upierdliwy współlokator w pokoju

Inne tematy okołosanatoryjne, nie mieszczące się w powyższych działach.
Awatar użytkownika
ANDY12345
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 14472
Na forum od: 26 maja 2018 11:42
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: upierdliwy współlokator w pokoju

Post autor: ANDY12345 »

Dlatego napisałem "lekką" :) .... dla mnie jest wtedy mniejsze rozczarowanie, a przecież chodzi żeby się podleczyć a nie stresować :lol: ... miłych pobytów :)
Bart40
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 115
Na forum od: 11 cze 2019 22:10
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 2

Re: upierdliwy współlokator w pokoju

Post autor: Bart40 »

Powiem tak - jade pierwszy raz i co bedzie to bedzie,co nas nie zabije to nas wzmocni :D
Awatar użytkownika
ANDY12345
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 14472
Na forum od: 26 maja 2018 11:42
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: upierdliwy współlokator w pokoju

Post autor: ANDY12345 »

I o to się rozchodzi :lol: , tak trzymaj :)
Awatar użytkownika
Atina
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 11617
Na forum od: 19 sie 2011 09:29
Oddział NFZ: Pomorski

Re: upierdliwy współlokator w pokoju

Post autor: Atina »

Bart40 pisze: 18 lip 2019 17:46 Powiem tak - jade pierwszy raz i co bedzie to bedzie,co nas nie zabije to nas wzmocni :D
Jadąc pierwszy raz do sanatorium ponad dekadę temu :roll: nawet przez myśl mi nie przyszło aby o tym pomyśleć ;)
Ale już koleje razy a i owszem :lol: :lol: kto będzie dzielił pokój i stół :)
Awatar użytkownika
GIENIA
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 14396
Na forum od: 18 maja 2016 10:12
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 15

Re: upierdliwy współlokator w pokoju

Post autor: GIENIA »

Mój najlepszy i niezapomniany stół to w Granicie w Szklarskiej Porębie :D to był stolik :lol: i te niezapomniane kompoty poobiednie ;) legalnie , pod okiem kelnerek :P .. ech.... ;)
A pokój to oczywiście NIWA :D
Awatar użytkownika
Hipokryt
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 7543
Na forum od: 11 lut 2015 18:49
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 21

Re: upierdliwy współlokator w pokoju

Post autor: Hipokryt »

Gieniu - jeśli wspominamy to... jak dla mnie stołówka w Granicie kojarzy się z wyjątkowo "upierdliwą" starszą Panią, która głośno wyrażała swoje cierpienia z powodu widoku chorych dzieci :(
Coś kiedyś wspomniałem o tym w innym temacie.
Tu jakby nie na temat...
forumowicz

Re: upierdliwy współlokator w pokoju

Post autor: forumowicz »

Hipokryt - ta upierdliwa starsza pani to byłem ja - w przebraniu ;) :mrgreen:
Bart40
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 115
Na forum od: 11 cze 2019 22:10
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 2

Re: upierdliwy współlokator w pokoju

Post autor: Bart40 »

Atina,jak to mowia - najwazniejszy "ten pierwszy raz" :D
forumowicz

Re: upierdliwy współlokator w pokoju

Post autor: forumowicz »

Bart40 tak sobie czytam, i tak myślę o Twoich obawach. :)
Wiadomo, coś nowego, lekki stresik, normalne. Ale przecież Jedziesz nie na ścięcie czy na zesłanie, tylko do sanatorium :D
Tyle czasu czekasz, i Jedziesz. :D Będzie super, naprawdę :)
Spoko, Wrócisz i Powiesz, żal było wracać :lol:
Powodzenia ;)
Bart40
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 115
Na forum od: 11 cze 2019 22:10
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 2

Re: upierdliwy współlokator w pokoju

Post autor: Bart40 »

Zdar-ek1,kiedys taki wyjazd to bylby dla mnie bzyk komara. Teraz niestety taka wyprawa dla mnie to spory stres. Przezylem kolonie,obozy harcerskie,18 miesiecy wojska i nie mialem takich "przypadlosci" z ktorymi zmagam sie teraz,ale oczywiscie dziekuje za slowa otuchy :)
ODPOWIEDZ