do NFZ.Juz dawno sobie powiedziałam ze nie chce byc znikim obcym w pokoju :lol: :lol:
Awatar użytkownika
bardzyk2
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 688
Na forum od: 21 cze 2020 14:03
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Rezygnacja z wyjazdu

Post autor: bardzyk2 »

Witaj Malgoniu :kwiat:

Ja jestem ze Śląska i pewnie współkuracjusze z pokoju zaproponowali by mi balkon albo wycieraczkę :lol: :lol: :lol: .
Jednoosobowe pokoje nie wszędzie są, w starszych sanatoriach przeważnie nie ma. A dwójki tylko dla małżeństw, taka nowa moda :roll: .

Pytałam też w dwóch wątkach czym kuracjusze jadą do sanatorium, bo kilka godzin w pociągu z różnymi przecież ludźmi, to spore ryzyko. Miałam nadzieję, że ktoś mi coś podsunie ale nikt nic nie napisał. A jakoś nie wierzę, że wszyscy pojadą własnym samochodem. Ja np. ponad 300 km nie pojadę, PESEL i rozum nie pozwoli. :oops:
Zresztą jak byłam 3 lata temu w Świnoujściu, to 90% przyjechało pociągami.

Tak więc jak kolejka nie przyhamuje, a mam nr ok. 2000, też będę zmuszona pewnie zrezygnować.

Czy Ciebie przesunęli dalej, czy zaczynasz wszystko od nowa?

Pozdrawiam bardzo cieplutko
Awatar użytkownika
malgonia
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 890
Na forum od: 05 lut 2012 09:15
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 10

Re: Rezygnacja z wyjazdu

Post autor: malgonia »

Dzisiaj złożyłam rezygnacje z prośbą o przesunięcie terminu, albo uwzględnia albo złoże nowe skierowanie i po zakkceptowaniu bedę mogła dzwonic o zrwoty.Ja nie obawiałam sie ludzi tylko mam złe odśwaidczenie z pokojem 3 osobowym
Awatar użytkownika
bardzyk2
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 688
Na forum od: 21 cze 2020 14:03
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Rezygnacja z wyjazdu

Post autor: bardzyk2 »

Małgoniu

Bardzo dziękuję, że odpisałaś. Ja byłam 10 lat temu w "trójce" i było nie ciekawie, a 3 lata temu w czwórce i były naprawdę bardzo miłe, spokojne i dobre współlokatorki. A jechałam z myślą o dopłacie do jedynki, góra dwójki. Niestety, nie dało się. A teraz jednak boję się zarazić siebie lub kogoś. Niestety, za dużo się u nas dzieje i w moim wieku 60 +++ naprawdę może być nie wesoło.

A czeka się w śląskim NFZ prawie 3 lata, trochę tej kolejki szkoda, bo z roczną przerwą to minimum 4 lata czekania.

No, ale cuż, takie życie :cry: :cry:

Pozdrawiam :kwiat: :kwiat:
Awatar użytkownika
Danka51
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 616
Na forum od: 31 paź 2017 12:22
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 2

Re: Rezygnacja z wyjazdu

Post autor: Danka51 »

Czytając Wasze wypowiedzi dziwię się że nie chcecie 3-osobowego pokoju.Byłam
już kilka razy i.....jedynki już bym nie chciała. O dwójkę wiadomo trudno. W tym
roku byłam ze zwrotów i miałam pokój 3 osobowy i wierzcie mi był to chyba
najlepszy turnus ze wszystkich.Było wesoło nikt nikomu nie wadził i do dzisiaj dzwonimy
do siebie i mamy kontakt.Niestety jak mówią 70% szczęścia leży w kompromisach ,i nie tylko ja rządzę
ale każdy ma coś do powiedzenia. Pozdrawiam wszystkich i życzę szczęścia w przydziałach albo
w zwrotach. :serce: :D
Awatar użytkownika
ANDY12345
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 14548
Na forum od: 26 maja 2018 11:42
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Rezygnacja z wyjazdu

Post autor: ANDY12345 »

Na pewno dużo zależy od drugiej osoby, ale też od nas samych. Na różnych ludzi trafiamy, mamy więcej albo mniej szczęścia i też choćbyśmy byli aniołami, to zawsze jest możliwość że trafimy na osobę niereformowalną :roll: . Byłem i w jedynkach i dwójkach i trójki też się zdarzały, ale miałem w miarę szczęście :lol: . Druga sprawa dojazd, jest niestety zawsze ryzyko że możemy się zarazić i tak nie będziemy w stanie określić gdzie to się mogło stać. W komunikacji zbiorowej gdzie dużo ludzi myśli tylko o sobie, zagrożenie jest większe, ale to nie znaczy że i w taksówce nie możemy się zarazić.
Każdy musi indywidualnie zastanowić się czy obecny czy późniejszy wyjazd mu bardziej odpowiada, bo przecież jedziemy się leczyć i także odpocząć psychicznie. Myśląc negatywnie o pobycie będziemy gorzej się czuli niż przed wyjazdem, a przecież nie o to chodzi.
Miłego dnia i zdrówka :)
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24607
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Rezygnacja z wyjazdu

Post autor: ewasz »

ANDY w punkt jak zawsze :D
ODPOWIEDZ