Strona 114 z 155
Re: WIELKOPOLSKI NFZ - czas oczekiwania
: 01 sie 2020 12:57
autor: grazynamackowiak
Dzień dobry
ŚLedzę wasze wpisy ,bo to nasz Wielkopolski NFZ
Oczekuję po kuracji ,rok mija w listopadzie
Nie mam numerka ,też brak wpisu
Jak będzie numerek ,zagoszczę do tematu
Pozostaje oczekiwanie ,urlop za tydzień , wyjazd nad morze
Pozdrawiam wszystkich
Re: WIELKOPOLSKI NFZ - czas oczekiwania
: 01 sie 2020 19:12
autor: sapphira
Re: WIELKOPOLSKI NFZ - czas oczekiwania
: 02 sie 2020 12:30
autor: Mazrena
Witaj Sapphira, mogę jechać, bo minęło 1,5 roku od poprzedniego, ale.....
ja mogę jechać dopiero od połowy listopada i wówczas najwyżej będę dzwoniła o zwroty. Spokojnie poczekam jak będzie się kolejka przesuwała
Przestawiłam już swój zegar ,że mogę jechać od listopada do początku marca
Może kiedyś się to zmieni....Cieszę się ,że chociaż w ogóle mogę jechać
Pozostaje mi spokojnie czekać
Re: WIELKOPOLSKI NFZ - czas oczekiwania
: 02 sie 2020 20:52
autor: dorka55
mój nr w kolejce oczekujących 3672 reumatologia
Re: WIELKOPOLSKI NFZ - czas oczekiwania
: 04 sie 2020 12:36
autor: sowka2
Cześć dzisiaj ze zwrotów dostałam Kudowa Zdrój SZPITAL UZDROWISKOWO-REHABILITACYJNY. Dziękuję Sappira za podsunięcie pomysłu ze zwrotami . Myślałam że mam za daleki nr 11629. I jeszcze nie mogę zdzwonić o zwroty. Ale spróbowałam i jadę 17 sierpnia.
Czy ktoś był już w tym sanatorium to proszę o opinię.
Re: WIELKOPOLSKI NFZ - czas oczekiwania
: 04 sie 2020 18:03
autor: sapphira
Re: WIELKOPOLSKI NFZ - czas oczekiwania
: 22 sie 2020 12:47
autor: dorka55
co tutaj taka cisza
przecież tak ładnie przyspieszyło w Wielkopolsce, u mnie przez 6 dni spadek o 1321
obecnie mam 1723
Re: WIELKOPOLSKI NFZ - czas oczekiwania
: 22 sie 2020 13:13
autor: Mazrena
u mnie przez 3 tyg. spadło 2100, ale i tak czekanie bo mam jeszcze ok 13000
oby do jesieni
Re: WIELKOPOLSKI NFZ - czas oczekiwania
: 11 wrz 2020 18:04
autor: biko
Numer w kolejce 2683 .Jak myślicie na jaki miesiąc przydział?
Re: WIELKOPOLSKI NFZ - czas oczekiwania
: 13 wrz 2020 18:04
autor: grazia56
Moi kochani. Właśnie wróciłam z sanatorium Pionier w Szczawno Zdrój. Wszystko co dobre szybko się kończy. Pogoda dopisała tylko przez 3 tygodnie padało 1 dzień . Okolica piękna. Odnośnie ośrodka - położony na lekkiej górce z wyjściem na park zdrojowy / skwery,ławeczki,pan grający na akordeonie,na saksofonie, kawiarenki , restauracje, Pijalnia wód/. Zabiegi w Młynarzu i Koronie / 3 minuty na dojście/. Budynek zewnątrz wygląda fatalnie/stare brzydkie okna, elewacja pamiętająca czasy przodków/, wewnątrz już bardziej przyjemnie /miałam bardzo wygodny materac do spania/, stołówka w piwnicy na miejscu, wyżywienie dobre chociaż na kolację mogłoby by być coś na ciepło , chociaż co drugi dzień / za to zupy na obiad bardzo mi smakowały/. Zabiegi wykonywane profesjonalnie , wszyscy mili , pan od masaży klasycznych super rehabilitant. Kiedy dostałam przydział i poczytałam na internecie opinie to miałam zrezygnować takie były okropne. Dobrze,że sama sprawdziłam i nie było wcale tak zle jak opisują to kuracjusze. Większość wyjeżdżała zadowolona, niektórzy chcą tam wrócić . Z kolei nie wyobrażam sobie jakby to było zimą. Ja uwielbiam morze,może następnym razem się uda, ale kiedy to będzie...